reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2020

reklama
Ja jestem w trakcie załatwiania tego atestu, że nie mogę pracować, takie procedury w De , normalnie szef powinien wystawić ale robi problemy [emoji849] I jakoś tak dziwnie mnie potraktowano , szafkę już mi zabrali u klucze z pracy [emoji849][emoji85] Może nie powinnam się przejmować ale nie ładnie się zachowali [emoji2955]
 
No właśnie, są dwie strony medalu - ja bym na przykład nie chciała, żeby ktoś się poczuł "nie na miejscu" dlatego że miał takie, a nie inne doświadczenia. Poronienia się zdarzają i niestety taka jest prawda... Z jednej strony są od tego wątki, z drugiej pomalutku tworzymy tu grupę, z którą jesteśmy bliżej, więc i łatwiej nam się otworzyć. Może niekoniecznie twórzmy tu wątek o wszelkich możliwych komplikacjach które się mogą wydarzyć, ale już wspomnienie o swoich doświadczeniach czy zwykłe pytanie moim zdaniem jest jak najbardziej na miejscu.
Zawsze można przewinąć! Poza tym słuchajcie, zdołować się można też zwykłym opisem że "mój okruszek w tygodniu [...] ma [...] cm" bo któraś z nas może pomyśleć że o matko, dlaczego mój ma mniej?? Albo co, jak któraś napisze że lekarz ją nastraszył i plamienie, to ktoś może się przestraszyć że też może tak mieć?
Rozumiecie o co mi chodzi? O to, że przez takie podejście dziewczyny z problemami będą się zamykać w sobie, żeby tylko innych nie zdołować, a przecież jesteśmy też po to żeby się wspierać.

W samo sedno[emoji4]
 
Ja jestem w trakcie załatwiania tego atestu, że nie mogę pracować, takie procedury w De , normalnie szef powinien wystawić ale robi problemy [emoji849] I jakoś tak dziwnie mnie potraktowano , szafkę już mi zabrali u klucze z pracy [emoji849][emoji85] Może nie powinnam się przejmować ale nie ładnie się zachowali [emoji2955]

Od gina dostaniesz?
 
Dziemkuje, ma swoje plusy na pewno tez😊ale jeden spory minus nie ma pensji na macierzyńskim....
jesli zaczniesz sobie placic wysokie składki, to będzie :) szwagierka tak zrobila - od razu jak sie dowiedziala o ciazy, zwiekszyla skladki na maksymalne. Dzieki temu dostawała całkiem normalne pieniądze i zdecydowanie jej się to wróciło :) plus możesz brać macierzyński rok a na własnej działaności wrócić do pracy po np pół roku
 
reklama
Do góry