reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2020

reklama
To było w poniedziałek w tygodniu jak jechaliśmy w sobotę do gastrologa, wszystko nam się rozregulowało wtedy, godziny jedzenia i ilości, miała takie akcje płacz przez sen. Ale minęło, przeżyliśmy.
Teraz tfu tfu żeby nie zapeszyć jest lepiej, znowu je co 3 godziny a zdaża się co 3,5, a w nocy raz co 4. Wygląda że idziemy w lepszym kierunku.
Przestałam dawać Gastrotuss kompletnie, zagęszczamy mleko Bebilonem Nutrition i bardzo rzadko zdarza się jej ulać (a zazwyczaj chlapało aż na podłogę) a czasem jak zje spokojnie to nawet się jej nie beka. No i unikamy płaczu i nieprzyjemności przy podawaniu syropu.
Generalnie teraz niewiele płacze. Jeść jej daję jak już widzę że za chwilę będzie ryk o jedzenie i mi się to sprawdza. Nawet w nocy się tak budzę na czas, robię mleko, kładę sobie za poduszką i jeszcze chwilę się kładę aż do momentu gdy widzę że się kręci i słyszę że stęka, zazwyczaj parę minut (choć dziś 30min 🙊).

Fakt, jak się ze starym (choć jest ode mnie młodszy 🙉) pokłóciłam w sobotę że sapie pod nosem jak ma mi coś podać a ja mam małą na rękach to potem musiałam odebrać jej odreagowanie, nosić i nosić i nosić.. ale przeszło jak poczuła się bezpiecznie. Tylko plecy mam do renowacji 😂
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, bierzecie tabsy anty? Ja kończe pierwszy listek minipigułek (bo jak zaczelam je brac to karmilam),czyli 25dni je już biorę. Zauważyłam od paru dni, że zrobiłam się mega nerwowa, wkurza mnie wszystko dosłownie! Jestem cały czas podminowana. A nic nie dzieje się w moim życiu złego ani nowego, co mnie mogłoby od tych kilku dni wnerwiać.
Spotkałyście się z tym? Dodam , że ja nigdy nie stosowalam zadnej antykoncpcji.
Doradźcie co robić, odstawić?
 
Dziewczyny, bierzecie tabsy anty? Ja kończe pierwszy listek minipigułek (bo jak zaczelam je brac to karmilam),czyli 25dni je już biorę. Zauważyłam od paru dni, że zrobiłam się mega nerwowa, wkurza mnie wszystko dosłownie! Jestem cały czas podminowana. A nic nie dzieje się w moim życiu złego ani nowego, co mnie mogłoby od tych kilku dni wnerwiać.
Spotkałyście się z tym? Dodam , że ja nigdy nie stosowalam zadnej antykoncpcji.
Doradźcie co robić, odstawić?
Ja zabardzo nie pomogę w tym temacie😉 ale nerwowa to i ja bez tabletek ostatnio jestem😂
 
Na chwile obecną w porządku. Nie chciał trochę spać. Ale on i przed szczepieniem mal takie dni gdzie usypial około drugiej. Wczoraj poszedł spać o 23. Ale teraz wstal na jedzenie
I zasypia od razu jak zje w nocy? Musisz go na rękach trzymać?
Mój nie zaśnie sam 🙄 muszę go przytulić. Próbowałam w bujaczku i kołysce i obok niego na kanapie leżałam, i głaskałam itd.i nic. Po 2h płacz, na tym się kończy :(
 
reklama
I zasypia od razu jak zje w nocy? Musisz go na rękach trzymać?
Mój nie zaśnie sam 🙄 muszę go przytulić. Próbowałam w bujaczku i kołysce i obok niego na kanapie leżałam, i głaskałam itd.i nic. Po 2h płacz, na tym się kończy :(
Moj w nocy zasypia od razu przy końcu butelki. Własnie teraz skończył i odłożyłam go. Oczywiście nasz śpi z nami. To co opisujesz to u nas jest w dzień. I to ciężko o uspania go nawet przy noszeniu
 
Do góry