Anna 1988
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2019
- Postów
- 3 477
Nieśmiało dopisuję się do was. Dziś spodziewany termin miesiączki. Testy już parę dni temu wychodziły blade. Dziś widać kreskę, już jest wyraźna.
Strasznie się boję tej ciąży. Jeszcze niedawno byłam na czerwcowkach. Niestety w 10 tygodniu dowiedziałam się, że serduszko dziecka przestało bić. Miałam silna potrzebę bycia w ciąży znowu. Moja ginekolog powiedziała, że mogę się zacząć starać po 1 miesiączce. I w zasadzie drugiej już nie dostałam. Boję się komukolwiek powiedzieć o ciąży. Pracuję w szpitalu w poprzedniej ciąży poroniłam zaraz po chorobie która pewnie zaraził mnie jakiś pacjent. Chciałam być lokalna i pracować jak najdłużej. A teraz dla swojego spokoju chyba pójdę od razu na L4. Nie wybaczę sobie jak znowu ktoś mi sprzeda chorobsko. Chociaż ginekolog powiedziała, że przeziębienie mogło ale nie musiało być przyczyną. Wolę dmuchać na zimne. Mam nadzieję, że tym razem wytrwamy do września. Wizytę u ginekologa mam na 13 stycznia. Nie będzie nic widać. Umawiałam się już dawno, na tą wizytę miałam przyjść z wynikami histopatologicznymi z poronienia.
Strasznie się boję tej ciąży. Jeszcze niedawno byłam na czerwcowkach. Niestety w 10 tygodniu dowiedziałam się, że serduszko dziecka przestało bić. Miałam silna potrzebę bycia w ciąży znowu. Moja ginekolog powiedziała, że mogę się zacząć starać po 1 miesiączce. I w zasadzie drugiej już nie dostałam. Boję się komukolwiek powiedzieć o ciąży. Pracuję w szpitalu w poprzedniej ciąży poroniłam zaraz po chorobie która pewnie zaraził mnie jakiś pacjent. Chciałam być lokalna i pracować jak najdłużej. A teraz dla swojego spokoju chyba pójdę od razu na L4. Nie wybaczę sobie jak znowu ktoś mi sprzeda chorobsko. Chociaż ginekolog powiedziała, że przeziębienie mogło ale nie musiało być przyczyną. Wolę dmuchać na zimne. Mam nadzieję, że tym razem wytrwamy do września. Wizytę u ginekologa mam na 13 stycznia. Nie będzie nic widać. Umawiałam się już dawno, na tą wizytę miałam przyjść z wynikami histopatologicznymi z poronienia.