reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

reklama
Witamy![emoji4]



Jeśli masz możliwość załatwienia sobie zwolnienia to zostań w domu. Jak do mnie przychodzi jakaś taka zła myśl to szybko ją odganiam i na przekór mówię, że wszystko będzie dobrze i myślę o wrześniu jak już dzidzia będzie z nami[emoji4] ale ja to jestem zdania, że myśli się urzeczywistniają i po prostu boję się myśleć negatywnie[emoji28]🤷‍♀️



Też tak mam;)



Zostań tu;) ja w pierwszej ciąży urodziłam 4 dni po terminie, a termin też miałam na koniec miesiąca;)
No póki co jednak zostaje :) Liczę, że drugi poród jednak nie będzie po terminie, pierwszy był 3 dni po.
 
Booosze masakra te ceny. W środę idę na pierwszą z nfz i pewnie będzie dziwnie patrzał bo to będzie już leciał 12 tydzień. Mam zamiar tam chodzić tylko z uwagi na skierowania na badania. 11 lutego mam drugą prywatną i moja lekarka wymaga na każdą wizytę morfologię i mocz więc wiadomo że i tak będę musiała robić z własnej kieszeni czasami jakieś badania bo wątpie, żeby z nfz dawali tak często skierowania.
Badań jeszcze żadnych nie robiłam. Jakoś w listopadzie miałam robione tst morfologię i mocz bo wysłała mnie rodzinna i chyba potem jeszcze jakoś w grudniu tsh żeby sprawdzić czy spada po zwiększonej dawce euthyroxu. Na następną prywatną wizytę mam zrobić tylko morfologię, mocz, tsh i wit d3. Trochę się zdziwiłam że tylko tyle, no ale chyba lekarka wie co robi. Jak dostanę skierowanie od tego z nfz na inne badania to wiadomo też zrobię.
Ja na NFZ co wizytę zawsze dostawałam skierowanie. Teraz chyba zapomniała bo mówiła, że wypisze, zagadalysmy się a w domu się kapnelam, że nie mam skierowań ;)

Witam wszystkich 👋 z miłą chęcią dołączę na forum, ponieważ również jestem w ciazy 🤪 a żeby było lepiej bliźniaczej! 👶👶 aktualnie 7tc, to moja pierwsza ciąża i póki co łapie się za głowę jak to będzie 😹 termin porodu jest na 19.09 ale napewno będzie rozwiązana szybciej w okolicach 38 tyg cięciem cesarskim 🤗 przy okazji jestem polozna, pracuje w szpitalu, aktualnie na zwolnieniu 😌 pozdrawiam serdecznie 🥰
Witamy :)

Lekki bol brzucha mam. Ale nie mam wskazań ginekologicznych do l4. Tylko znowu nie wiem jak stres wpłynie na mnie.. Generalnie choruje (grypa i ciągnące się przeziębienie..) od końca grudnia i l4 mam od internisty.
Ja bym została na L4 i tak się nie skupisz na pracy.. Trzymam mocno kciuki :)

Co do płci to u mnie nadal przeczucie dziewczynkowe i nawet dzisiaj w nocy tak sobie myślałam, że chyba mam coś z głową bo tak się uparła. A co jeśli jednak chłopak? Nie nastawiałam się na żadną płeć, zależało Nam na zdrowej ciąży a teraz jak wariatka wrzucam do kosza tylko dziewczynkowe rzeczy i patrząc w przyszłość już jestem Mamą tej dziewczynki :eek: :eek: :eek: :eek:
Aż się siebie boję hahahahaha
 
Witam wszystkich 👋 z miłą chęcią dołączę na forum, ponieważ również jestem w ciazy 🤪 a żeby było lepiej bliźniaczej! 👶👶 aktualnie 7tc, to moja pierwsza ciąża i póki co łapie się za głowę jak to będzie 😹 termin porodu jest na 19.09 ale napewno będzie rozwiązana szybciej w okolicach 38 tyg cięciem cesarskim 🤗 przy okazji jestem polozna, pracuje w szpitalu, aktualnie na zwolnieniu 😌 pozdrawiam serdecznie 🥰
Oo witam! 😁 Fajnie że pojawia się więcej bliźniaków. U mnie też a to moja pierwsza ciąża, dwujajowa :) fasolki mają już po prawie 2cm :) jak się czujesz?
 
Ja na NFZ co wizytę zawsze dostawałam skierowanie. Teraz chyba zapomniała bo mówiła, że wypisze, zagadalysmy się a w domu się kapnelam, że nie mam skierowań ;)


Witamy :)


Ja bym została na L4 i tak się nie skupisz na pracy.. Trzymam mocno kciuki :)

Co do płci to u mnie nadal przeczucie dziewczynkowe i nawet dzisiaj w nocy tak sobie myślałam, że chyba mam coś z głową bo tak się uparła. A co jeśli jednak chłopak? Nie nastawiałam się na żadną płeć, zależało Nam na zdrowej ciąży a teraz jak wariatka wrzucam do kosza tylko dziewczynkowe rzeczy i patrząc w przyszłość już jestem Mamą tej dziewczynki :eek: :eek: :eek: :eek:
Aż się siebie boję hahahahaha
A ja sobie sprawdzałam termin porodu w kalkulatorze który jest tu na stronie babyboom i wszystko się zgadza, jak wpisałam termin ostatniej @ to wylicza termin porodu na 27.08 gdzie byłam pewna że lekarka się pomyliła bo przecież do terminu ost @ dodaje się 7 dnia a nie 6, a moja @ była 21 listopada, termin poczęcia pokazuje mi 5 grudnia i to by się też zgadzało bo seks był 2, 5, 6 grudnia gdzie 5 jestem na 99% pewna że była owu bo to był jedyny dzień w którym bardzo bolał mnie brzuch, aż nie umiałam się wyprostować. Ale do czego dążę :D przepraszam za ten wywód - obstawiam syna skoro seks był w owu, Z poprzednim synem też tak było, seks był w owu i dzień po. Chociaż my nie chcemy wiedzieć do końca.
 
Ja na NFZ co wizytę zawsze dostawałam skierowanie. Teraz chyba zapomniała bo mówiła, że wypisze, zagadalysmy się a w domu się kapnelam, że nie mam skierowań ;)


Witamy :)


Ja bym została na L4 i tak się nie skupisz na pracy.. Trzymam mocno kciuki :)

Co do płci to u mnie nadal przeczucie dziewczynkowe i nawet dzisiaj w nocy tak sobie myślałam, że chyba mam coś z głową bo tak się uparła. A co jeśli jednak chłopak? Nie nastawiałam się na żadną płeć, zależało Nam na zdrowej ciąży a teraz jak wariatka wrzucam do kosza tylko dziewczynkowe rzeczy i patrząc w przyszłość już jestem Mamą tej dziewczynki :eek: :eek: :eek: :eek:
Aż się siebie boję hahahahaha

To ja mam to samo. Tez wszystko mi mówi ze to dziewczynka. A później myśle sobie ze to niemożliwe jestem mama chłopców i koniec. Oglądam tez ubranka dla dziewczynek :p No ale staram się myśleć ze niewiadomo może być chłopak i tez jestem szczeliwa oby był zdrowy i mi nic więcej do szczęścia nie potrzeba.
 
Dziewczyny powiem wam, że jakoś dziwnie się czuje.. Piersi bolą, brzuch też, ale czuję jakby dzidzia odchodziła.. Nie wiem czy buduje sobie już taki mur, żeby jak coś pójdzie nie tak to mówić sobie ze tak podejrzewałam, a jak będzie ok to po prostu się miło zaskoczyć..
Nie wiem też czy wracać do pracy po weekendzie.. Jak przyrost będzie ok, to może lepiej zostać na spokojnie w domu, bo w pracy jedbak stres mam spory.. Znowu jak nie będzie przyrostu to siedzieć jak na szpilkach w pracy bo mogę dostać krwawienia.. Chyba że mnie wyślę do szpitala.. Myśli sje kotluja:(
Jejjuuu skąd takie poczucie że odchodzi? Może hormony, może dołek lekki Cię lapie? Może przez to przeziębienie...
musi być dobrze... nie mam za dobrego humoru ale za to masę ciepła Wam wysyłam!!!
Trzymajcie się dzielnie❤️🙏
 
reklama
A ja sobie sprawdzałam termin porodu w kalkulatorze który jest tu na stronie babyboom i wszystko się zgadza, jak wpisałam termin ostatniej @ to wylicza termin porodu na 27.08 gdzie byłam pewna że lekarka się pomyliła bo przecież do terminu ost @ dodaje się 7 dnia a nie 6, a moja @ była 21 listopada, termin poczęcia pokazuje mi 5 grudnia i to by się też zgadzało bo seks był 2, 5, 6 grudnia gdzie 5 jestem na 99% pewna że była owu bo to był jedyny dzień w którym bardzo bolał mnie brzuch, aż nie umiałam się wyprostować. Ale do czego dążę :D przepraszam za ten wywód - obstawiam syna skoro seks był w owu, Z poprzednim synem też tak było, seks był w owu i dzień po. Chociaż my nie chcemy wiedzieć do końca.
Nie ma reguły :) Ja mam 2 Synów i Pierwszy z owu a drugi przed ;) Teraz był maraton codzienny więc trafiliśmy we wszystkie dni płodne haha

To ja mam to samo. Tez wszystko mi mówi ze to dziewczynka. A później myśle sobie ze to niemożliwe jestem mama chłopców i koniec. Oglądam tez ubranka dla dziewczynek :p No ale staram się myśleć ze niewiadomo może być chłopak i tez jestem szczeliwa oby był zdrowy i mi nic więcej do szczęścia nie potrzeba.
Ja cały czas próbuję myśli skierować na Syna ale intuicja się ze mnie śmieje.
Nie wiem jak to określić. Po prostu czuję, że wmawiam sobie tego Syna wiedząc, że będzie córka :eek:
Tylko, że ja zawsze myślałam, że mogę być Matką jedynie Synów ;) Takie nierealne to się wydaje.
 
Do góry