A ja dzisiaj zostałam sama,mąż wrócił do pracy i szczerze jestem przerażona jak to będzie.
Gunka współczuję tego zapalenia uszów ciekawe od czego to się wzięło...
Luiska mój też marudzi, dużo siły ci życzę i sobie też,bo mój starszak juz za tatusiem teskni ledwie do pracy pojechał...
Mój mąż też już pracuje i całe dnie jestem sama, a mały wyje niemalże bez przerwy
Trzymaj się