reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2020

Mój to nigdy nie spi twardo. Nawet jak go trzymam na rękach przez godzinę to jak go przyjdzie odłożyć to się budzi. Mam wrażenie że on nigdy nie jest pojedzony na tyle żeby zasnąć twardo...
Macie może jakieś sposoby i polecilybyscie jakieś specjalne mleko dla małego glodomora? Według mnie to nie jest normalne żeby cały czas jesc. Mówią że dziecko karmione piersią powinno jesc na żądanie i nie ma obawy żeby na mleku matki utylo. A mój głównie jest karmiony moim mlekiem. Mm dokładam góra dwa razy na dobę po 100ml. Czyli w sumie 200ml na dobę ma mm czasami nawet nie a on mi przywalil za 7tyg 2kg.
Nie chce myśleć co będzie dalej🙈
Gunka, nie pomogę Ci w sprawie mm. Sama bym zmieniła licząc na poprawę w sprawach brzuszkowych. Ale boję się kombinować. Czekam na krople kolzym, mam nadzieje, że pomogą, że to przez laktoze mały tak się męczy.
Byliśmy na spacerze, wychodząc dałam mu butelkę (ok 100ml) a na spacerze tyle samo dopił jeszcze🙉 tak płakał i wystawiał język, ze musiałam mu dać butlę. Nie umiał zasnąć, bo głodny był 🥴
 
reklama
Gunka, nie pomogę Ci w sprawie mm. Sama bym zmieniła licząc na poprawę w sprawach brzuszkowych. Ale boję się kombinować. Czekam na krople kolzym, mam nadzieje, że pomogą, że to przez laktoze mały tak się męczy.
Byliśmy na spacerze, wychodząc dałam mu butelkę (ok 100ml) a na spacerze tyle samo dopił jeszcze🙉 tak płakał i wystawiał język, ze musiałam mu dać butlę. Nie umiał zasnąć, bo głodny był 🥴
No właśnie i u mnie z jedzeniem jest to samo jak zje mniej to nie spi i zaraz trzeba dawać od nowa. Czekam na to szczepienie z niecierpliwością. Muszę dopytać pediatry co mam z tym fantem robić
 
Widzisz, każde dziecko jest inne.
Mój właśnie w przeciągu 45min.wypił dwie piersi+130ml mm 🙉
Ja sie staram dawac nie wiecej niz 100ml. Je tak srednio co dwie godz. Na dobę mu wychodzi 11 posiłków. Czyli srednio wsówa okolo 1100ml z czego 200ml mm czyli mojego zjada okolo 900mm. Bede sie dopytywac pediatry jak ona to widzi. Ja po nim nie widzę zeby byl jakis gruby. Mi sie wydaje ze jego raczej na długość wyciaglo. Pomalu zaczynam odkładać ubranka na 62cm. A jak u ciebie ze wzrostem?
 
Wiesz co, w miesiąc od porodu 4cm urósł, teraz nie wiem ile ma teraz (zaczynamy dziś 7t). Nosi rozm56. Też mi się gruby nie wydaje, choć widać że okrąglejszy się robi. Ale nie jakiś tłusty.
 
reklama
Cześć dziewczyny. Dawno mnie nie było 🙈 My mieliśmy chrzest tydzień temu w niedzielę. Gości zaprosiłam do domu nie było wyjścia... tez mam dość tego koronawirusa. W czerwcu robiłam komunie córki i tez była w domu oszalec można. U nas wszystko ok. Mały waży 5400 w piątek kończy 2 miesiące. Ale to zleciało 😀 po drodze mieliśmy zoltaczke musiałam odstawić go od piersi na 2 dni żeby sprawdzić czy to pokarmowa i faktycznie tak było. Ledwo udało mi się wrócić do kp. Teraz jest tylko na piersi czasami wieczorem dam mu jeden raz butelkę na noc ale staram się tego nie robić. Chcialabym do 6 miesięcy tylko kp
Zobaczymy czy się uda. W nocy wstaje okolo 4 razy. Mały spi sam w łóżeczku. Na początku nie spałam cale noce aby nauczył się tam spać. Ogolnie tez nie wiem w co ręce włożyć. W domu mam 9 latke i zdalne nauczanie, oprócz tego przedszkola i jeszcze maleństwo. Pracuje tez zdalnie bo prowadze własną firmę i na to musze znalezc czas. Także nie jest lekko. Czasami strasznie boli mnie głowa bo nie wiem czy mam zajac się małym czy zrobic obiad czy lekcje z dzieckiem, do tego wydzwaniają klienci co chwile... oszalec można. Mąż dużo pomaga ale on głównie musi się zająć firma. Dla dziewczyn które mają jedno dziecko pocieszenie inni mają gorzej 😄🤣 ale wszystkie damy rade bo
 
Do góry