reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2020

reklama
Ewelinamalina, Jak tu się nie nakręcać, jak my każdy najmniejszy sygnał zaraz kojarzymy z porodem 😅
Ja mam wrażenie, że o niczym innym już nie myślę, że moje myśli krążą tylko wokół porodu. A dodatkowo codziennie ktoś pyta, jak się czuję itp. Pewnie też tak macie 😄

Niezadowolona, Dasz radę do 17.9 😄 💪 moja koleżanka miesiąc mi mówiła, że już ma wrażenie, że już głowkę ma między udami, że bolą pachwiny i ciągnie bardzo w dole brzucha...i przenosiła jeszcze o 10dni i musieli wywoływać poród.
 
Powiem szczerze że ja już od 36 tygodnia codziennie myślę że urodze 🤣 to boli, to krwisty śluz itp i zostało 6 dni do porodu 🤦‍♀️

Haha też tak mam, że odkąd zaczął się 9miesiąc, to w głowie rodzę codziennie 🤣
Sama się nakręcam. Dziś o 3 w nocy zorientowałam się, że od momentu , jak położyłam się spać, to mały się nie rusza. Tak się wystraszyłam, że zasnąć nie mogłam i czekałam na jego ruchy. No i po 4 zaczął się mega wiercić, a ja dalej spać z nerwów nie mogłam 🙈 biedny maluszek pospał sobie, a matka sobie wkręca, że dzieje się coś złego.🤦‍♀️
 
Haha też tak mam, że odkąd zaczął się 9miesiąc, to w głowie rodzę codziennie 🤣
Sama się nakręcam. Dziś o 3 w nocy zorientowałam się, że od momentu , jak położyłam się spać, to mały się nie rusza. Tak się wystraszyłam, że zasnąć nie mogłam i czekałam na jego ruchy. No i po 4 zaczął się mega wiercić, a ja dalej spać z nerwów nie mogłam 🙈 biedny maluszek pospał sobie, a matka sobie wkręca, że dzieje się coś złego.🤦‍♀️
Ooooo tak! Z ruchami mam identycznie. W ciągu dnia jakoś nie, ale w nocy... jak się obudzę i nie czuje ruchów to od razu wpadam w panikę 🙈 i potrafię zasnąć dopiero, jak poczuje jakiś ruch, a czasem trwa to godzine zanim Mała kopnie.

Ja jeszcze od kilku dni mam w nocy straszne bóle w kroczu, takie że ciężko mi się przewiercić z boku na bok. I brzuch mi urósł mega. Jak do tej pory wszyscy mi mówili, że mam mały brzuch, tak juz teraz mowią, że już jest wielki 😂
 
Też nakręcam sie ruchami lub ich brakiem lub że troche słabe albo dziwnie mocno wierci się 😅A tu dzidzia ma stałe pory wiercenia się i widocznie różne samopoczucie, wiec raz słabiej, raz mocniej.
A ostatnio zaczęłam obawiać się, że znienacka odejdą mi wody płodowe (zwlaszcza jak taka zaspana wstaje po 6 albo wiecej razy w nocy do łazienki). Niby chce już jak najszybciej urodzić, ale boję sie tego chluśnięcia i tego co po nim nastąpi. Boję się tez wywolywania porodu, heh, sprzeczne uczucia mną targają 🤪 Termin juz 7.09,ale nic nie dzieje się 🤨
 
A ja coś czuję że urodze dzisiaj 🤣 obudziły mnie silne skurcze wstałam już po 6 żeby się ogarnąć jakby coś na poród 😁 ale rozchidzilam i trochę lepiej chociaż skurcze mam co jakiś czas. Na razie ich nie mierze bo jeszcze są za słabe ale jednak czuje że to to. Już 2 razy to przeszłam i raczej myślę że nie rozejdzie się po kosciach. No ale zobaczymy. Jakby coś trzymajcie kciuki😃 przeczytałam na sierpniowych mamach że misia urodziła wczoraj Gratulacje 🎊🎉
 
Sylvia, Ty już bliziutko terminu, to masz prawo się obawiać odejścia wód, czy bólu itp. Jak mi sie chce bardzo siku, to się boję, że to wody zarsz odejdą 🙃😜

Ewelinamalina, trzymamy kciuki i jesteśmy myślami z Tobą 🥰🙏 informuj nas, jak tam u Was 😚

Misiaaa, gratulacje! 🥳👶💐
 
reklama
A ja coś czuję że urodze dzisiaj 🤣 obudziły mnie silne skurcze wstałam już po 6 żeby się ogarnąć jakby coś na poród 😁 ale rozchidzilam i trochę lepiej chociaż skurcze mam co jakiś czas. Na razie ich nie mierze bo jeszcze są za słabe ale jednak czuje że to to. Już 2 razy to przeszłam i raczej myślę że nie rozejdzie się po kosciach. No ale zobaczymy. Jakby coś trzymajcie kciuki😃 przeczytałam na sierpniowych mamach że misia urodziła wczoraj Gratulacje 🎊🎉
Trzymam kciuki ✊✊ ja dzisiaj noc miałam spokojniejszą, delikatny ból podbrzusza jak wstałam siku za to skurcze łydek meeeega bolesne, nie wiem jak ja magnez od wtorku odstawie :p
 
Do góry