reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Ja właśnie obawiam się tych odwiedzin, mąż oczywiście, chciałabym żeby został nawet ze mną na noc bo pewnie będę bała się pierwszej nocy sam na sam z moim małym człowiekiem. Jest u mnie w szpitalu taka możliwość, jeśli się trafi na salę jednoosobową, a że w ogole nie ma u nas w salach łazienek to zawsze mniej stresu kto doglądnie maluszka jak będę chciała się umyć czy pójść za potrzebą.

Rodzice moi też jak najbardziej, bo jesteśmy ze sobą bardzo zżyci, teściowie też ok, wiadomo to też dziadkowie. Ale oni mają córkę 8 letnią, która jest mega roztrzepana, krzykliwa i rozpieszczona.. nie chciałabym żeby przychodziła, bo nie chcę jej w szpitalu dawać małego na rączki, a wiem że to się skończy płaczem i awanturą, BO ONA CHCE i nie ona jest teraz w centrum zainteresowania tylko dzidzia. Dodatkowo bardzo często ma ataki opryszczki, a wiadomo jak opryszczka jest niebezpieczna dla noworodka. Niestety wiem, że ani mąż, ani teściowie tego nie zrozumieją, bo żyją swoim światem.

Dodatkowo rozbawił mnie i jednocześnie wkurzył znajomy mojego męża, mówiąc do mnie coś w stylu "wiem, że na pewno możemy ale zapytam żeby się upewnić - przyjdziemy do ciebie ja się mały urodzi do szpitala?"... a jaki był oburzony jak mu powiedziałam, że sobie tego nie życzę.
Ludzie są nienormalni

I widzę, że u większości królują pierogi ruskie w ciąży :D <3
 
reklama
Ja piłam 10 minut... na wstępie zrobiło mi się słabo teraz walczę żeby pawia nie puścić... bleah. I tak miałam cytrynową i wodę do popijania.
ja też miałam cytrynową, ale mi powiedzieli, że muszę wypić w ciągu 5 min i nie mogę popijać wodą i w ogóle nie pic nic przez te dwie godz
 
A do mojej gin juz nie pojde bo ona idzie na urlop zdrowotny ..na dlugo.. a do drugiej lekarki mnie nie chcialy zapisac ze mqm czekac ponad miesiac i moze da skierowanie na TSH wiec znalazlam juz innego lekarza i bede chodzic prywatnie taka Polska
Dziewczyno nie ma prawa Ci tak powiedzieć jako kobieta w ciąży chroni nas ustawa. I do siedmiu dniu specjalista ma Cię przyjąć. I panie pielęgniarki dobrze o tym wiedzą i żerują na naszej niewiedzy.
 
Hej dziewczyny. U mnie nie ciekawie. W nocy wystąpił mi ten atak omdlenia. W sumie to nawet się chyba nie obudziłam. Przyszła pielęgniarka, chyba zapaliła światło na moment i powiedziała, że serduszko zwolniło, a ja coś jej odpowiedziałam, ale nie pamiętam co, ale wiem, że strasznie szumialo mi w uszach i zrobiło mi się gorąco. To był ten atak. Już wczoraj czułam się osłabiona, bo było bardzo gorąco. Eh... Masakra. Znów zaczęłam się bać :(
Trzymaj się jakoś, i bądź dobrej myśli. Wszystkie tu jesteśmy z Tobą. Trzymamy kciuki żeby wszystko było ok.
 
będziecie miały szczepionkę- immunoglobulinę podawaną w czasie ciąży? ja na następnej wizycie dostanę skierowanie i będę musiała w ciągu 2 tyg zrobić. Od 1 stycznia jest refundowana
 
ja też miałam cytrynową, ale mi powiedzieli, że muszę wypić w ciągu 5 min i nie mogę popijać wodą i w ogóle nie pic nic przez te dwie godz
Mi sama pielęgniarka zaleciła popijanie i podała wodę co mnie zdziwiło o te 10 minut się przyczepiła ale wolałam tak niż wymiotować
 
reklama
Do góry