reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniowe mamy 2020

reklama
Mnie odrzuca od miesa. Od poczatku mam faze na zupy, a pomidorowa z lanym ciastem pochlone w hektolitrach. Apropos... Musze sobie dzis ugotowac ahahaha
U mnie faza na pomidory minęła, ale w zeszłym tygodniu szły soki :)
Teraz mnie wzięła tzw klasyka czyli ogórki i kapusta kiszone... Wczoraj zrobiłam ogórkowa i ciągle dokładałam do niej ogórków, bo za mało kwaśna mi była...

Dzieki Bogu odrzuca mnie od slodyczy
emoji3590.png


Odrzucilo mi kawe.


Odrzucilo mi jogurty


emoji16.png
Mnie niestety od czekolady nie odrzuca... 😜 Ale staram się nie jeść zbyt wiele. Za to jogurty bio lidlowe mnie ostatnio ratowały jak mnie mdliło, bo przynajmniej wiśnia i truskawka były przyjemnie kwaskowate... :)

Mnie zanim się jeszcze dowiedziałam odrzuciło od steków a tak uwielbiałam i do teraz mam wstręt do wołowiny. w ogóle jakas bardziej brzydliwa się zrobiłam dużo rzeczy mnie odrzuca 🤷‍♀️
No właśnie od wołowiny odrzuca mnie najbardziej, jedynie te burgery z McD wywołują u mnie paradoksalnie slinotok, a to też wołowina niby... 🤔

A ja mam zachciankę od kilku dni na cheetosy o smaku zielonej cebulki, ale je wycofali kilka lat temu 😀

Ojj współczuję nieosiągalności zachcianki... Ja miałam ostatnio ochotę na xcuty paprykowe i jej uległam traktując twarożek almette z czosnkiem niedźwiedzim jako dip... 😜

Ale bym zjadła laysy! I teraz będę o tym myśleć ciągle a mąż mi nie kupi, bo to "szkodzi juniorowi" (bo to oczywiste że będzie chlopak wg niego)
Kurczę no bo to jest syf niestety :( staram się jeść bio co się da, mięso bez antybiotyków, dużo warzyw, ale raz na kilka dni ulegam czemuś mniej pod linijkę, mam nadzieję, że bilans jest jednak na plus... ;)
 
reklama
Do góry