reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2019

Boje sie im powiedziec troche z powodu checi chronienia ich. Nie wiem czy to ma sens, ale chcialabym, zeby w razie czego nic nie wiedzieli i nie cierpieli ze mna jak ostatnio, gdy poronilam. Ich bol bolał mnie bardziej niz moj.

No to nie mów w takim razie. Ale tak już abstrahując od tego czy powiesz czy nie musisz myslec pozytywnie. Nie możesz myśleć że będzie źle.
 
reklama
Sorry dziewczyny trochę zejdę z tematu - strasznie boli mnie głowa :/ w domu tylko ibuprom ewentualnie syrop z paracetamolem od synka. Kończę właśnie kawę ale nie sądzę, że pomoże :( jak się ratować? W domu nie mogę wyjść, siedzę z Młodym a on ma zapalenie ucha i krtani :(
 
Sorry dziewczyny trochę zejdę z tematu - strasznie boli mnie głowa :/ w domu tylko ibuprom ewentualnie syrop z paracetamolem od synka. Kończę właśnie kawę ale nie sądzę, że pomoże :( jak się ratować? W domu nie mogę wyjść, siedzę z Młodym a on ma zapalenie ucha i krtani :(

Paracetamol możesz. Spróbuj wiec ten syrop.
 
U nas wiedzą moi rodzice i nasi najlepsi przyjaciele. Jak będzie serduszko to dowie się babcia, więc wieść pójdzie dalej w świat i zacznie żyć własnym życiem :D
nie chcę dłużej czekać bo po co. Jak ma być dobrze to będzie, a fajnie przeżywać ten czas z innymi.

Idę gotować rosół bo mam na niego taką ochotę, że zaraz oszaleję :D
 
U nas wiedza już wszyscy ;) ogólnie to sporo osób się domyślało, bo przecież dlaczego nie jeżdżę do pracy tylko siedzę w domu [emoji3][emoji3]
 
U mnie nie ma kto się domyślać. Rodzice jedni i drudzy mieszkają daleko, a ja wciąż do pracy jeszcze chodzę. Wszak to dopiero początek ciąży ;)
 
Do mnie wczoraj zadzwoniła kolazanka i pyta a ty nie jesteś w ciąży przypadkiem (nie gadalysmy chyba 3 miesiące) bo takie mam przeczucie :p no i mówię jej a no jestem :D taka telepatia :p
 
A jak planujecie pracować? Ja mam swoją firmę i praktycznie pracuję sama, teraz będę zatrudniać osobę do pomocy. Trochę się boję jak to będzie bo firma opiera się totalnie na mnie i nie wiem co będzie jak zniknę na jakiś czas ;/
Fakt faktem chcę pracować tak długo na ile będę się dobrze czuła.

Wczoraj przyszły do mnie książki "ciążowe" mam co czytać ;p
 
reklama
A jak planujecie pracować? Ja mam swoją firmę i praktycznie pracuję sama, teraz będę zatrudniać osobę do pomocy. Trochę się boję jak to będzie bo firma opiera się totalnie na mnie i nie wiem co będzie jak zniknę na jakiś czas ;/
Fakt faktem chcę pracować tak długo na ile będę się dobrze czuła.

Wczoraj przyszły do mnie książki "ciążowe" mam co czytać ;p

Ja niestety choć chciałam, nie mogę ze względu na przejścia. Poza tym w pracy ze mnie nie było pożytku, bo wszyscy wszystko za mnie robili i sami kazali mi iść na zwolnienie[emoji4]
 
Do góry