reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2019

reklama
Hej Dziewczynki ;)
Czytam Was na bieżąco, bo później bym nie nadrobiła [emoji28] nie pisałam bo miałam spadek mocy mentalnej, ja dalej leżę, bo plamienia niestety wracają. Wczoraj miałam mega złość w sobie, no bo jak w poniedziałek wszystko świetnie, w czwartek bachh ale Dziecko ok, to czemu ja nawalam.... Na szczęście bez bóli i takich historii więc rokowania dobre, a co będzie czas pokaże :)

Córka jest ze stycznia po tygodniu nadarzył się dzień na wyjście i od razu skorzystaliśmy na pół godziny, następnego dnia 45 min, później godzina a potem to już wedle potrzeb ;) tylko właśnie jak jest mróz i wiatr to się nie wychodzi -10, a ten czas to zalecenia lekarza [emoji2960]
 
@pumelova dokladnie, od razu o tym pomyślałam jak dziewczyny pytały kiedy można wychodzić :( ale we wrześniu może nie będzie tak zle, a zima to wiadomo.
Ci do wzdęć to mam wieczorami to samo, 20tydzie jak nic :p ale nie wiedziałam czy espumisan można, wiec dzięki za radę :)
Dziadków można mieć paru przecież, tym bardziej za jakiś czas możesz synowi wytłumaczyć jak to wyglada :)
 
Moi rodzice o ciąży wiedzieli od razu jak wyszła pozytywna beta. No tylko, że u mnie inna sytuacja bo ja po in vitro. Długo nie mogłam zajść w ciążę ok 2 lata. Więc akurat moja mama była na bieżąco co się dzieje ze mną. A ojciec wiadomo nie da się o czymś rozmawiać i cieszyć więc i on został wtajemniczony. Tylko nie powiedziałam mu że tak zostało dziecko poczęte a nie inaczej. Myślę, że chyba by nie ogarnął i za dużo by przeżywał. Rodziców mam super i wiem, że jak będę potrzebowała ich pomocy na pewno mi pomogą. Za to teściowie to jakiś horror i dramat w jednym wydaniu. Nawet nie chce opisywać bo szkoda mojej siły na klikanie w telefon ;p zero zainteresowania i tylko jak najdalej od siebie. Uważają, że jak dali kasę to ich zainteresowanie synem się kończy. Nie chce tu opisywać w szczegółach bo po co brudy wywlekać bo dobrze ktoś napisał licho wie kto czyta. I szczerze nawet nie wiem czy oni wiedzą, że jestem w ciąży. Mój mąż bardziej ma kontakt z moimi rodzicami bo swoich też raczej nie ogarnia. A ja staram się do niego rodziców nie jeździ bo za dużo mnie to kosztuje psychicznie.

Super, że wątek będzie zamknięty bo ostatnio po tych słownych przepychankach itd to powiem Wam szczerze, że dziwnie się zrobiło. Więc może warto Nas dobrze przesiać żeby zostało takie małe kameralne grono ale bez takich walk słownych.

Mierzcie mierzcie dziewczynki ciśnienia;) wyjdziecie na tym na plus. Karteczka i zapisujemy bo to że dziś jest ok nie znaczy że jutro też tak będzie.
 
reklama
Trzymam mocno[emoji3]

Na zamkniętym się zrobi porządek z datami wizyt[emoji16] jeden post i się będzie dopisywać oooo[emoji39]
I co stąd będziemy musiały się przenieść gdzieś czy z tego jakoś się zrobi zamknięte?

Też trzymam kciuki za badania. Wszystko będzie dobrze;)

A zastanawia mnie jedna rzecz i pytanie do tych dziewczyn co miały już prenatalne. Czy u Was na USG lub w opisie jest pęcherz moczowy ? Bo tak czytam opis czytam i tego nie ma. To znaczy, że jeszcze za wcześnie na niego ?
 
Do góry