D
Deleted member 180961
Gość
Ja właśnie obawiam się tych odwiedzin, mąż oczywiście, chciałabym żeby został nawet ze mną na noc bo pewnie będę bała się pierwszej nocy sam na sam z moim małym człowiekiem. Jest u mnie w szpitalu taka możliwość, jeśli się trafi na salę jednoosobową, a że w ogole nie ma u nas w salach łazienek to zawsze mniej stresu kto doglądnie maluszka jak będę chciała się umyć czy pójść za potrzebą.
Rodzice moi też jak najbardziej, bo jesteśmy ze sobą bardzo zżyci, teściowie też ok, wiadomo to też dziadkowie. Ale oni mają córkę 8 letnią, która jest mega roztrzepana, krzykliwa i rozpieszczona.. nie chciałabym żeby przychodziła, bo nie chcę jej w szpitalu dawać małego na rączki, a wiem że to się skończy płaczem i awanturą, BO ONA CHCE i nie ona jest teraz w centrum zainteresowania tylko dzidzia. Dodatkowo bardzo często ma ataki opryszczki, a wiadomo jak opryszczka jest niebezpieczna dla noworodka. Niestety wiem, że ani mąż, ani teściowie tego nie zrozumieją, bo żyją swoim światem.
Dodatkowo rozbawił mnie i jednocześnie wkurzył znajomy mojego męża, mówiąc do mnie coś w stylu "wiem, że na pewno możemy ale zapytam żeby się upewnić - przyjdziemy do ciebie ja się mały urodzi do szpitala?"... a jaki był oburzony jak mu powiedziałam, że sobie tego nie życzę.
Ludzie są nienormalni
I widzę, że u większości królują pierogi ruskie w ciąży <3
Rodzice moi też jak najbardziej, bo jesteśmy ze sobą bardzo zżyci, teściowie też ok, wiadomo to też dziadkowie. Ale oni mają córkę 8 letnią, która jest mega roztrzepana, krzykliwa i rozpieszczona.. nie chciałabym żeby przychodziła, bo nie chcę jej w szpitalu dawać małego na rączki, a wiem że to się skończy płaczem i awanturą, BO ONA CHCE i nie ona jest teraz w centrum zainteresowania tylko dzidzia. Dodatkowo bardzo często ma ataki opryszczki, a wiadomo jak opryszczka jest niebezpieczna dla noworodka. Niestety wiem, że ani mąż, ani teściowie tego nie zrozumieją, bo żyją swoim światem.
Dodatkowo rozbawił mnie i jednocześnie wkurzył znajomy mojego męża, mówiąc do mnie coś w stylu "wiem, że na pewno możemy ale zapytam żeby się upewnić - przyjdziemy do ciebie ja się mały urodzi do szpitala?"... a jaki był oburzony jak mu powiedziałam, że sobie tego nie życzę.
Ludzie są nienormalni
I widzę, że u większości królują pierogi ruskie w ciąży <3