reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

No cicho się zrobiło faktycznie :) może cisza przed burzą :p

My po wizycie, wszystko dobrze, lekarz powiedział że główka wysoko jeszcze jest więc na razie na nic się nie zanosi.

Of course nie obylo się bez krzykow po wizycie między mną a mężem... Ale na to już nie mam sił. Teraz dzwonił że on tęskni i że chce jak najlepiej... Tak jak ja bym chciała kur.. źle :/

Rozmawiałam z przyjaciółką, po dwóch latach związku okazało się że jej facet ma problem z masrurbacja, oglądaniem filmów porno itd.

Jak to wszędzie dobrze tam gdzie nas nie ma :(
Byłam na spacerze na polu, pogryzlo mnie jakieś robactwo. Tak się "dotlenilam" ..
A co to za problem?? Lepiej tak niż jakby na dzi..ki chodził a może ona oziębła kłoda to se chłop inaczej radzi.
 
reklama
Ja tez dzisiaj cały dzień głodna ... lekarz mi powiedział, że jeszcze tak 2 kg przytyje do końca i akurat będzie ,hmm a może ta końcówka będzie spektakularna :D
 
Ja tez z końca września i nic nie jest na tip top gotowe , jedna partia ubranek poprana tylko, jeszcze cały karton mam prania.
Jutro wielkie sprzątanie i mój S.zlozy po pracy tą szafę do pokoju małego to tez będę miała, co robić.
U mnie na wcześniejszy poród nic nie wskazuje, mama mi dzisiaj mówiła, że ze mną miała termin na 21 maja, robiła wszystko, żebym wyszła i nic, dopiero 31 maja się pojawiłam :) lekarz też do mnie, że ja mogę sobie planować, a dziecko wyjdzie kiedy chce;)
 
No cicho się zrobiło faktycznie :) może cisza przed burzą :p

My po wizycie, wszystko dobrze, lekarz powiedział że główka wysoko jeszcze jest więc na razie na nic się nie zanosi.

Of course nie obylo się bez krzykow po wizycie między mną a mężem... Ale na to już nie mam sił. Teraz dzwonił że on tęskni i że chce jak najlepiej... Tak jak ja bym chciała kur.. źle :/

Rozmawiałam z przyjaciółką, po dwóch latach związku okazało się że jej facet ma problem z masrurbacja, oglądaniem filmów porno itd.

Jak to wszędzie dobrze tam gdzie nas nie ma :(
Byłam na spacerze na polu, pogryzlo mnie jakieś robactwo. Tak się "dotlenilam" ..
Dobrze że z małą wszystko w porządku :)
A to Twój mąż nie potrafi rozmawiać tylko musi na Ciebie krzyczeć ?
Nie znam go a wybitnie cięta na niego jestem .
A co do chłopaka koleżanki to może ma takie duże potrzeby że musi dawać sobie radę ,, na własną rękę " . To akurat czasem jest silniejsze niż zdrowy rozsądek .
 
Ja nie gwalce ;) szafe przestawialam, tzn. po wielkich bojach udalo mi sie namowic mojego faceta przestawienie szafy (wielkiej, czterodrzwiowej) zeby zrobic kacik dla Malego blizej naszego lozka. Szafe przestawiali faceci, a ja z siostrzenica wyciagalam zawartosc... masakra ile tego. Potem ustawilismy szafe, komode dla malego (tu szczesliwie bylo wyciaganie szuflad z zawartoscia). Ogarnelismy to z grubsza ;) tzn.w sypialni, a w salonie jeszcze zostalo troche kartonow i lezaczek i kilka innych elementow. Moze jutro z rana dokonczymy... ale juz mi lepiej, ze kacik prawie gotowy. Prawie, bo chcemy jeszcze kupic przewijak z wanienka na stelazu. Moja siostra miala taki i sie sprawdzil.
To bardzo pracowity wieczór za wami :) wyślij zdjęcie jak wszystko będzie gotowe , chętnie zobaczymy kącik małego :)
 
Ja tez z końca września i nic nie jest na tip top gotowe , jedna partia ubranek poprana tylko, jeszcze cały karton mam prania.
Jutro wielkie sprzątanie i mój S.zlozy po pracy tą szafę do pokoju małego to tez będę miała, co robić.
U mnie na wcześniejszy poród nic nie wskazuje, mama mi dzisiaj mówiła, że ze mną miała termin na 21 maja, robiła wszystko, żebym wyszła i nic, dopiero 31 maja się pojawiłam :) lekarz też do mnie, że ja mogę sobie planować, a dziecko wyjdzie kiedy chce;)
No to akurat prawda, możemy wybierać daty , chcieć szybszego porodu niż w terminie, a maleństwo i tak wyjdzie wtedy kiedy będzie chciało :)
 
reklama
Do góry