aaanataliaaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2020
- Postów
- 1 541
Brzuszki rosną ? U mnie powoli nie da się ukryć [emoji846][emoji7]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
U mnie asystent ciąży się sprawdza idealnie [emoji846]
No właśnie, są dwie strony medalu - ja bym na przykład nie chciała, żeby ktoś się poczuł "nie na miejscu" dlatego że miał takie, a nie inne doświadczenia. Poronienia się zdarzają i niestety taka jest prawda... Z jednej strony są od tego wątki, z drugiej pomalutku tworzymy tu grupę, z którą jesteśmy bliżej, więc i łatwiej nam się otworzyć. Może niekoniecznie twórzmy tu wątek o wszelkich możliwych komplikacjach które się mogą wydarzyć, ale już wspomnienie o swoich doświadczeniach czy zwykłe pytanie moim zdaniem jest jak najbardziej na miejscu.Ja uważam, że taki temat pomimo że nieprzyjemny jest na miejscu. Ale ja z tych co wolą wiedzieć więcej niż mniej. Tak samo jak już wiele dziewczyn pożegnało się z nami bo właśnie je to spotkało, to też miały nie pisać bo to inne dołuje? Jak mnie coś nie interesuje albo dołuje to po prostu przewijam dalej. Moim zdaniem niech każdy pisze/pyta co chce i się nie zastanawia czy to na miejscu czy nie, po to jest forum
DokładnieJa uważam, że taki temat pomimo że nieprzyjemny jest na miejscu. Ale ja z tych co wolą wiedzieć więcej niż mniej. Tak samo jak już wiele dziewczyn pożegnało się z nami bo właśnie je to spotkało, to też miały nie pisać bo to inne dołuje? Jak mnie coś nie interesuje albo dołuje to po prostu przewijam dalej. Moim zdaniem niech każdy pisze/pyta co chce i się nie zastanawia czy to na miejscu czy nie, po to jest forum
Jestem, dopiero do domu wrocilam lekarz mial opznienie i dluzej zeszlo. A wiec tak termin na 8 wrzesnia dzis 8tydz+2 i on liczy ze 9 tydzien czyli rozpoczete. Przez 2 tyg duza roznica bo dzis to juz duzy Groszek, ma 18.5 mm slyszalam serduszko bije 167 na min nastepna wizyta 25 lutego i na nich zrobimy genetyczne. A wiec brak objawow nie jest wcale zly, trzeba sie cieszyc a i duphaston kazal odstawic
To już nawet nie Groszek, taki już duży!Jestem, dopiero do domu wrocilam lekarz mial opznienie i dluzej zeszlo. A wiec tak termin na 8 wrzesnia dzis 8tydz+2 i on liczy ze 9 tydzien czyli rozpoczete. Przez 2 tyg duza roznica bo dzis to juz duzy Groszek, ma 18.5 mm slyszalam serduszko bije 167 na min nastepna wizyta 25 lutego i na nich zrobimy genetyczne. A wiec brak objawow nie jest wcale zly, trzeba sie cieszyc a i duphaston kazal odstawic Zobacz załącznik 1074372Zobacz załącznik 1074373