reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2019

Cześć Dziewczyny! Melduję się i ja, ostatnia miesiączka 2.12, aplikacja pokazuje termin na 8 września:)
Jako że jest to moja pierwsza ciąża, od poniedziałku, gdy wyszedł pierwszy pozytywny test, nic innego nie robię tylko myślę i myślę o fasolce :D A pierwsza wizyta u ginekologa dopiero 14 stycznia.
Tak czytam, że praktycznie wszystkie robicie badanie bety... i chyba też wybiorę się w poniedziałek, żeby chociaż trochę stres zmniejszyć.
 
reklama
Mnie też dziś bolał brzuch trochę jak na okres. Położyłam się I spałam 3h jak zabita. Przeszło na szczęście i już jest ok. Poza tym czuje jakiś ból czasem w pachwinie czy okolicach ale tłumaczę to sobie że dużo się tam dzieje i wszystko się rozszerza.
 
Cześć Dziewczyny! Melduję się i ja, ostatnia miesiączka 2.12, aplikacja pokazuje termin na 8 września:)
Jako że jest to moja pierwsza ciąża, od poniedziałku, gdy wyszedł pierwszy pozytywny test, nic innego nie robię tylko myślę i myślę o fasolce :D A pierwsza wizyta u ginekologa dopiero 14 stycznia.
Tak czytam, że praktycznie wszystkie robicie badanie bety... i chyba też wybiorę się w poniedziałek, żeby chociaż trochę stres zmniejszyć.
Gratulacje moja też pierwsza ciąża ale staram się za bardzo nie nakręcac bo inaczej wybierała bym już wyprawkę a mysle ze do konca I trymestru moze zdarzyc sie bardzo duzo. Tym bardziej ze jestem jeszcze przed pierwsza wizyta u gin. Obiecałam że zachowam spokój. A termin mam na 5.09
 
Mam do Was prośbę o poradę. Już po staraniach zachorowałam i dostałam antybiotyk- powiedziałam lekarce, że możliwa jest ciąża, więc dobrała odpowiednio lek, wszystko niby jest ok, ALE. No właśnie, ale- pracuję z dziećmi 7-10 lat, mam mocno obniżoną odporność, a z dziećmi wiadomo- co chwile jakieś kaszle, smarka i nie wiadomo, co jeszcze... w poniedziałek jestem jeszcze w domu, ale od wtorku do pracy... co byście zrobiły na moim miejscu- od razu iść na L4, czy panikuję? :)
Z moich objawów też ból brzucha, trochę jak na okres i drażliwe piersi. I w nocy spać nie mogę... za to w dzień z miłą chęcią:D
 
Mam do Was prośbę o poradę. Już po staraniach zachorowałam i dostałam antybiotyk- powiedziałam lekarce, że możliwa jest ciąża, więc dobrała odpowiednio lek, wszystko niby jest ok, ALE. No właśnie, ale- pracuję z dziećmi 7-10 lat, mam mocno obniżoną odporność, a z dziećmi wiadomo- co chwile jakieś kaszle, smarka i nie wiadomo, co jeszcze... w poniedziałek jestem jeszcze w domu, ale od wtorku do pracy... co byście zrobiły na moim miejscu- od razu iść na L4, czy panikuję? :)
Z moich objawów też ból brzucha, trochę jak na okres i drażliwe piersi. I w nocy spać nie mogę... za to w dzień z miłą chęcią:D
Ja uważam że jeśli tylko masz taką możliwość w pracy tzn. nie grożą Ci zadne konsekwencje to idź i się nie zastanawiaj. Sama mam taką możliwość i chyba skorzystam. Tym bardziej że pracujesz z dziećmi A sezon jest ewidentnie chorobowy.
 
Mam do Was prośbę o poradę. Już po staraniach zachorowałam i dostałam antybiotyk- powiedziałam lekarce, że możliwa jest ciąża, więc dobrała odpowiednio lek, wszystko niby jest ok, ALE. No właśnie, ale- pracuję z dziećmi 7-10 lat, mam mocno obniżoną odporność, a z dziećmi wiadomo- co chwile jakieś kaszle, smarka i nie wiadomo, co jeszcze... w poniedziałek jestem jeszcze w domu, ale od wtorku do pracy... co byście zrobiły na moim miejscu- od razu iść na L4, czy panikuję? :)
Z moich objawów też ból brzucha, trochę jak na okres i drażliwe piersi. I w nocy spać nie mogę... za to w dzień z miłą chęcią:D
W poprzedniej ciąży pracowałam w przychodni do 7 msc i może z raz byłam przeziębiona. Zależy od organizmu :)
 
Mam do Was prośbę o poradę. Już po staraniach zachorowałam i dostałam antybiotyk- powiedziałam lekarce, że możliwa jest ciąża, więc dobrała odpowiednio lek, wszystko niby jest ok, ALE. No właśnie, ale- pracuję z dziećmi 7-10 lat, mam mocno obniżoną odporność, a z dziećmi wiadomo- co chwile jakieś kaszle, smarka i nie wiadomo, co jeszcze... w poniedziałek jestem jeszcze w domu, ale od wtorku do pracy... co byście zrobiły na moim miejscu- od razu iść na L4, czy panikuję? :)
Z moich objawów też ból brzucha, trochę jak na okres i drażliwe piersi. I w nocy spać nie mogę... za to w dzień z miłą chęcią:D
To zależy czy chce Ci się pracować czy nie [emoji16] bo każda wymówka jest dobra [emoji1]
 
Mam do Was prośbę o poradę. Już po staraniach zachorowałam i dostałam antybiotyk- powiedziałam lekarce, że możliwa jest ciąża, więc dobrała odpowiednio lek, wszystko niby jest ok, ALE. No właśnie, ale- pracuję z dziećmi 7-10 lat, mam mocno obniżoną odporność, a z dziećmi wiadomo- co chwile jakieś kaszle, smarka i nie wiadomo, co jeszcze... w poniedziałek jestem jeszcze w domu, ale od wtorku do pracy... co byście zrobiły na moim miejscu- od razu iść na L4, czy panikuję? :)
Z moich objawów też ból brzucha, trochę jak na okres i drażliwe piersi. I w nocy spać nie mogę... za to w dzień z miłą chęcią:D
Poszlabym na L4. Ja w pierwszej ciąży w 3 trymestrze miałam ciężkie zapalenie oskrzeli.. nic fajnego. A nie pracowałam już wtedy
 
ja właśnie mega ostre zapalenie oskrzeli kończę- antybiotyk już skończony, ale dalej kaszlę. odporność ogólnie mam słabą, co miesiąc mocniejsze przeziębienie, a po antybiotyku to już w ogóle.
Lubię swoją pracę, to nie to, że mi się nie chce, tylko trochę się obawiam już nie tylko o swoje zdrowie:)
Dzięki Dziewczyny za Wasze odpowiedzi:)
 
reklama
ja właśnie mega ostre zapalenie oskrzeli kończę- antybiotyk już skończony, ale dalej kaszlę. odporność ogólnie mam słabą, co miesiąc mocniejsze przeziębienie, a po antybiotyku to już w ogóle.
Lubię swoją pracę, to nie to, że mi się nie chce, tylko trochę się obawiam już nie tylko o swoje zdrowie:)
Dzięki Dziewczyny za Wasze odpowiedzi:)
Ja też miałam antybiotyk. Ale u mnie niestety w 34+1 pękł pęcherz i zaczęły się saczyc wody. Nie wiem czy ogólnie od infekcji czy może od bardzo silnego kaszlu. Tyle że też to było zima bo urodziłam w marcu
 
Do góry