reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Ale masz takie skurcze że brzuch twardy cały + ból jak na okres ?
Czy samo.twardnienie brzucha na "kamień" też traktujesz jako skurcz ?
Full pakiet. Przynajmniej dziś włącznie z bezruchem Mikiego w tym czasie. Edit. Mi ten brzuch jak twardnieje to spina się wokół dziecka i robi jakby mniej rozlazły bardziej skupiony w kulkę..
 
reklama
No on nie zwyczajny bo ja generalnie wszystko do yej pory Zosia Samosia. On tylko grubsze rzeczy jak np. mycie okien. A teraz to ja jestem jak pierniczony paralityk. Pomijając że się męczę to wadzę brzuchem. Zgiąć się nie mogę... a z siadu nie mogę podnieść. On zagubiony bo ja się wściekam o bałagan i o to w jaki sposób on sprząta bo robi to k..a jakoś od d...y strony. A jeszcze tak mnie pali w gardle i nic mi nie pomaga. I albo młody kopie albo mam skurcze na zmianę...
Mówię urodzić i wrócić DO SWOJEGO CIAŁA. Bo teraz to jakby mnie w jakimś zepsutym zamknięto...

Już niedługo ... ja tez miałam taki okres ze wszystko było nie po mojej myśli ... i rozumie jak to wkurza.
 
Full pakiet. Przynajmniej dziś włącznie z bezruchem Mikiego w tym czasie. Edit. Mi ten brzuch jak twardnieje to spina się wokół dziecka i robi jakby mniej rozlazły bardziej skupiony w kulkę..
Mi czasem tylko brzuch cały twardy się robi.
Robi się wtedy taka właśnie twarda kulka.
Też się wtedy mała nie rusza.
Jest to nieprzyjemne ale nie.czuje bólu pleców ani bólu jajników.
I tak w sumie to nie liczę.tego jako.skurczu.
Hmmm.
Trzecia ciąża i.nie.wiem ;)
 
Już niedługo ... ja tez miałam taki okres ze wszystko było nie po mojej myśli ... i rozumie jak to wkurza.
No bo głowa chce i by zrobiła a ciało mówi weź się cmoknij...
Ja nawet jak zmywam to tym brzuchem mam kłopot... a ile razy zawadziłam nim np. o patelnię... widelec czy coś i taka jestem niezdarna...
 
Full pakiet. Przynajmniej dziś włącznie z bezruchem Mikiego w tym czasie. Edit. Mi ten brzuch jak twardnieje to spina się wokół dziecka i robi jakby mniej rozlazły bardziej skupiony w kulkę..

stawia sie :) mnie dzisiaj caly dzien wlacznie z badaniem ktg, na ktorym pieknie to wyszlo 8-) sie zestresowalam tylko niepotrzebnie, w domu nospe wzielam i troche lepiej.
 
Mi czasem tylko brzuch cały twardy się robi.
Robi się wtedy taka właśnie twarda kulka.
Też się wtedy mała nie rusza.
Jest to nieprzyjemne ale nie.czuje bólu pleców ani bólu jajników.
I tak w sumie to nie liczę.tego jako.skurczu.
Hmmm.
Trzecia ciąża i.nie.wiem ;)
No mnie najpierw idzie od krzyża do jajników i wtedy ten brzuch... potem odpuszcza brzuch i wszystko w odwrotnej kolejności.
 
No mnie najpierw idzie od krzyża do jajników i wtedy ten brzuch... potem odpuszcza brzuch i wszystko w odwrotnej kolejności.
Pomęczysz się w domu to w szpitalu pójdzie szybko.
Bo tą pierwszą fazę stopniowo przejdziesz. Właściwie już przechodzisz :)
A jak ktoś z "niczym" pójdzie do szpitala to się schodzi trzy dni na wywołaniu bo.się musi pootwierać wtedy wszystko po kolei.
 
reklama
Pomęczysz się w domu to w szpitalu pójdzie szybko.
Bo tą pierwszą fazę stopniowo przejdziesz. Właściwie już przychodzisz.
A jak ktoś z "niczym" pójdzie do szpitala to się schodzi trzy dni na wywołaniu bo.się musi pootwierać wtedy wszystko po kolei.
No dokładnie. Tak samo jak z B. do samego końca w domu człowiek wtedy zupełnie inaczej to przechodzi mniej boleśnie. Tu poleży. Zdrzemnie się. Kąpiel. Kanapka. Okupowanie kibelka... no taki chill a w szpitalu brrr...
 
Do góry