reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2020

Ja w poniedziałek mam wizyte też z ustaleniem terminu cc, jak nie zapomnę to zapytam ale z tego co położna mi mówiła to jak zgłaszasz się do szpitala dopiero w dniu cięcia to musisz być na czczo a jak dzień przed to nie. Ale to się jeszcze upewnię w poniedziałek ;) o ile wytrzymam bo w nocy miałam takie skurcze że myślałam że się zaczyna. Przez godzinę mnie męczyło potem ze stresu spac nie mogłam
Matko a u mnie noce jakbym wogule w ciazy nie byla🙈🙉 idę spać o 22 i budzę się rano o 6 wyspana za wszystkie czasy😂 aż trudno w to uwierzyć. Może ja nigdy nie urodze😂😂😂hehe
 
reklama
Matko a u mnie noce jakbym wogule w ciazy nie byla🙈🙉 idę spać o 22 i budzę się rano o 6 wyspana za wszystkie czasy😂 aż trudno w to uwierzyć. Może ja nigdy nie urodze😂😂😂hehe
Pozazdrościć u mnie okropnie plecy bolą ciężko spać kilkanaście razy wstaję ból pleców przechodzi przez pachwiny i uda a wstać do toalety trzeba i to wezwanie 😬😭 ale i tak dużo chodzę czekam na poród byle by z dzieckiem wszystko było dobrze a ja sobie poczekam 😅😅😍
 
(...) mam tylko nadzieję że nie trzeba rodzić w maseczkach? Jak jest u Was? A później na oddziale?

Szpital w Nowej Soli i szpital w Głogowie wymagają maseczki do momentu skurczy partych... Rozmawiałam z położną jak się zaprzesz że źle Ci się oddycha czy coś tam to no na siłę Ci nie założą, poród odbiorą, ale trzeba być człowiekiem i zrozumieć, że one też mają wytyczne i odpowiedzialność. Oczywiście jak ktoś wejdzie na salę i z brzegu huknie "żadnej maseczki nie założę!" to spodziewać się może awantury, dlatego z głową trzeba do tego podejść i delikatnie.

No i nie ma porodów rodzinnych. 😭
U nas w regionie to w ogóle paranoja, jest jeden szpital (w Lubinie) który pozwala na porody rodzinne, ale tylko na jednej z sal.

To sobie wyobraźcie jakie mają "branie" i jakie są szanse, że trafisz na pustą salę. My już sobie to wybiliśmy z głowy niestety choć bardzo oboje chcieliśmy być razem. Tata zobaczy córcię najwcześniej po 3 dniach 😟

Na oddziale patologii-poloznictwa generalnie przepis mówi nosić maseczki. Jest jedną położna która za tym gania, ale nawet ordynator już odpuścił na obchodach, tylko na wizyty i przemieszczanie się między pomieszczeniami przez korytarz.


Pytanie mam, czy któraś z Was kupuje zapis webinarów "dobry poród" od Zaufaj położnej?
 
Drogie Mamy! U mnie termin na 10.09 we wt byłam na usg lekarza zaniepokoily wymiary główki bpd 85,5 hc 308,5 natomiast ac 358,9. Duże dysproporcje między wymiarami głowy i brzucha. Możecie podpowiedzieć jak to wygląda u Was? Ja już odchodzę od zmysłów lekarz zasugerował mikrocefalie.
Tak późno zasugerował coś takiego to jaki z niego lekarz wcześniej nic nie mówił ja radzę jak najszybciej iść prywatnie do lekarza z doświadczeniem mój lekarz ma ponad 20 lat doświadczenia i się zna lepiej pójść żeby się nie martwić mojej znajomej kiedyś się pomylił poleciała do Warszawy i okazało się że wszystko w porządku nie martw się ale sprawdź to u innego lekarza
 
Beata będzie dobrze, można zdjęcia robić i wysyłać na bierząco a trzy dni szybko zlecą :) mój mąż był tylko przy pierwszym Porodzie, później już musiał być z dziećmi jak szlam rodzic. I córkę widział po 5 dniach a najmłodszego dopiero po 8 ( tyle bylismy w szpitalu) . Teraz tez będę sama, przed pierwszym porodem wydawalo mi się tragedią rodzić samej ale teraz jakbym miała wybór i tak wybrałabym porod w samotności;)
 
Ja mam poród w Wołominie pod Warszawą to są dostępne porody rodzinne jedna osoba którą wybierzesz zazwyczaj mąż może być przy porodzie i jedynie on może odwiedzać raz dziennie ☺ więc jest wybór
 
Pozazdrościć u mnie okropnie plecy bolą ciężko spać kilkanaście razy wstaję ból pleców przechodzi przez pachwiny i uda a wstać do toalety trzeba i to wezwanie 😬😭 ale i tak dużo chodzę czekam na poród byle by z dzieckiem wszystko było dobrze a ja sobie poczekam 😅😅😍
Mnie do tej pory bolało biodro lewe, teraz już biodro i noga tak jakby mały uciskal gdzieś na nerw kulszowy. Zanim się rano rozchodzę to jest dramat, noga w nocy drętwieje generalnie lepiej jest jak chodzę ale znowu jak przeginam to brzuch twardy jak skała. W ogóle ostatnio pisałam że męczą mnie biegunki, dzisiaj poszło w drugą stronę aż mnie całe wnętrzności bolą jak mały zaczyna się kręcić :(
 
Mnie do tej pory bolało biodro lewe, teraz już biodro i noga tak jakby mały uciskal gdzieś na nerw kulszowy. Zanim się rano rozchodzę to jest dramat, noga w nocy drętwieje generalnie lepiej jest jak chodzę ale znowu jak przeginam to brzuch twardy jak skała. W ogóle ostatnio pisałam że męczą mnie biegunki, dzisiaj poszło w drugą stronę aż mnie całe wnętrzności bolą jak mały zaczyna się kręcić :(

Zaczyna się dużo dziać w naszych organizmach, zbliżamy się dużymi krokami do porodu i pewnie dlatego co chwile coś nam nowego dolega. Ja mam też rewolucje jelitowe. Staram sie ratować rumiankiem, miętą albo inną ziołową herbatą, ale nie zawsze to pomaga.
A ostatnio często mnie mdli, a rano z głodu to już w ogóle mi niedobrze. A maluszki też nam ugniatają wnętrzności, co wzmaga różne dolegliwości bólowe.
 
Poszłam dzisiaj do szpitala na KTG i badania 😗 miałam cichą nadzieję że może już coś się tam dzieje naczekałam się trzy godziny po czym usłyszałam że wszystko zamknięte ma pani przed sobą do dwóch tygodni proszę się zgłosić na KTG w terminie planowanego porodu 08.09 🤭🤔 i tak jak myślałam że będę rodzić po terminie ale dzidziuś zdrowy jakieś tam skurcze na KTG były ale nawet nie czułam lekarz powiedział że to spowodowane jest ruchami małego no nic czekamy 🙉🙈
 
reklama
Poszłam dzisiaj do szpitala na KTG i badania 😗 miałam cichą nadzieję że może już coś się tam dzieje naczekałam się trzy godziny po czym usłyszałam że wszystko zamknięte ma pani przed sobą do dwóch tygodni proszę się zgłosić na KTG w terminie planowanego porodu 08.09 🤭🤔 i tak jak myślałam że będę rodzić po terminie ale dzidziuś zdrowy jakieś tam skurcze na KTG były ale nawet nie czułam lekarz powiedział że to spowodowane jest ruchami małego no nic czekamy 🙉🙈
Najważniejsze że dzidzia zdrowa 😍 dziewczyny statystycznie ponad 70% kobiet rodzi po terminie. Te co przed to naprawdę nie ma ich dużo. Więc czekamy spokojnie nie nakrecajmy się 🙂
Będzie dobrze ja też czekam niecierpliwie....
 
Do góry