reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Hej wszystkim, prosba rada co na katar jak przetrwac jak pomóc dzis drugi dzień walczymy :( pozdrawiam Nowe Dziewczyny i Starowinki
 
Hej wszystkim, prosba rada co na katar jak przetrwac jak pomóc dzis drugi dzień walczymy :( pozdrawiam Nowe Dziewczyny i Starowinki
Sól morska i odciąganie. My mamy latarek do odkurzacza i jest rewelacyjny, dużą ulgę małemu przynosi, Fridą nie umiałam tak mu oczyścić. A jak bardzo nosek zatkany to Nasivin baby mi lekarka poleciła
 
Hej dziewczyny.
Ja po chorobie, ale na szczęście małą ominęło.
Nie jestem przeciwnika mm, ale tez nie czuję, ze jestem niewolnikiem karmiac piersią. Staram sie zyc jak żyłam. Jezdzimy wszędzie i karmie wszędzie wszelkie restauracje, kawiarnie, galerie, a nawet Castorama czy zaplecze w Biedronce. Mozna robic to dyskretnie i jeszcze nikt mi uwagi nie zwrócił. Powiedzialam, ze w kiblu karmic nie będę ale z ciekawości zajrzalam w galerii w Słupsku i zaskoczyl mnie tam fotel, wiec skorzystalam. Oczywiście wyjazdy wymagaja wiekszej organizacji i trwaja dłużej co bywa męczące, ale tylko czasem. Dodam ze jestem sama, wiec jezdzimy we dwie lub trzy. Nie rozumiem mam, ktore twierdza, ze dzieci im ograniczyly życie zwłaszcza te karmione piersią. Oczywiście bywa ciezko wozek-fotelik-fotelik-wozek ale wszystko sie da!
My jeszcze przed szczepieniem. Boje sie. W ogóle bioje sie bardziej niz 10 lat temu :-)
 
Mam pytanie do dziewczyn, ktore mialy cukrzycę. Robilam test dziś i na czczo 80, po dwoch 87, wiec ok, ale po godzinie 190, a norma do 180. Jak to interpretować? Moze miec na to wplyw, ze jem teraz duzo słodyczy? Albo ze w drugiej godzinie karmiłam mala i szybciej sie to rozłożyło? Bo juz sama nie wiem czy sie martwić, czy nie.
 
reklama
O takiego torta będzie miało moje dziecię :D tylko zastanawiam się nad smakiem, polecacie jakiś? :)
Klaudia prześliczny tort. [emoji7] My robimy chrzciny 25. Też taki chce!!! To normalnie w cukierni zamawialas?
Ps. Ja za jagodowym [emoji39]
No właśnie mam dylemat między smietankowo-truskawkowym, a jagodowym :D
My szczepienie 10 stycznia dopiero.
Hej wszystkim, prosba rada co na katar jak przetrwac jak pomóc dzis drugi dzień walczymy :( pozdrawiam Nowe Dziewczyny i Starowinki
Oprócz sposobów jakie opisały dziewczyny ja zawsze skrapiam poduszkę olejkiem herbacianym. Działa bakteriobójczo i pomaga oddychać. Sobie i starszemu również tak robię.
A ja już w łóżku, idę spać bo praca dom i dziecko to trzy etaty co najmniej
Kasia i jak minął tydzień pracy? Tęsknisz? Malutka daje radę? Budzi się w nocy? Zmęczona jesteś?
Hej dziewczyny.
Ja po chorobie, ale na szczęście małą ominęło.
Nie jestem przeciwnika mm, ale tez nie czuję, ze jestem niewolnikiem karmiac piersią. Staram sie zyc jak żyłam. Jezdzimy wszędzie i karmie wszędzie wszelkie restauracje, kawiarnie, galerie, a nawet Castorama czy zaplecze w Biedronce. Mozna robic to dyskretnie i jeszcze nikt mi uwagi nie zwrócił. Powiedzialam, ze w kiblu karmic nie będę ale z ciekawości zajrzalam w galerii w Słupsku i zaskoczyl mnie tam fotel, wiec skorzystalam. Oczywiście wyjazdy wymagaja wiekszej organizacji i trwaja dłużej co bywa męczące, ale tylko czasem. Dodam ze jestem sama, wiec jezdzimy we dwie lub trzy. Nie rozumiem mam, ktore twierdza, ze dzieci im ograniczyly życie zwłaszcza te karmione piersią. Oczywiście bywa ciezko wozek-fotelik-fotelik-wozek ale wszystko sie da!
My jeszcze przed szczepieniem. Boje sie. W ogóle bioje sie bardziej niz 10 lat temu :-)
Dobrze że już po chorobie.
Ja myślę dokładnie to samo co ty. Karmić można wszędzie i nie jest to żadnym zniewoleniem. I nie trzeba prosić się o wodę do rozrobienia mleka. [emoji16]
Idąc na Sylwestra można odciągnąć. [emoji4]
Choć mi się nie chce. W tym roku robię domówkę. [emoji41]
 
Do góry