Ewelina @
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Grudzień 2018
- Postów
- 2 407
Mi nie chodzi o USG czy potwierdzenie ciąży. Obawiam się leków, które przyjmuję i braku tych które powinnam brać. W drugiej ciąży byłam pod opieką kardiologa ze względu na serce, które się rozszalało a dzisiaj po eutyroxie przypomniałam sobie od razu to uczucie. Ginka kazała przyjść jak tylko to się zacznie, no i po tą luteinę bo mój organizm w żadnej ciąży nie radził sobie z progesteronem. A już zupełnie nie wiem co robić z acardem przy moich zmianach miażdżycowych bo pikawa może szaleć też po nim. Jutro chyba wezmę pół dawki eutyroxu i zobaczę, czy będzie lepiej bo moja Ginka, która przyjmuje prywatnie też nie ma miejsc.
A swoją drogą, ile płacicie za prywatne wizyty? Bo jak usłyszałam 250zł to myślałam, że się przesłyszałam 6 lat temu to było 150
O kurde jak chodziłam 6 lat temu to tez było 150 [emoji52][emoji52][emoji52] dziś o 16 mam dzwonić żeby się zarejestrować . Oby nie było tak tragicznie ... ale jak będzie to i tak nic nie poradzę [emoji18]