reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2020

reklama
Super gratulacje oby z maluchami wszystko było w porządku. Ale skoro jesteś położną to wiesz co w trawie piszczy 😜
Każdy tak mówi, ale tak nie jest 😌 łatwo mówić o pacjentce, która nie jest Ci prywatnie znana. A jeśli przychodzi rodzina czy o zgrozo! Sama ty to już sprawa wyglada inaczej 😂 tak samo jak wy to wszystko przechodzę..to moja pierwsza ciąża, wiec odczucia są dla mnie nowe 🤗
 
Witam wszystkich [emoji112] z miłą chęcią dołączę na forum, ponieważ również jestem w ciazy 🤪 a żeby było lepiej bliźniaczej! [emoji64][emoji64] aktualnie 7tc, to moja pierwsza ciąża i póki co łapie się za głowę jak to będzie [emoji81] termin porodu jest na 19.09 ale napewno będzie rozwiązana szybciej w okolicach 38 tyg cięciem cesarskim [emoji847] przy okazji jestem polozna, pracuje w szpitalu, aktualnie na zwolnieniu [emoji18] pozdrawiam serdecznie 🥰

Gratulacje! Dużo zdrowia dla Was! Trzymamy kciuki!!
 
Każdy tak mówi, ale tak nie jest 😌 łatwo mówić o pacjentce, która nie jest Ci prywatnie znana. A jeśli przychodzi rodzina czy o zgrozo! Sama ty to już sprawa wyglada inaczej 😂 tak samo jak wy to wszystko przechodzę..to moja pierwsza ciąża, wiec odczucia są dla mnie nowe 🤗
Racja, z pierwszą ciążą też się martwiłam a teraz jest inaczej. Moja Klauducha i praca sprawiają że czas szybko leci. A już jak będę co miesiąc na wizytę jeździła to raz dwa i wrzesień. Ja nie rodzę u siebie w mieście tylko mam 60km do szpitala. Wtedy to się udało bo mała po terminie była i położyli mnie na kilka dni. Poród wywoływany oksytocyną- masakra jak któraś będzie chciała wiedzieć jakie o doznania zapraszam 🥴. Oby z drugi poszło lepiej.
 
Lekki bol brzucha mam. Ale nie mam wskazań ginekologicznych do l4. Tylko znowu nie wiem jak stres wpłynie na mnie.. Generalnie choruje (grypa i ciągnące się przeziębienie..) od końca grudnia i l4 mam od internisty.
Ja myśle co by tu wykombinować żeby powiedzieć co innego k wytrwać jakoś do 13 lutego do wizyty. Musi być dobrze. W niedziele wracają i mam jeszcze czas jutro ja myślenie. Bo jakby coś się stało wole zostać sama z tym i z partnerem, a nie tak jak mowisz użalanie się i dopytywanie, pocieszanie. Nie chce. Bo nikt nie wie jaki jest stres po stracie.

Kurczę mowisz, ze praca stresująca.. ale dobrze się czujesz? Żadnych plamien itp? Jeśli nie masz, a wolisz mieć głowę zajęta praca to idź śmiało. Mi znowu przez plamienia i ze mam trochę tej krwi dał chorobowe. Wiec tez fiksuje jak głupia baba, ale pisze tu z Wami trochę myśle o czym innym, o Was, cieszę się z Wami dobrymi wieściami. I oglądam serial. Musisz zrobić tak żebyś dała rade wytrzymać do wizyty. Już tylko kilka dni kochana. Przełóż sobie może na dzień wcześniej.
 
Ja w środę co Wam opowiadałam 450, prawie zemdlałam jak Pani mnie zaprosiła do kasy. Ponoć profesorska i usg plus wizyta. Masakracja
Jezusie.. I chodź sobie co miesiąc a później co 2 tyg.. [emoji44][emoji44]
Racja, z pierwszą ciążą też się martwiłam a teraz jest inaczej. Moja Klauducha i praca sprawiają że czas szybko leci. A już jak będę co miesiąc na wizytę jeździła to raz dwa i wrzesień. Ja nie rodzę u siebie w mieście tylko mam 60km do szpitala. Wtedy to się udało bo mała po terminie była i położyli mnie na kilka dni. Poród wywoływany oksytocyną- masakra jak któraś będzie chciała wiedzieć jakie o doznania zapraszam [emoji3061]. Oby z drugi poszło lepiej.
No po oxy to jest jazda..
 
Witam wszystkich 👋 z miłą chęcią dołączę na forum, ponieważ również jestem w ciazy 🤪 a żeby było lepiej bliźniaczej! 👶👶 aktualnie 7tc, to moja pierwsza ciąża i póki co łapie się za głowę jak to będzie 😹 termin porodu jest na 19.09 ale napewno będzie rozwiązana szybciej w okolicach 38 tyg cięciem cesarskim 🤗 przy okazji jestem polozna, pracuje w szpitalu, aktualnie na zwolnieniu 😌 pozdrawiam serdecznie 🥰

Klaudia ogromne gratulacje😀 podwójne szczęście! Trzymamy kciuki za Ciebie i maleństwa 😊
 
reklama
Do góry