reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

Gunka, Sopek, zazdroszczę że maluchy śpią Wam tak dobrze w nocy ;) może mój by też lepiej spał, jakbym go zostawiała u nas w łóżku? Tylko tak się boję, że go przygnieciemy albo koldrą zakryjemy buźkę 🙈🙈🙈

Natalin, pasowałoby na skok rozwojowy. Choć ja z tym doswiadczenia jeszcze nie mam, jedynie czytałam o tym.
U nas rozmiar 62, ale jest 5 tydzień i maluch już waży ok. 5100g :)
A w nocy karmię jakieś 4-5 razy. Im bliżej rana tym maluch bardziej marudny i trudniej go odłożyć, bo wybudza się. Mam wrażenie,ze troche brzuszek nie pozwala mu spać, bo pręży sie przez sen czsami i też wybudza. Teraz jest lepiej,ale nie raz bywaly chwile ze od 2 do 4 lub 5 rano próbowałam go uśpić🙄🥴
U nas leci 3 tydzień i waga 3300g.

Sylvia, u nas to samo- bywają noce, że od 2 do 5 nie śpi, tylko płacze, wierci się ,macha nóżkami i caly czerwony jest. A pręży się przez sen też, wtedy budzi się po chwili z płaczem. Jak zrobi kupke albo bąka puści,to mu lepiej. Ale ostatnio zauważyłam, że jak płacze, to jest głodny. Daje mu flaszki jak mu mało z piersi i później widzę,że odlatuje, ale wtedy właśnie walnie kupę,trzeba go przewinąć i znów się rozbudzi 🙈

Mamachłopaków, mój się też krztusi podczas jedzenia i ulewania, bardzo łapczywie pije
U nas czasem też ciężkie nocki. Właśnie ostatnia taka była😩 mały nie spal wogule od 23 do 4rano. Nie pomagało kompletnie nic ani noszenie ani jedzenie. Dziś za to śpi cały dzień można powiedzieć bez przerwy. Zje na spiocha przewine go i spi dalej. Aż się boję co będzie w nocy😩
 
reklama
U nas czasem też ciężkie nocki. Właśnie ostatnia taka była😩 mały nie spal wogule od 23 do 4rano. Nie pomagało kompletnie nic ani noszenie ani jedzenie. Dziś za to śpi cały dzień można powiedzieć bez przerwy. Zje na spiocha przewine go i spi dalej. Aż się boję co będzie w nocy😩

Wierze, mamy podobnie... u nas te kolki dziadowskie 🙈😰

Mam czopki takie ziołowe na kolki, ale nie umiem zaaplikować. Kończy się to okropnym krzykiem i nie umiem małego uspokoić. Wsadzam czopka, trzymam pośladki kilka minut, a on i tak wyskoczy albo mały kupę zrobi...😱 macie jakieś rady?
 
Czy Wasze Maluszki też tak dziwnie szybko dyszą i skrzeczą, jak leżą na plecach na płasko? Ja już zamowiłam tą poduszke klin, mam nadzieje, że pomoże na ulewanie, bo on co chwile ulewa, mimo że długo go trzymam pionowo po jedzeniu.
I jeszcze mam pytanie jedno, kładziecie dzieci też na boku w nocy? Mój tak dobrze śpi, ale w nocy się boję, żeby się na bużke nie przewrócił
 
Wierze, mamy podobnie... u nas te kolki dziadowskie 🙈😰

Mam czopki takie ziołowe na kolki, ale nie umiem zaaplikować. Kończy się to okropnym krzykiem i nie umiem małego uspokoić. Wsadzam czopka, trzymam pośladki kilka minut, a on i tak wyskoczy albo mały kupę zrobi...😱 macie jakieś rady?
Ja niestety nie pomogę bo nigdy nie aplikowalam. U nas to raczej nie kolki tylko mały ma ostatnio problem z zaśnięciem jak się już wybudza to jest koniec świata
 
Czy Wasze Maluszki też tak dziwnie szybko dyszą i skrzeczą, jak leżą na plecach na płasko? Ja już zamowiłam tą poduszke klin, mam nadzieje, że pomoże na ulewanie, bo on co chwile ulewa, mimo że długo go trzymam pionowo po jedzeniu.
I jeszcze mam pytanie jedno, kładziecie dzieci też na boku w nocy? Mój tak dobrze śpi, ale w nocy się boję, żeby się na bużke nie przewrócił
Mój też bardzo ulewał ale pomogło zagęszczanie nutritonem. Tylko problem bo pokarm trzeba odciągac
 
Jejku Gunka mamy to samo. Pomaga nam trochę suszarka do wlosów, na najslabszym podmuchu z odpowiedniej odległości skierowana w jego strone, najczęściej na brzuszek dmuchamy. Nie wiem czy szum,czy ciepło mu pomaga, ale chwila spokoju jest.
Jak dziś u ciebie? U mnie odpukac narazie spokój. Mały w nocy wstawal tylko na jedzenie. Teraz też od rana spokojny
 
reklama
Do góry