reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2015

Tulka, Kasia gratuluję wizytek, ja dopiero w poniedziałek ale już mam stresa bo ostatnia wizyta prawie 3 tygodnie temu ...
Ja niestety też mam pryszcze, na wieczór dopadły mnie mdłości chociaż rano było już nieźle
Mari ja genetyczne mam 26 go i będzie to w pakiecie z testem pappa ale to mam skierowanie ze względu na wiek
Dziewczyny co oznacza dodatnie Igg przy różyczce a ujemne Igm?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny czytam was stale ( pare razy dziennie) ale pisanie coś mi nie idzie :no:
Ja w piątek idę do mojego gina na wizytę kontrolną ( kończy mi sie l4) - ale będzie mi przedłużał- bo na moje miejsce w szkole zatrudniono już nauczyciela na zastępstwo ( faceta) :-D Chodzę do niego na nfz ale wszyscy go odradzają ( dla mnie jest spoko- jak staralismy sie o dziecko to chodziłam do niego na monitoring cyklu i potrafił przyjąć mnie nawet w niedzielę- az mi było głupio-kasy nie brał ale praliny dostawał). Powiedzcie chodzicie na nfz czy prywatnie? Ja pewnie przeniosę się prywatnie poźniej ale na razie chodzę do niego- bo jest na mojej ulicy , przyjmuje mnie na nfz i ma usg. U nas w mieście z póltora roku temu zlikwidowano porodowkę to będę rodziła w Szczecinie ok 40 km od mojego miasta i muszę poszukać kogoś dobrego ze szpitala w ktorym chcę rodzić.

Odnosnie pryszczy nie miałam z nimi przed ciążą większych problemow ale teraz mam takie bolesne wrzody na brodzie raz z jednej raz z drugiej strony :(
Półtora tygodnia temu dziewczyny z pracy mówiły że bużka ładna - będzie chłopiec, dzisiaj powiedziałyby pewnie że dziewczynka :-D

Cukier wyszedł mi 99 ale lekarz na ostatniej wizycie nic nie mowił.

Odnośnie cytomegalii, toxoplazmozy i roźyczki to nie dostałam na nie skierowania. ale pare lat temu robiłam na wszystkie trzy jak się zaczynalismy starac- i powiem wam wyszło wtedy że byłam w trakcie cytomegalii. Co ja się z tym choróbskiem miałam- miana przez prawie rok nie chciały spadać ( zakaz zachodzenia w ciąże- nikt mi wtedy nie potrafił pomoc)- skonczyło się na wizycie u zakaźnika ( czas oczekiwania pol roku) i badaniu awidnosci ( w końcu wyszło ok). Najgorsze, że ta choroba nie dawała żadnych objawów- a zaraziłam sie nią pewnie w pracy w szkole od dzieci.
Dziewczyny mam pytanie czy usg prenatalne robi sie przez brzuch czy głowicą dopochwową? ( mam w piatek dostać skierowanie na nfz - bo 1 marca kończe 35 lat i to będzie akurat 12/13 tydzień)- odnośnie tygodni to w internecie pokazuje mi 11 tydzień ( 10 tydzień 5 dzień) a ginekolog w kartę wpisze w piątek że to 10 tydzień - tak jakby mi w karcie zaniżał.
Pozdrawiam :)
 
Witam wieczorową porą, zaraz mężol zrobi steka bo jakieś parcie mam, ogólnie chodzę głodna strasznie, zjem troszkę i muli, ale tak jak Tulka pisze, jest szansa, że idzie w dobrym kierunku, nie ma tragediii....

Ewka84 ja dzisiaj z kolei przeokrutnie zmęczona, chyba padnę....codzienne pobudki, dzieci trzeba odwieźć do pkola, milion spraw w firmie, echh, potem wieczór, zmęczenie, dzień świra.....i

Tulka gratuluję wizytki, ciekawa jestem jak tam mój maluszek, jesteśmy w zasadzie na tym samym etapie, suwaczek mam według OM, ale bubuś u mnie starszy niby o 6 dni, generalnie średnia średnich wychodzi mi 4 wrzesień, zobaczymy jak to będzie....Skoro:) lekarz nie widział nic między nóżkami to masz olbrzymie szanse na dziewuszkę...Jednak na tym etapie to dzyndzel sterczy:) U mnie w dwc:)óch ciążach lekarz mi pokazywał siusiaczka w wersji mini w 12t

Zu kciuki za pomyślną wizytkę....

Mari ja nie wykonuję żadnych dodatkowych testów, gdyby nawet coś wyszło po genetycznym, moja decyzja jest jedna - urodzić......i kochać....

Joasik tak do 16 tc lepiej widać przez usg dopochwowe, przez brzuszek dzidziulek jest bardzo zamazany. Pewnie będzioesz miała i tak i tak:) ja przynajmniej tak miałam...
Resztę pozdrawiam miłego wieczorku
 
mari73 - ja mam genetyczne w piątek, robię od razu test z krwi
Zu87 - czekamy na dobre wieści, na pewno wszystko dobrze ale dla spokoju własnego lepiej zobaczyć dzidzię :)

Ja biorę 3 razy duphaston i 3 razy luteinę (100) i będę brała długooo :)
Ogólnie biorę 16 różnych tabletek dziennie i 3 razy luteina dopochwowo

witam, nowe mamusie
 
witam was, musiałam nadrobić zaległości na forum, wczoraj miałam straszny dzień, płakać mi się chciało z tej niemocy :( mam nadzieje, że po 3 miesiącu dolegliwości ustąpią.
 
mari73- jeśli usg genetyczne wyjdzie ok, to wg mnie bez sensu ten test

kołtunek- współczuję tych tabletek, w pierwszej ciąży w pewnym momencie brałam 21 tabletek dziennie, więc wiem jakie to męczące

któraś pytała o igg+ a igm-, to oznacza, że przechodzilaś już chorobę wcześniej i masz odporność ;-)
 
Hej dziewuszki :)

Ostatnio nie pisałam bo strasznie dużo pracy mam jeszcze nowa pracownica i latam tylko z domu do pracy z pracy do księgowej i tak w kółko i już nie starcza czasu na nic innego bo jak wchodzę do domu to od razu idę spać....

Mi też badania toxo i różyczki wyszły ujemne więc trzeba uważać, a mam nadzieję że toxo nie zarażę się od psa?
Mdłości są cały czas, ostatnio nawet w nocy nie mogłam spać bo mnie muliło i latałam do łazienki :( zmęczona też jestem i tylko myślę o spaniu hehehe, piersi bolą i już ledwo co mi się w stanik mieszczą :p
Idę dzisiaj na wizytę o 20 dopiero i chyba przez cały dzień jajko zniosę hehehe mam nadzieje że z moja fasolinką wszystko w porządku :)
Dam znać wieczorem jak po wizycie :)

Buziaki dla Was idę popracować :*
 
gosiunia - od psa nie.Miałam psa, 4 koty i na toxo nigdy nie chorowałam. Najważniejsze to higiena: myjemy owoce i warzywa
 
toxoplazma mozna sie zaraic od kocich odchodow takze kobitki ktore maja kociaki niech uwazaja taka moja rada

podstawa to brudne warzywa i owoce, ja mam kota wychodzącego, oczywiscie ja jedna w domu widzę potrzebe czyszczenia kuwety i taxo nigdy nie przechodziłam

Ja jestem szczęśliwa po wczorajszej wizycie. Maluszek pięknie rośnie, ma już 4,59 cm, słyszałam serduszko 140/min, wygląda już jak mały bobuś,:). Pan doktor zaglądał co ma między nóżkami, ale jeszcze nic nie było widać, może na następnej wizycie:-)

ale gigant! gratuluję!

Milusia jak ja Cię rozumiem... u nas ferie, młodszy do przedszkola, starszy miał być u babci, ale się pochorował wiec cały dzień na mnie wisi, ja próbuję coś popracować, ale przy nim ciężko, w nocy nie dam rady bo koło 21 mózg mi się wyłącza, a jak chcę się zebrać w sobie i przyśpieszyć to mi noga sinieje, puchnie i boli tam gdzie zapalenie ehhh życie, ale musimy jakoś przetrwać, co do badań tzw genetycznych to zgadzam się w 100%

Jolka Ty sie ciesz, ze teściowa na obiadki nie zaprasza, przynajmniej nie musisz udawać, że smakuje:-) moja nieraz takie "cuda" wymysla, ze masakra

Zu jak wizyta?

Gosiunia powodzenia u gina!

Motylku miło Cię "widziec"!

Ja się dziś zebrałam na pierwsze badania, na razie morfologia, mocz i tsh, bo sobie poradnia wymyśliła, że może tylko 3 badania na jednej wizycie wypisać, ale przynajmniej mam częstsze wizyty i podgląd na maluszka:-) następna już w poniedziałek

co do cukru wydaje mi się, ze tu jeszcze tragedii nie ma, pytanie czy w dzień przed badaniem się oszczędzałyście cukrowo,..
 
reklama
Ewka- prędko u niej obiadu nie zjem, bo na ostatnim obiedzie, jaki u niej jadłam, podała nam zepsute buraki. Teściu zrobił awanture, jak tak można, ale średnio ją to obeszło :-p
 
Do góry