reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

Dziewczyny, kiedy wybieracie się na zwolnienie lekarskie? Ja cały czas biję się z myślami...pracuję w przedszkolu. I szczerze mówiąc nie wiem, co zrobić. Czy wziąć już zwolnienie na następnej wizycie...[emoji1745]
Ja już jestem na zwolnieniu, prawie tydzień po pierwszej wizycie. Ja mam pracę głównie wysiłkową, w tym dźwiganie także same rozumiecie. Chucha się na zimne bo nigdy nic nie wiadomo czy coś się nie stanie.
W mojej pracy nie ma niestety możliwości przeniesienia czy przejęcia innych obowiązków. Zresztą u nas zawsze tak było że jak któraś się dowiedziała o ciąży to od razu na zwolnienie nawet gdyby zwolnienie dostała od rodzinnego.
Także Ty się też nie zastanawiaj tylko uciekaj i Joe ryzykuj.
 
reklama
A ja byłam dziś w urzędzie pracy bo akurat miałam wyznaczony termin i babka dała mi wniosek o staż jako pomoc nauczyciela w prywatnym przedszkolu pomimo, że powiedziałam jej o ciąży. Mam się zgłosić do dyrektorki i dała mi na to tydzień...
Jednego dnia czuję się tak, że mogłabym wszystko zrobić a innego mdli mnie i cały dzień leżę w łóżku... A jeszcze praca w przedszkolu to chyba właśnie trochę ryzyko..
 
Dziewczyny, mam pytanie? Czy zlota obraczka brudzi Wam przylegle palce na czarno? Mi od niedawna tak sie robi. Jaka moze byc tego przyczyna?
Złoto tak się zachowuje przy chorobie niby, no i w pierwszej ciąży też tak miałam :) A niby ciąża to nie choroba haha
Żebym tylko pamiętała o ściągnięciu pierścionków w odpowiednim czasie bo ostatnio prawie je straciłam, jak zaczęłam puchnąć :/
 
Złoto tak się zachowuje przy chorobie niby, no i w pierwszej ciąży też tak miałam :) A niby ciąża to nie choroba haha
Żebym tylko pamiętała o ściągnięciu pierścionków w odpowiednim czasie bo ostatnio prawie je straciłam, jak zaczęłam puchnąć :/
A mialas wtedy moze anemie? Za malo zelaza?
Oj tak trzeba pilnowac zeby zdjac w porę
 
Hej. Wróciłam by napisać ostatni post. Przede wszystkim chciałabym podziękować Wam wszystkim za ciepłe słowa wsparcia. Niestety mimo wszystko mi się nie udało tym razem, ale z całego serca kibicuję Wam i wierzę, że się uda! Bardzo chciałabym zostać tu i chociaż cieszyć się z Waszego szczęścia, ale wydaje mi się, że to mi tylko utrudni powrót do normalności i ewentualnego ponownego starania się o dzidzie. Mam kochanego męża, który szybko postawił mnie na nogi. Zmotywował do dalszego działania i starań. Do 3 w nocy siedzieliśmy i gadaliśmy co mi bardzo pomogło. Jedyną moją obawą jest to czy do końca oczyszczę się sama bo zupełnie nie otrzymałam żadnej informacji o kontrolnej wizycie u ginekologa. Jedyne o co Was proszę to trzymajcie kciuki abym szybko mogła wrócić do działania 🙏 Trzymajcie się! Zdrówka, przede wszystkim zdrówka dla Was i maluszków ❤️
 
reklama
Do góry