Wrześniowe mamy 2020

[Sopek]

Mi tez włosy lecą garściami, już mam tego dość.

Beata okres :/ ciekawe kiedy mi przyjdzie już się odzwyczaiłam. Przy trzecim dziecku dostalam jak miał 2 lata i 2 miesiące i miałam jeden bo później ciąża. A odkąd zaczęłam maraton ciążowy 8 lat temu to okresów w tym czasie miałam może 5

 

[Gunka]

Mi tez włosy lecą garściami, już mam tego dość.

Beata okres :/ ciekawe kiedy mi przyjdzie już się odzwyczaiłam. Przy trzecim dziecku dostalam jak miał 2 lata i 2 miesiące i miałam jeden bo później ciąża. A odkąd zaczęłam maraton ciążowy 8 lat temu to okresów w tym czasie miałam może 5

O matko ale przyszalałaś

 

[Sopek]

Mi laktacja bardzo hamuje płodność i brak okresu, liczę ze teraz tez tak będzie

 

[Gunka]

Mi laktacja bardzo hamuje płodność i brak okresu, liczę ze teraz tez tak będzie

No jak mówisz że karmisz po dwa lata to się wcale nie dziwie a mówią że przy karmieniu też można zajść w ciążę

 

[Sopek]

Gunka bo można ja trzy razy zaszłam gdy karmiłam , ale najpierw musi mi okres wrócić inaczej się nie da u mnie ale znam dziewczynę która dwa razy zaszła w ciąże bez okresu po porodzie

 

[Gunka]

Gunka bo można ja trzy razy zaszłam gdy karmiłam , ale najpierw musi mi okres wrócić inaczej się nie da u mnie ale znam dziewczynę która dwa razy zaszła w ciąże bez okresu po porodzie

Chyba bym nie chciala takiej niespodzianki

 

[Qmika]

My wczoraj mieliśmy chrzest mała całą sobotę dawała czadu z darciem, przed wyjściem tragedia a w kościele minęło wszystko, ani nie zapłakała, chyba to był dla niej szok jak organy zaczęły grać, dzwony bić. Całą mszę mąż ją trzymał na rękach no i na prawdę super w domu czar prysł, darła się non stop a jeszcze goście zrobili swoje, chaos, dzieciaki, że zasnąć nie mogła o i tak ciężko było a dziś goście od nowa bo wujka z sąsiedztwa prosiłam na dziś na torta żeby wielkich zgromadzeń nie robić więc zaś dała trochę popalić no i znów parę ludzi , dziecko nie przyzwyczajone to widać było że ma już dosyć imprez i śpi teraz ładnie już od godziny. Ale jestem zadowolona, że mamy już z głowy chrzciny

 

[Gunka]

Dziewczyny przewracają się wasze maluszki z plecow na bok

My wczoraj mieliśmy chrzest mała całą sobotę dawała czadu z darciem, przed wyjściem tragedia a w kościele minęło wszystko, ani nie zapłakała, chyba to był dla niej szok jak organy zaczęły grać, dzwony bić. Całą mszę mąż ją trzymał na rękach no i na prawdę super w domu czar prysł, darła się non stop a jeszcze goście zrobili swoje, chaos, dzieciaki, że zasnąć nie mogła o i tak ciężko było a dziś goście od nowa bo wujka z sąsiedztwa prosiłam na dziś na torta żeby wielkich zgromadzeń nie robić więc zaś dała trochę popalić no i znów parę ludzi , dziecko nie przyzwyczajone to widać było że ma już dosyć imprez i śpi teraz ładnie już od godziny. Ale jestem zadowolona, że mamy już z głowy chrzciny

U nas bylo podobnie. Z tym że nasz jak już przyjechał z kościoła po mszy to spał cały czas super ze się udało. Najważniejsze że już z głowy

 

[andzzziaaa]

Cześć dziewczyny, od jakiegoś czasu Was podczytuje ale często z wielkim opóźnieniem, bo moja córka należy do dość wymagających [emoji4] Julka urodziła się 21 września , powiedzcie , czy macie już "upatrzone " krzesełka do karmienia (bo ja właśnie stoję przed dylematem i nie mogę się zdecydować [emoji23])
2 sprawa, czy Wasze dzieci (moja od około 2 tygodni tak ma) zaczęły się też częściej budzić na jedzenie ? Moja potrafi w nocy budzić się, no może bardziej kręcić zje 60 ml mleka , a za godzinę znów się domagać, je często ale małymi porcjami. W dzień Bywa lepiej , oprócz tego jest wesoła i kochana od kiedy ustaly Nam kolki . Dodam że w sumie od 2 miesiąca życia jesteśmy na mm więc mleko podaje to samo a jak kiedyś potrafiła budzić się co 3 godziny to teraz jak z zegarkiem w ręku niestrty co godzinę
Widziałam też, że jedna z dziewczyn jest z Głogowa, to dość blisko Nas, bo my jesteśmy z Legnicy, woj. Dolnośląskie, około 80 km do Wrocławia [emoji4]

 

[Beata0192]

A jak idzie karmienie małej? Przekonala się do czegoś innego niż mleko?

Nie ma problemu z żadną kaszką bezmleczną (na jej mleku Bebilon Pepti). Łyżeczką - jeszcze czasem trochę pluje ale zjadła ostatnio pół tego najmniejszego słoiczka gerber - dyni