Schowałam choinkę, posprzątałam, ogarnęłam pracę i tak mnie naciąga cały dzien :/ non stop mi niedobrze.
u mnie nikt nie wie oprócz męża. Na początku jak zrobiłam test to miałam ochotę wszystkim powiedzieć, a teraz już mi przeszło i w sumie powidziałam mężowi że może w ogóle nie będę mówić i sami sie dowiedzą jak brzuch będzie widać
No a tak poważnie to w dzień babaci i dziadka powiemy rodzicom a reszcie jakoś pewnie przy okazji jak sie spotamy za jakis czas.
u mnie nikt nie wie oprócz męża. Na początku jak zrobiłam test to miałam ochotę wszystkim powiedzieć, a teraz już mi przeszło i w sumie powidziałam mężowi że może w ogóle nie będę mówić i sami sie dowiedzą jak brzuch będzie widać
No a tak poważnie to w dzień babaci i dziadka powiemy rodzicom a reszcie jakoś pewnie przy okazji jak sie spotamy za jakis czas.