reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Gratulacje! Jak odpoczniesz, to opowiadaj :D
a więc 07.08 wstałam jak zawsze rano z delikatnym bólem jak na okres.tego dnia mialam mieć wizyte u mojego gin na której miał mi dac skierowanie na szpital bo bylo to juz 5 dni po terminie okazało sie ze go nie ma i nie bedzie no to sie troszkę zdenerwowalam i powiedziałam do męża ze ja dłużej czekać nie bede i niech mnie wiezie do szpitala w szpitalu od razu mnie przyjęli podłączył do ktg ale nic tam nie pokazywalo to bylo koło 12 później Koło 20 kolejne ktg i tez nic nie wykazało chiciaz juz milam jakieś tam bóle co 30 min. O godz 21 zaczęły sie skurcze co 7 min i wtedy juz wiedziałam że urodze ok12 odeszły mi wody poszłam do położnej i mowie ze chyba wody mi poleciały zbadala I poszłyśmy na porodowke bóle były mocne tak ze aż w pół zginęło ale dało sie wytrzymać na porodowce od razu kazali mi przec to mowie ze Maz miał być przy porodzie a położna ze on juz nie zdarzy przyjechać to sie nawet ucieszyłam ze pewnie szybko pójdzie no ale niestety aż tak szybko nie poszło bo parlam 1,5godz w różnych pozycjach a malutka wciąż sie cofala w końcu przy końcu lekarz naciskał mi na brzuch zeby sie nie cofnela i wtedy sie udało wyszła. i te bóle parte bolały mniej niż te wcześniejsze nie obylo sie tez bez nacięcia 7 szwów mi założyli ale ogólnie bylo bardzo fajnie i nie tak boleśnie jak sie tego spodziewałam :-) :)
 
Nie.moje.chlopaki spaly.jak zjadly po 3h az.sie nudzilam a Nina.inna.jest...ale.ona.cycowa...wasze tez.wiecznie pija????dlugo to tak trwa??? :-) :-) :-)

Ognie wozek kapanie i przewijanie to histeria
U mnie do tej pory było spoko... Dziś to jakiś sajgon. Cyc. Cyc. Wycie i cyc. Pospał w miarę na dworze... a w domu od rana cyrk... Rzygam tym dziś już... Przypomina mi się Kacper w tym czasie I NIE CHCĘ TAK!
 
Nina tak samo.caaalutkie dnie.na.rekach...powiedzcie ze to minie.
Co najgorsze wozek jest Be. A ja chce na spacer!!!!

No i piers 100x dziennie

Ja.z.chusta.czekam ba.usg bioderek
Akurat co do bioderek, to noszenie, to jak szerokie pieluchowanie. Przy dysplazjach również można nosić. Przy wszelkich asymetriach trzeba dbać o prawidłowe ułożenie w chuście, tak jak przy napięciach mięśniowych.
Ja myślę o chuście ale teraz to nie wiem bo mój kręgosłup jest w opłakanym stanie.
A coś konkretnego się dzieje, czy to ból?
Bo chusta ogólnie odciąża i jest zdrowiej nosić w chuście, niż na rękach. Tylko najlepiej w kangurku lub w plecaku prostym, bo to zdrowsze wiązania dla naszych kręgosłupów i MDM.
Przy jakichkolwiek problemach najlepiej z dobrym doradcą się uczyć. Co by sobie nie zaszkodzić.
 
Akurat co do bioderek, to noszenie, to jak szerokie pieluchowanie. Przy dysplazjach również można nosić. Przy wszelkich asymetriach trzeba dbać o prawidłowe ułożenie w chuście, tak jak przy napięciach mięśniowych. A coś konkretnego się dzieje, czy to ból?
Bo chusta ogólnie odciąża i jest zdrowiej nosić w chuście, niż na rękach. Tylko najlepiej w kangurku lub w plecaku prostym, bo to zdrowsze wiązania dla naszych kręgosłupów i MDM.
Przy jakichkolwiek problemach najlepiej z dobrym doradcą się uczyć. Co by sobie nie zaszkodzić.
Mam słabe mięśnie trzymające kręgosłup i wysuwa mi się dysk teraz po ciąży powłuczę nogami przez to..
 
Mam słabe mięśnie trzymające kręgosłup i wysuwa mi się dysk teraz po ciąży powłuczę nogami przez to..
No to przy dysku bardzo możliwe, że będzie nie wskazane. Fizjo by trzeba spytać czy w ogóle wchodzi w grę. Bo odciążenie, ale w chuście możesz wtedy nosić dłużej, co już może nie być wskazane dla Ciebie.
 
reklama
No to przy dysku bardzo możliwe, że będzie nie wskazane. Fizjo by trzeba spytać czy w ogóle wchodzi w grę. Bo odciążenie, ale w chuście możesz wtedy nosić dłużej, co już może nie być wskazane dla Ciebie.
Póki co najlepiej chodzi mi się z wózkiem... coś jakbym z balkonikiem ortopedycznym chodziła ;) muszę dopytać mojej masobilitantki co ona o tym myśli...chyba że mi po zajęciach na basenie minie... ale basen dopiero po połogu.
 
Do góry