reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

O 10 mam dzwonić do lekarza zapytać czy przypadkiem nie operuję albo coś bo to do szpitala mam się zgłosić i jeśli będzie czasowy to od razu wyjedziemy. Na pewno dam znać po 😏
I jak tam?? Już po wizycie??
Ja dostałam wynik gbs, ujemny. Bylam juz z młodym na dworze 2 godzinki się przewietrzyc zanim zacznie padać. Teraz ogarniam dom i dopakuje jeszcze parę rzeczy do torby do szpitala na poniedziałek bo naturalnie się nic nie zanosi :D
 
reklama
I jak tam?? Już po wizycie??
Ja dostałam wynik gbs, ujemny. Bylam juz z młodym na dworze 2 godzinki się przewietrzyc zanim zacznie padać. Teraz ogarniam dom i dopakuje jeszcze parę rzeczy do torby do szpitala na poniedziałek bo naturalnie się nic nie zanosi :D
Dzwonilam rano do lekarza i powiedział, że jest problem bo na 3 oddzialach wyszedł pozytywnie wynik na koronawirusa, na ginekologii niby nie ale się boi żebym czegoś nie złapała... Zrobiłam w innym miejscu KTG ale tam położna powiedziała mi tylko, że nie ma skurczów macicy pod poród także nie ma się co nastawiać na najbliższe chwile... Resztę ma odczytać lekarz, o 17.40 wizyta więc dopiero wtedy będę wiedzieć coś więcej.. cieszę się, że wynik gbs ujemny, ja też się biorę za ogarnianie domu żeby do 17 nie zwariować 😏
 
Dzwonilam rano do lekarza i powiedział, że jest problem bo na 3 oddzialach wyszedł pozytywnie wynik na koronawirusa, na ginekologii niby nie ale się boi żebym czegoś nie złapała... Zrobiłam w innym miejscu KTG ale tam położna powiedziała mi tylko, że nie ma skurczów macicy pod poród także nie ma się co nastawiać na najbliższe chwile... Resztę ma odczytać lekarz, o 17.40 wizyta więc dopiero wtedy będę wiedzieć coś więcej.. cieszę się, że wynik gbs ujemny, ja też się biorę za ogarnianie domu żeby do 17 nie zwariować 😏
O kurcze to ciężka sprawa z tym wirusem :( u nas jeszcze spokojnie i mam nadzieję że do poniedziałku tak zostanie, ja jestem ze wschodniej wielkopolski.
To daj znać co lekarz powie na wizycie ;)
 
Luiska nacinali Cię? Mała w poniedziałek miała 2600g teraz nie wiem ale apetyt ma super;) często tak się najada ze jej później się ulewa buzią i noskiem taki żarłok jest ;) ile Was będą trzymać w szpitalu?

Nie nacinali, sama pękłam. Dziś sie okazało, że mały mimo że cały dzień i noc na cycku wisi i ciągnie (a ja mam "mleko"), to nie wystarcza mu, chyba ssie nieefektywnie i cukier ma troszkę niski. Jak mu podali sztucznego pokarmu to przynajmniej śpi, bo po moim mleku to robił chwilkowe drzemki. Nie wiem co o tym myśleć. Dlatego też dziś nie wyjdę, lepiej jak to będą to jeszcze kontrolować. Spotkalyscie sie z czymś takim, że cukier jest troszkę za niski u noworodka? A jak sobie poje sztucznego mleka, to rośnie poziom do wlasciwego? Mam nadzieje, że się to ureguluje, bo karmienie nawet mi idzie dobrze, mały szarpie aż miło, choć potrafi zaboleć :p
 
Nie nacinali, sama pękłam. Dziś sie okazało, że mały mimo że cały dzień i noc na cycku wisi i ciągnie (a ja mam "mleko"), to nie wystarcza mu, chyba ssie nieefektywnie i cukier ma troszkę niski. Jak mu podali sztucznego pokarmu to przynajmniej śpi, bo po moim mleku to robił chwilkowe drzemki. Nie wiem co o tym myśleć. Dlatego też dziś nie wyjdę, lepiej jak to będą to jeszcze kontrolować. Spotkalyscie sie z czymś takim, że cukier jest troszkę za niski u noworodka? A jak sobie poje sztucznego mleka, to rośnie poziom do wlasciwego? Mam nadzieje, że się to ureguluje, bo karmienie nawet mi idzie dobrze, mały szarpie aż miło, choć potrafi zaboleć :p
Mnie po dwóch tygodniach sutki przestały boleć ale na początku bolały mój od początku ślicznie ssał ale przy drugiej dobie cały dzień wisiał na cycku i mu nie starczało ssał ale mało efektownie bardzo płakał i został do karmiony modyfikowanym wypił 35 ml i uspokoił się potem martwiłam się że własnego dziecka nie umiem nakarmić i było mi przykro 😓 ale jak przyszła trzecia doba dostałam nawału pokarmu i nie dawał rady tego wypić i do teraz nie narzekam bo te mleko dosłownie tryska więc nie ma co się martwić
 
Mnie po dwóch tygodniach sutki przestały boleć ale na początku bolały mój od początku ślicznie ssał ale przy drugiej dobie cały dzień wisiał na cycku i mu nie starczało ssał ale mało efektownie bardzo płakał i został do karmiony modyfikowanym wypił 35 ml i uspokoił się potem martwiłam się że własnego dziecka nie umiem nakarmić i było mi przykro 😓 ale jak przyszła trzecia doba dostałam nawału pokarmu i nie dawał rady tego wypić i do teraz nie narzekam bo te mleko dosłownie tryska więc nie ma co się martwić

Dziękuję Ci za odpowiedź, u mnie wygląda podobnie. Wypije 35-40ml modyfikowanego i odlatuje zadowolony, śpi ok.2h a to już dużo jak na niego na ten moment. A moje mleko jadł cały dzień bez przerwy niemalże wisial na cycku i nie nadjadal sie, zasypiał na 15min.
Połozna zaproponowala odciągnięcie pompą, chyba żeby podać mu od razu jak z butelki konkretną porcję. Zaraz mam iść tam, zobaczymy jaki ma pomysł.
Jutro 3cia doba i mam nadzieje, ze moje mleko mu wystarczyć bedzie, bo sie cieszylam że je mam i że on ssie jak szalony. Też mnie dobija takie coś.
 
Luiska to dobrze ze wisiał i wisi na cycu zaraz nawału dostaniesz dzięki temu :) mimo ze dają mm i tak przystawiaj bo im czesciej przystawiasz tym więcej mleka będziesz miała :) mój syn ten co urodził się z hipotrofią miał bardzo niski cukier i dostawał kroplówkę kilka dni. Teraz córka urodziła się 2400g tez ma wpisane ze hipotrofia ale cukier miała w normie..
 
O kurcze to ciężka sprawa z tym wirusem :( u nas jeszcze spokojnie i mam nadzieję że do poniedziałku tak zostanie, ja jestem ze wschodniej wielkopolski.
To daj znać co lekarz powie na wizycie ;)
Ja po wizycie, mała waży około 3.500 , wszystko z nią w porządku a to najważniejsze. Lekarz stwierdził, że na ten moment jest wszystko jak ma być, rozwarcie na 1.5 palca więc powinnam urodzić w terminie . Gdyby się jednak mylil to do 4 października dajemy jej czas a jak nie to się zgłaszamy do szpitala. W razie czego mam zrobić KTG jeszcze we wtorek i w piątek ale na jego oko nie będzie takiej potrzeby bo będzie mała już na świecie:)
 
reklama
Do góry