Wrześniowe mamy 2020

[Gunka]

Dziewczyny, drugi raz jestem z córką w szpitalu. Pierwszy raz z powodu infekcji układu moczowego, byłyśmy 2tyg w domu i znowu wylądowałyśmy w szpitalu. Córcia jadła ładnie, aż nagle przestała prawie calkiem. Ma 9 tygodni. Zjadała dziennie po niecałe 400ml... przy jedzeniu był krzyk. Przeraźliwy krzyk. W końcu pojechaliśmy na SOR, Mała była odwodniona, dostała kroplowki. Był taki dzień, że zjadła 80ml za całą dobę.... zmienili nam mleko z Nan na Nutramigen.
Od wczoraj Mała znowu je. Od 60 do 80ml. To naprawdę sukces dla nas. Nie krzyczy przy jedzeniu.
Wszystkie wyniki badań miała dobre, nawet badali ją pod kątem cukrzycy.
Prawdopodobnie miała alergie na jakiś skladnik mleka, który podrażniał jej jelitka i ją bolały -dlatego nie chciała jesc. Jutro prawdopodobnie wyjdziemy do domu. Lekarze mowia, że całkowita poprawa nastąpi za tydzien-dwa, aż jelita się całkiem zregenerują.

O matko. to sie wysiedzialas. Zeby te nasze maluszki jak najszybciej odrosly z najgorszego. Bo przed szpitalem ja mam strach caly czas my tez bylismy tydzien w szpitalu jak maly mial 5tygodni. Teraz w niedziele skonczylismy 10tyg

 

[Gunka]

Dziewczyny, drugi raz jestem z córką w szpitalu. Pierwszy raz z powodu infekcji układu moczowego, byłyśmy 2tyg w domu i znowu wylądowałyśmy w szpitalu. Córcia jadła ładnie, aż nagle przestała prawie calkiem. Ma 9 tygodni. Zjadała dziennie po niecałe 400ml... przy jedzeniu był krzyk. Przeraźliwy krzyk. W końcu pojechaliśmy na SOR, Mała była odwodniona, dostała kroplowki. Był taki dzień, że zjadła 80ml za całą dobę.... zmienili nam mleko z Nan na Nutramigen.
Od wczoraj Mała znowu je. Od 60 do 80ml. To naprawdę sukces dla nas. Nie krzyczy przy jedzeniu.
Wszystkie wyniki badań miała dobre, nawet badali ją pod kątem cukrzycy.
Prawdopodobnie miała alergie na jakiś skladnik mleka, który podrażniał jej jelitka i ją bolały -dlatego nie chciała jesc. Jutro prawdopodobnie wyjdziemy do domu. Lekarze mowia, że całkowita poprawa nastąpi za tydzien-dwa, aż jelita się całkiem zregenerują.

A ile teraz twoja mala zjada za dobe? Z waga u was wporzadku?

 

[Beata0192]

Co ile dajesz te 90-140ml?

Gunka co 3 godz nawet jak zje 140 to co 3,5 sie udaje.

 

[Beata0192]

Kochana jaj podajesz córeczce ten dicopeg? Moja skończyła dopiero 6 tygodni, wiec nie wiem czy mogę jej już podawać ehh....dalej kupki jak plastelina, choć nie widać po niej, ze cierpi jak je robi, ale muszę ja rozpakować z panpersa i tak sobie ciśnie jak dorosły człowiek.

u nas nie ma żadnych brzuszkowych problemów, baczki puszcza bez emocji, najczęściej przy karmieniu,używam butelki ze smoczkiem 0+, już przy końcu się denerwuje bo mleko zagęszczone Znutritonem jej ciężko leci, ale jak jej dałam rozmiar większy, to nie nadążała połykać i się jej wylewało z ust.
U nas obecnie jedyny problem to spanie, cała nic na mnie śpi - nie wchodzi w grę ani łóżeczko, ani obok mnie w łóżku, ani na brzuchu, na boczku, na klinie, spowita No nic - 3 sekundy i się wybudza u płacz - a ba mnie jak usnęła po karmieniu o 22 tak spała do 4.30 i zjada po 100 ml na porcje. Nie wiem co z tym spaniem zrobić.... w dzień potrafi przespać die na plecach w łóżeczku 2-3x po 30-60 minut, a w nocy jakaś masakra...

Spróbuj butelkę może Avent classic albo Lovi? Avent ten nowy powoduje że przy smoczku 1 dziecko źle układa usta, ma nieszczelne kąciki ust i jak nie ssie jak odkurzacz to same problemy. Może się za bardzo męczy i szybko przez to głodna jest i spać nie może?
Avent 0 to hardcore jeśli chodzi o wolny wypływ w testach na profilu insta zaufajpoloznej wyszła na najwolniejszą butelkę na rynku.
Podaje dicopeg junior 1 saszetka na 90 ml wody i normalnie podaję na kilka razy pół porcji- porcje dziennie. Dwa dni nie dawałam i sama robi kupki. Najlepiej zapytać pediatrę. Moja jest duża waży prawie 6,5kg już i to zadecydowało, że w momencie polecenia nam go mała miała już 6kg wagi, bo on jest od 6mca.
Co prawda nie wchłania się do organizmu, ale wszystko warto sprawdzić 5razy u takiego malucha u nas zaraz 11 tydzień to też inaczej.

 

[Beata0192]

Dziewczyny, drugi raz jestem z córką w szpitalu. Pierwszy raz z powodu infekcji układu moczowego, byłyśmy 2tyg w domu i znowu wylądowałyśmy w szpitalu. Córcia jadła ładnie, aż nagle przestała prawie calkiem. Ma 9 tygodni. Zjadała dziennie po niecałe 400ml... przy jedzeniu był krzyk. Przeraźliwy krzyk. W końcu pojechaliśmy na SOR, Mała była odwodniona, dostała kroplowki. Był taki dzień, że zjadła 80ml za całą dobę.... zmienili nam mleko z Nan na Nutramigen.
Od wczoraj Mała znowu je. Od 60 do 80ml. To naprawdę sukces dla nas. Nie krzyczy przy jedzeniu.
Wszystkie wyniki badań miała dobre, nawet badali ją pod kątem cukrzycy.
Prawdopodobnie miała alergie na jakiś skladnik mleka, który podrażniał jej jelitka i ją bolały -dlatego nie chciała jesc. Jutro prawdopodobnie wyjdziemy do domu. Lekarze mowia, że całkowita poprawa nastąpi za tydzien-dwa, aż jelita się całkiem zregenerują.

Okropnie współczuję! Faktycznie 2 tyg to czas adaptacji na nowe mleko. Dobrze że pomogło już i trzymam kciuki za Wasz pobyt w domu,

 

[Beata0192]

Luiska

Żyjecie?

 

[Gunka]

Gunka co 3 godz nawet jak zje 140 to co 3,5 sie udaje.

Masakra u nas z tym katastrofa. Maly nawet jak zje 160ml to po okolo dwoch godz glodny. U nas tez juz 6250 i 10tyg skonczyl w niedziele

 

[Gunka]

Hej Dziewczyny, jak nocka? Żyjecie?
Dziś mały się co chwile wybudzał i popłakiwał, machał nóżkami, więc przeczuwam, że go brzuszek męczył. Teraz też sie bardzo wierci. Usypiam go, odkładam i lecę do łazienki i coś zjeść.
Może chociaż tyle zdążę zrobić, zanim znów sie obudzi.

Luiska jak u ciebie? Cos dzis przycichlasjak dzisiaj nocka? Maly dzis spokojniejszy?

 

[Sopek]

Niezadowolona oby była teraz poprawa, trzymam kciuki

 

[Luiska:)]

Hej Dziewczyny, przycichłam bo mam dość. Mały znów w gorszej formie, w nocy budził się z krzykiem, co pierdnie to go rozrywa. Cały czas się wierci, jakby miał robaki w tyłku. Zasypia na chwile. To nic nowego, ale jest gorzej, niż przed szczepieniem. Czy to moga byc skutki uboczne jeszcze? W czwartek miał szczepionke na rota