Gunka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Sierpień 2020
- Postów
- 1 927
Też czasem już wychodzę z siebie. Ale zaciskam zebyJak sobie z tym radzisz? Ja muszę przyznać, że tracę cierpliwość momentami...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Też czasem już wychodzę z siebie. Ale zaciskam zebyJak sobie z tym radzisz? Ja muszę przyznać, że tracę cierpliwość momentami...
ja się boję, że moje kolysanie dziecka czasem zakrawa już na potrząsanieTeż czasem już wychodzę z siebie. Ale zaciskam zeby
Dziś niestety całe dzień na rękach i płacz. Chyba kolki dają o sobie znać liczę na lepszą noc bo jestem wykończonaja się boję, że moje kolysanie dziecka czasem zakrawa już na potrząsanie
Dziś niestety całe dzień na rękach i płacz. Chyba kolki dają o sobie znać liczę na lepszą noc bo jestem wykończona
Jutro jedzie do pracy a ja znowu sama zostanę z wszystkim. Mam nadzieję że będzie w miarę spokojnieTo zyczę spokojnej nocki
U nas noce są kiepskie mały pospał od 17 do 21 z przerwami na cycka,którego ssał 10min i zasypiał. Było tak cicho a od 21 do teraz wrzask , bąki i problem z zaśnięciem już boję się nocy
Mąż już za granicą czy zostaje z Wami?
Nocka w miarę dobra. Ale jestem przerażona bo małego łapią kolki a ostatnią kupę robił w sobotę. Chyba oszalejeGunka, jak nocka? U nas sajgon, płacz, kolki i nie wiem co jeszcze. Teraz w sumie tez lepiej nie jest. Padam na twarz...
Ja też szaleje już, bo cały dzień sama z małym i jego płaczem, mam dość powoli
Beata, zdrówka dla całej rodzinki!
Daj znać co przepisał Wam pediatra.
U nas dziś ponura pogoda, pada i chłodno, łeb mi pęka
A ja ostatnio bylam u znajomej z 10 tygodniowa dzidzią i jestem w szoku, ze dziecko może byc tak spokojne Dziecko noszone spokojnie śpi albo rozglada sie, położone leży bez szalenczego wierzgania rączkami i nóżkami, zamiast wycia zakwili cichutko aby zwrócić na siebie uwagę Sama juz nie wiem czy robię cos nie tak, czy jednak mój bobas jest HNB czy ma wzmozone napiecie miesniowe (co sugerowala tez pediatra) czy po prostu taki maly wrazliwiec po mamie