reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2019

Dziewuszyska kochane, skończyć mi w tej chwili tę dyskusję. Dawno sobie zarezerwowalam pisanie niedorzecznosci. Nie zabierać mi tej przyjemności :D
Czarnulka napisała to, co napisała obserwując swoje poprzednie ciąże i koleżanki. Ja jeszcze kilka lat temu mogłabym pomyśleć, ze to prawda, bo każda koleżanka, ktora tyła jak potwór była tą obŻerajacą się jak prosiak. Potem widziałam jak kuzynka przechodziła ciążę - pracuje jako modelka, więc wymiary sobie wyobrażacie. W ciąży przybyło jej ponad 20 kg, ale jak naturalnie nogi ma cieniutkie, cudowne, tak w ciąży wyglądały jakby dodano tam jakieś krowie odnogi. Tak bardzo je spuchly. Także, podejście każda może mieć inne, bo punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. O ile Czarnulka sie myli, o tyle nikogo nie krzywdzi swoja opinią. Przecież przez to, co myśli nie sprawi, ze którakolwiek z was przytyje za duzo przez samo spuchniecie. Nie szalejmy aż tak ;)
Ps. ObŻŻŻarstwo jakby co. Grammar nazi na posterunku :D
 
reklama
Heh , jakim trzeba być zakompleksionym człowiekiem zeby przejmować się kilogramami kosztem ciąży, dziecka [emoji848] Nie ogarniam, na prawdę. Ciąża to nie czas na odchudzanie

I co miałam jeszcze napisać [emoji2] Ja się obzeram i sobie dogadzam [emoji12] A co ! Jak przytyje 50kg .... to JA PRZYTYJE - nikt inny ;) więc nie martwcie się na zapas [emoji3] no chyba,że skończy się tak jak w poprzedniej ciąży aż 11,5kg ;)
 
Dziewuszyska kochane, skończyć mi w tej chwili tę dyskusję. Dawno sobie zarezerwowalam pisanie niedorzecznosci. Nie zabierać mi tej przyjemności :D
Czarnulka napisała to, co napisała obserwując swoje poprzednie ciąże i koleżanki. Ja jeszcze kilka lat temu mogłabym pomyśleć, ze to prawda, bo każda koleżanka, ktora tyła jak potwór była tą obŻerajacą się jak prosiak. Potem widziałam jak kuzynka przechodziła ciążę - pracuje jako modelka, więc wymiary sobie wyobrażacie. W ciąży przybyło jej ponad 20 kg, ale jak naturalnie nogi ma cieniutkie, cudowne, tak w ciąży wyglądały jakby dodano tam jakieś krowie odnogi. Tak bardzo je spuchly. Także, podejście każda może mieć inne, bo punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. O ile Czarnulka sie myli, o tyle nikogo nie krzywdzi swoja opinią. Przecież przez to, co myśli nie sprawi, ze którakolwiek z was przytyje za duzo przez samo spuchniecie. Nie szalejmy aż tak ;)
Ps. ObŻŻŻarstwo jakby co. Grammar nazi na posterunku :D

Ty nazi weź mi tu nie podskakuj :p skończe jak mi się zachce :p w sumie już skończyłam :D
 
Dziewuszyska kochane, skończyć mi w tej chwili tę dyskusję. Dawno sobie zarezerwowalam pisanie niedorzecznosci. Nie zabierać mi tej przyjemności :D
Czarnulka napisała to, co napisała obserwując swoje poprzednie ciąże i koleżanki. Ja jeszcze kilka lat temu mogłabym pomyśleć, ze to prawda, bo każda koleżanka, ktora tyła jak potwór była tą obŻerajacą się jak prosiak. Potem widziałam jak kuzynka przechodziła ciążę - pracuje jako modelka, więc wymiary sobie wyobrażacie. W ciąży przybyło jej ponad 20 kg, ale jak naturalnie nogi ma cieniutkie, cudowne, tak w ciąży wyglądały jakby dodano tam jakieś krowie odnogi. Tak bardzo je spuchly. Także, podejście każda może mieć inne, bo punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. O ile Czarnulka sie myli, o tyle nikogo nie krzywdzi swoja opinią. Przecież przez to, co myśli nie sprawi, ze którakolwiek z was przytyje za duzo przez samo spuchniecie. Nie szalejmy aż tak ;)
Ps. ObŻŻŻarstwo jakby co. Grammar nazi na posterunku :D
Krowie odnogi hahahahahahahahahaha na dobry sen
 
Miałam podobne 140/90, 155/100 tylko że takie jest tylko u lekarza ale dostałam receptę na dopegyt. Zaczęłam mierzyć w domu i mam normalne. Powiedziałam lekarzowi że to emocjonalne i nie biorę leku. Jednak ciśnienie mierze często. Jak zaczniesz brać leki od ciśnienia będziesz musiała przez całą ciążę. Jednak jak w domu też masz podwyższone to rób coś z tym żeby nie było biedy

Ja też mam problem z ciśnieniem, zawsze ponad 130/80 lub 135/90 lub wyższe. Mam w domu ciśnieniomierz i kontroluje, ale co z tego? Kontroluje, raz jest wyższe raz niższe. Na następnej wizycie powiem mojej ginekolog o tym znowu. Bo teraz mi trochę strachu narobiłyście!


@czarnulka na Twoim miejscu zastanowiłabym się 100 razy zanim coś takiego napiszesz.. masz typowe podejście anorektyczki o czym świadczy rownież twój jadłowstręt i te całe wymioty i niejedzenie (ty sobie to tylko ciążą tłumaczysz, zrzucasz to na ciążę, a myśle że to twoje zupełnie normalne zachowanie). I wiem o czym mówię pisząc myślenie anorektyczki. Sama przechodziłam przez to całe 4 lata. Teraz mam wagę nawet za wysoką i wolę taką mieć niż wyglądać i myślec tak jak za czasów anoreksji!!! Ty zrzucasz swoją nijaką niby niemożność niejedzenia i ciagle wymioty na ciąże, gładzisz się - to zostaw w spokoju te, co może i w ciąży sobie na więcej pozwalają i tyją może i za dużo, a może i w sam raz. Sama tak robisz, to zacznij od siebie zanim zaczniesz krytykować innych. Ja już dawno Ciebie przejrzałam i mimo, że dziewczyny ciągle Ciebie tutaj żałowały i Ci współczuły, to ja od razu widziałam, że Ty się tym zwyczajnie chwalisz i cieszysz się, że nie jesz. Szukałaś jedynie poklasku. Normalna osoba już dawno zgłosiłaby się z tym do lekarza z troski o dziecko i siebie.

Anorektyczka zawsze pozna anorektyczkę!! Przerabiałam to już wiele razy. Takie zachowania poznaje się od razu..
 
Dory masz racje ja pisałam o swoim przykładzie.
W pierwszej ciąży przytyłam 20 kg i tylko to ze mam 175 cm i nosiłam xs sprawiło ze nie wyglądałam jakbym miała krowie odnogi i kształt wieloryba. Ale dla mnie to było jak nóż w serce młoda dziewczyna z super figura i brzuchem a tu rozstępy na które nie pomogły kremy i obwisłe cyce. Będąc w ciąży wstydziłam się swojego stanu i swojej grubości.
Ja jakoś nigdy w ciąży nie lubiłam obnosić się z brzuchem wręcz mnie to krępowało. W drugiej ciąży nie popełniłam już tych błędów i teraz tez nie zamierzam
A przytyć 50 kg to nie jest zdrowo i ładnie ani dla mamy ani dla dziecka
 
Ja też mam problem z ciśnieniem, zawsze ponad 130/80 lub 135/90 lub wyższe. Mam w domu ciśnieniomierz i kontroluje, ale co z tego? Kontroluje, raz jest wyższe raz niższe. Na następnej wizycie powiem mojej ginekolog o tym znowu. Bo teraz mi trochę strachu narobiłyście!


@czarnulka na Twoim miejscu zastanowiłabym się 100 razy zanim coś takiego napiszesz.. masz typowe podejście anorektyczki o czym świadczy rownież twój jadłowstręt i te całe wymioty i niejedzenie (ty sobie to tylko ciążą tłumaczysz, zrzucasz to na ciążę, a myśle że to twoje zupełnie normalne zachowanie). I wiem o czym mówię pisząc myślenie anorektyczki. Sama przechodziłam przez to całe 4 lata. Teraz mam wagę nawet za wysoką i wolę taką mieć niż wyglądać i myślec tak jak za czasów anoreksji!!! Ty zrzucasz swoją nijaką niby niemożność niejedzenia i ciagle wymioty na ciąże, gładzisz się - to zostaw w spokoju te, co może i w ciąży sobie na więcej pozwalają i tyją może i za dużo, a może i w sam raz. Sama tak robisz, to zacznij od siebie zanim zaczniesz krytykować innych. Ja już dawno Ciebie przejrzałam i mimo, że dziewczyny ciągle Ciebie tutaj żałowały i Ci współczuły, to ja od razu widziałam, że Ty się tym zwyczajnie chwalisz i cieszysz się, że nie jesz. Szukałaś jedynie poklasku. Normalna osoba już dawno zgłosiłaby się z tym do lekarza z troski o dziecko i siebie.

Anorektyczka zawsze pozna anorektyczkę!! Przerabiałam to już wiele razy. Takie zachowania poznaje się od razu..

Ja tez mierzę, 3 razy dzienie i też mam na granicy na razie. W poprzedniej ciąży brałam tabletki ale na koniec ciśnienie miałam 150/110 już cały czas nawet po lekach :( Przed cc w szpitalu miałam już 170/110.. jak lekarz to zobaczył do tego cukrzyca, niska masa dziecka to szybka piłka tniemy i po zabawie.
a planowałam rodzić w wodzie :D no ale bali się zatrucia ciążowego właśnie.
 
reklama
Ja z tą tajną grupa, to mam na myśli cały czas Facebooka :-) Nie wiem, czy Wy też, czy każda o czymś innym pisze, hehe.

To jak się dostać na fb na ta grupę , zawsze to bez skrępowania będzie można zdjęcie wrzucić z brzuszkiem bo tak na razie to dziewczyną z marzec 2012 mogłam wrzucić mamy w tam w grupie jeszcze jedna z terminem na wrzesień [emoji4]
 
Do góry