NieZadowolona25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2020
- Postów
- 246
Ja mam mieć to cc niby 17, ale z dnia na dzień czuję się coraz gorzej i coraz częściej myślę o tym, ze nie dotrwam... ale co ma być to będzie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Powiem szczerze że ja już od 36 tygodnia codziennie myślę że urodze to boli, to krwisty śluz itp i zostało 6 dni do poroduJa mam mieć to cc niby 17, ale z dnia na dzień czuję się coraz gorzej i coraz częściej myślę o tym, ze nie dotrwam... ale co ma być to będzie
Powiem szczerze że ja już od 36 tygodnia codziennie myślę że urodze to boli, to krwisty śluz itp i zostało 6 dni do porodu
Ooooo tak! Z ruchami mam identycznie. W ciągu dnia jakoś nie, ale w nocy... jak się obudzę i nie czuje ruchów to od razu wpadam w panikę i potrafię zasnąć dopiero, jak poczuje jakiś ruch, a czasem trwa to godzine zanim Mała kopnie.Haha też tak mam, że odkąd zaczął się 9miesiąc, to w głowie rodzę codziennie
Sama się nakręcam. Dziś o 3 w nocy zorientowałam się, że od momentu , jak położyłam się spać, to mały się nie rusza. Tak się wystraszyłam, że zasnąć nie mogłam i czekałam na jego ruchy. No i po 4 zaczął się mega wiercić, a ja dalej spać z nerwów nie mogłam biedny maluszek pospał sobie, a matka sobie wkręca, że dzieje się coś złego.
Trzymam kciuki ja dzisiaj noc miałam spokojniejszą, delikatny ból podbrzusza jak wstałam siku za to skurcze łydek meeeega bolesne, nie wiem jak ja magnez od wtorku odstawieA ja coś czuję że urodze dzisiaj obudziły mnie silne skurcze wstałam już po 6 żeby się ogarnąć jakby coś na poród ale rozchidzilam i trochę lepiej chociaż skurcze mam co jakiś czas. Na razie ich nie mierze bo jeszcze są za słabe ale jednak czuje że to to. Już 2 razy to przeszłam i raczej myślę że nie rozejdzie się po kosciach. No ale zobaczymy. Jakby coś trzymajcie kciuki przeczytałam na sierpniowych mamach że misia urodziła wczoraj Gratulacje