reklama
Czyli nie tylko ja trochę "późno" zaczynam@dory ja tez jestem w 7 tyg. A pierwsza wizyte mam dopiero za tydzień [emoji6]
A czy Wy też miałyście pozamaciczną czy po prostu poronienie?
A tonie jest tak, że zachcianki ma się całe życie, a kobiety w ciązy sobie po prostu tłumaczą tym, ze jestem w ciąży to mogę wszystko? Ja np przed okresem sprzątnelabym cale polki w sklepach - od tych ze słodyczami po te z miechem (im tłustsze tym smaczniejsze się wydaje). Ale tego nie robię. I tak samo mam teraz - czasami mam ogromną ochotę, ale nie robię tego, bo boję się też trochę karmienia bobasa tym paskudztwem.A ja sobie doradzam, dziś lody wczoraj słodycze. Potem będę żałować tych kilogramów. Ale teraz ide do sklepu i kupuje zachcianki
No jeżeli rzeczywiście masz taki silny charakter to gratuluję. Nie każdy jest jednak taki idealny. Ja nie byłam ani przed ciążą ani w trakcie. A moje bliźniaki (teraz 6 lat) są szczupli i zdrowi. I też jedzą słodycze ale jeszcze więcej owoców i trenują sporty. Jestem z sierpniówek ale sorry, musiałam się odezwać bo wkurza mnie takie gadanie jak nie wiem. Wszystko jest dla ludzi tylko z umiarem!A tonie jest tak, że zachcianki ma się całe życie, a kobiety w ciązy sobie po prostu tłumaczą tym, ze jestem w ciąży to mogę wszystko? Ja np przed okresem sprzątnelabym cale polki w sklepach - od tych ze słodyczami po te z miechem (im tłustsze tym smaczniejsze się wydaje). Ale tego nie robię. I tak samo mam teraz - czasami mam ogromną ochotę, ale nie robię tego, bo boję się też trochę karmienia bobasa tym paskudztwem.
Agnieszka kw
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2019
- Postów
- 1 037
Dory ja zachcianki ciążowe tlumacze sobie jako upominanie się organizmu o to, czego aktualnie potrzebuje. Poprzednia ciąża była w podobnym okresie, zimą miałam ogromną ochotę na pomarańcze. Jadłam, a nawet zarlam je na kilogramy przez jakiś czas. Wytłumaczyłam sobie, że potrzebuję dużo witaminy C. Potem zachcialam kiwi, choć za nim nie przepadam. Potem dowiedziałam się, że kiwi ma działanie lekko przeczyszczające, a akurat miałam problemy z zaparciami. Dlatego sądzę, że czasem warto się w swój organizm wsłuchać, a nie robić mu na przekór. Może jak ktoś ma zachciankę na słodycze, to oznacza, że potrzebuje na gwałt dostawy energii.A tonie jest tak, że zachcianki ma się całe życie, a kobiety w ciązy sobie po prostu tłumaczą tym, ze jestem w ciąży to mogę wszystko? Ja np przed okresem sprzątnelabym cale polki w sklepach - od tych ze słodyczami po te z miechem (im tłustsze tym smaczniejsze się wydaje). Ale tego nie robię. I tak samo mam teraz - czasami mam ogromną ochotę, ale nie robię tego, bo boję się też trochę karmienia bobasa tym paskudztwem.
reklama
justyndziuk
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Styczeń 2019
- Postów
- 786
Co do duphastonu to w poerwszej ciąży brałam i luteinę i duphaston, oba 2x dziennie, bo plamiłam cały czas. Jeżeli ciąża przebiega prawidłowo nie podają środków na podtrzymanie ciąży.
Teraz przyjmuje luteinę rano i wieczorem.
Teraz przyjmuje luteinę rano i wieczorem.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: