reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2020

Laski, czy Wy też macie słabsze momenty? Czy ja taka dupa z uszami jestem?
Mnie chyba tez juz dobija, ze pół roku rodziny nie widzialam, bo bylam ostatnio w czerwcu, pozniej we wrzesniu poród i już przez korone nie udalo sie, zeby moja mama przyjechala i my na swieta tez nie jedziemy. Siedzenie samej cale dnie z dzieckiem też daje po głowie. Dobrze, że ida świeta i mąż będzie miał urlop.
No jasne! Wczoraj z takimi nerwami butelki na noc szykowałam, tluklam szafkami że mąż bez słowa poszedł spać bał się odezwać 🤣
 
reklama
Gunka, Beata dobre jestescie 😂 u mnie nerwy i wyładowania na mężu to jedna sprawa,😁 a druga to płacz, jak mi sie smutków nazbiera i zdycham z niewyspania.
Dziś mały zjadł o 8 i zasnął mi na rękach,to drzemałam razem z nim i to mi dobrze zrobiło, taka dodatkowa godzina
 
My po szczepieniu. Mlody się tak darł że jak mieliśmy siedzieć 20min po szczepieniu w poczekalni czy się nic nie dzieje tak lekarka skrocila nam czekanie i kazała jechać do domu😂 chyba nie mogli nas słuchać bo dach podnosilo
 
My po szczepieniu. Mlody się tak darł że jak mieliśmy siedzieć 20min po szczepieniu w poczekalni czy się nic nie dzieje tak lekarka skrocila nam czekanie i kazała jechać do domu😂 chyba nie mogli nas słuchać bo dach podnosilo
Właśnie miałam pytać jak tam. To nieźle dał czadu 😁 mnie to czeka w poniedziałek. Ale bedzie zadyma w przychodni 🤣
 
Laski, czy Wy też macie słabsze momenty? Czy ja taka dupa z uszami jestem?
Mnie chyba tez juz dobija, ze pół roku rodziny nie widzialam, bo bylam ostatnio w czerwcu, pozniej we wrzesniu poród i już przez korone nie udalo sie, zeby moja mama przyjechala i my na swieta tez nie jedziemy. Siedzenie samej cale dnie z dzieckiem też daje po głowie. Dobrze, że ida świeta i mąż będzie miał urlop.
To ja mam podobnie jak Ty, nie dość, że z mężem dre koty a raczej ja się wyżywam na nim od czasu do czasu to jeszcze płaczka jestem. Ale szybko się stawiam do pionu bo nie ma wyjścia. Brak bliskich u Ciebie też robi swoje. Uszy do góry, dni od stycznia będą co raz dłuższe, wiosna się będzie zbliżać haha optymizmem zawiało? 😘
 
reklama
Sam czy bujasz ? Ile po szczepieniu nie wychodzisz na spacery? 🙂 To teraz na co było szczepienie? Bo ja tego nie ogarniam tzn tych szczepień
Narazie sam. Ostatnio to nie wychodzę wcale bo mały robi koncerty i siedzę w domu. Mój dziś miał pneumokoki. Po 12 stycznia kolejne szczepienie. Dziś ważył 6790g
 
Do góry