Hej dziewczynki
Ja dziś miałam bardzo intensywny dzień i później padłam i spałam do 20...obudziłam się jak córcia była już po kąpieli i spała...
Byłam u mojego ginekologa-na usg jest wszystko ok z Maleństwem,z szyjką macicy też,natomiast powiedział,że da mi luteinę 2x dz.na 2 tygodnie na razie, szczególnie, ze napina mi się brzuch wieczorami i mam przyjść za dwa tygodnie chyba,ze coś się będzie działo to wcześniej. Powiedział, żeby się nie martwić, bo w tej chwili nie dzieje się nic niepokojącego, ale mam się oszczędzać i zobaczymy.
Ehh liczyłam, że w tej ciąży będzie lepiej niż w pierwszej,a na razie jest gorzej...ale nic damy rade
Teraz pobolewa mnie brzuch i strasznie mi niedobrze,ale w dzień czułąm się całkiem znosnie.
Gosiunia gratuluję wizyty
Ja nie mogę sie doczekać usg w 12 tygodniu,bo wreszcie będzie coś wiecej widać
ale tym razem nie będę sie sugerować jak lekarz tak wczesnie nam powie płeć-w poprzedniej ciąży lekarz bardzo pewny siebie powiedział,ze to chłopak,a parę tygodni później okazało się, że dziewczynka
Madzialena przeczytałam Twoje wcześniejsze posty i współczuje faceta-oby się ogarnął. Z Twojego opisu wygląda to tak jakby on myślał, że jak przestaniecie o tym mówić to problem zniknie. Rozumiem jakby 18 latek, który dowiedział się o niespodziewanej ciąży nie wiedział co zrobić-i za nim się ogarnął zachowywałby się w ten sposób (oczywiście i 18 latek powinien wspierać dziewczynę,ale mogę zrozumieć, ze taki dzieciak jest zagubiony),ale nie dorosły facet, z którym jesteś od kilku lat- dla mnie jego zachowanie jest nie dopuszczalne. Mam nadzieję,że się ogarnie, ale zastanów się poważnie czy chcesz z kimś takim budować przyszłość i wychowywać dziecko... Przepraszam, ze tak wprost piszę-szczególnie, ze nie będąc w takiej sytuacji łatwo mi mówić, ale (obym się myliła) ludzie nie zmieniają się aż tak i nawet jak teraz on w końcu "pogodzi" się z losem to czy będziesz w stanie zapomnieć, że tak się zachowywał? Ewka 84 ma rację, postaraj się cieszyć z ciąży- i jeśli czujesz taką potrzebę podziel się tą wiadomością z otoczeniem - to, ze dla niego to powód do wstydu, nie oznacza, ze dla Ciebie też ma być-Ty nie masz się czego wstydzić,będziesz miała (masz już) ukochane dziecko i teraz myśl tylko o siebie i dziecku