reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

reklama
Hej Dziewczyny, przycichłam bo mam dość. Mały znów w gorszej formie, w nocy budził się z krzykiem, co pierdnie to go rozrywa. Cały czas się wierci, jakby miał robaki w tyłku. Zasypia na chwile. To nic nowego, ale jest gorzej, niż przed szczepieniem. Czy to moga byc skutki uboczne jeszcze? W czwartek miał szczepionke na rota
Wspolczuje ci😔 moj maly wczoraj nie spal caly dzien myslalam ze pojdzie wieczorem wczesniej spac ale gdzie tam poszedl spac o drugiej w nocy. Wstal o 6 do jedzenia. Jeszcze sie nie ogladnelam a juz musialam wstawac bo starszakowi musialam teamsa uruchomic na zdalne lekcje🙃
 
Wspolczuje ci😔 moj maly wczoraj nie spal caly dzien myslalam ze pojdzie wieczorem wczesniej spac ale gdzie tam poszedl spac o drugiej w nocy. Wstal o 6 do jedzenia. Jeszcze sie nie ogladnelam a juz musialam wstawac bo starszakowi musialam teamsa uruchomic na zdalne lekcje🙃
Nie umie zasnąć, czy czemu nie śpi?
Bo mój zawsze jadł i zasypiał. A teraz je, wrzeszczy jak go przytulam żeby zasnął (zasypia tylko na rękach, sam nie odpadnie), odkladam go choćby na kanapę to się śmieje, rozgląda, je swoją rączkę i ma dobry nastrój. To go zostawiam w spokoju i widze, że za np.30min czerwone powieki, zmęczona mina, to biorę go do uspania i znów ryk. I tak ze trzy podejścia, aż w końcu zaśnie na rękach, a rzuca sie i wierci jak nie wiem
 
Nie umie zasnąć, czy czemu nie śpi?
Bo mój zawsze jadł i zasypiał. A teraz je, wrzeszczy jak go przytulam żeby zasnął (zasypia tylko na rękach, sam nie odpadnie), odkladam go choćby na kanapę to się śmieje, rozgląda, je swoją rączkę i ma dobry nastrój. To go zostawiam w spokoju i widze, że za np.30min czerwone powieki, zmęczona mina, to biorę go do uspania i znów ryk. I tak ze trzy podejścia, aż w końcu zaśnie na rękach, a rzuca sie i wierci jak nie wiem
Nie tak ze nie moze zasnąć tylko on sie chce caly czas bawić😉 u ciebie nic nie pomogla zmiana mleka na samo mm?
 
Nie umie zasnąć, czy czemu nie śpi?
Bo mój zawsze jadł i zasypiał. A teraz je, wrzeszczy jak go przytulam żeby zasnął (zasypia tylko na rękach, sam nie odpadnie), odkladam go choćby na kanapę to się śmieje, rozgląda, je swoją rączkę i ma dobry nastrój. To go zostawiam w spokoju i widze, że za np.30min czerwone powieki, zmęczona mina, to biorę go do uspania i znów ryk. I tak ze trzy podejścia, aż w końcu zaśnie na rękach, a rzuca sie i wierci jak nie wiem
O u nas podobnie ostatnio. Po jedzeniu, po ok. 30 min - 1 h maluch robi się zmeczony, ziewa, a jak chce go uśpić to krzyk okropny, odłożę na chwilę to wrzask jeszcze gorszy.... Usypiam go przystawianiem do piersi (smoczek jest be, więc zostaje piersiosmoczek🥴) i mimo ze chce to jednocześnie wierci się i krzyczy. Może taki etap w rozwoju. 🤔
 
Nie tak ze nie moze zasnąć tylko on sie chce caly czas bawić😉 u ciebie nic nie pomogla zmiana mleka na samo mm?
[/QUOT

Było pare dobrych dni, ale znow duupa. Myslalam, że to wina szczepionki.
Dziś chyba męczyła go kupka, którą ostatni raz robił o północy. Czopek wypychał i nie zadziałało, więc nałożyłam prezerwatywe na termometr, nakremowałam końcówkę i podrażniłam odbyt i zrobil duzo całkiem miękkiej kupki. Chciałam go nakarmić ale znow płacz i zasnął. Nie wiem, czy to był powód, że był taki niespokojny i sie wiercił. Nie jestem fanką tych termometrowych metod, ale już dziś byłam zdesperowana.

Mam nadzieję, że minie ten etap, bo to męka dla dziecka, a dla nas to już nawet nie gadam. A jak zasypia? Na rękach też?
 
O u nas podobnie ostatnio. Po jedzeniu, po ok. 30 min - 1 h maluch robi się zmeczony, ziewa, a jak chce go uśpić to krzyk okropny, odłożę na chwilę to wrzask jeszcze gorszy.... Usypiam go przystawianiem do piersi (smoczek jest be, więc zostaje piersiosmoczek🥴) i mimo ze chce to jednocześnie wierci się i krzyczy. Może taki etap w rozwoju. 🤔
Mam nadzieję, że minie ten etap, bo to męka dla dziecka, a dla nas to już nawet nie gadam. A jak zasypia? Na rękach też?
 
Nie tak ze nie moze zasnąć tylko on sie chce caly czas bawić😉 u ciebie nic nie pomogla zmiana mleka na samo mm?

Było pare dobrych dni, ale znow duupa. Myslalam, że to wina szczepionki.
Dziś chyba męczyła go kupka, którą ostatni raz robił o północy. Czopek wypychał i nie zadziałało, więc nałożyłam prezerwatywe na termometr, nakremowałam końcówkę i podrażniłam odbyt i zrobil duzo całkiem miękkiej kupki. Chciałam go nakarmić ale znow płacz i zasnął. Nie wiem, czy to był powód, że był taki niespokojny i sie wiercił. Nie jestem fanką tych termometrowych metod, ale już dziś byłam zdesperowana.
 
Tak u nas tylko i wylacznie na rekach. Jeszcze musimy nosic bo jak nie to jest krzyk. A ze maly u mnie troche wazy takze dla mnie tez juz jest to meczarnia. Ale co zrobie dla swietego spokoju nosze bo inaczej wrzask jak nie wiem
 
reklama
Do góry