reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2015

reklama
Ewka moze cos to mizianie jednak da:-) ja tez w poniedzialek ostatnia wizyta...


Dzejka jak u Ciebie jak bobasek,jak to krocze??

Koktunek jak rana po cc? Goi sie? Jak maluszek?:)
 
ewka to zdrówka dla pana taty a ty uważaj żebyś sie nie zaraziła:D teraz same piękne daty :):) zobaczymy jak to pójdzie...

U mnie cisza, pospacerowaliśmy wczoraj z małżem, wciągnęliśmy gofry :) dzisiaj wieksze zakupy, obiad u teściów a Jaś jak sobie siedział w brzuchu to dalej siedzi, ale niech siedzi może mu tak dobrze, prędzej czy później i tak musi mamusi pokazać :D
 
Wiola84 na.porodowce. odeszly jej wody rano i czeka na.rozwoj akcji..

Natomiast nasza milusia wrocila do szpitala ma zapalenie nerek:-( malutka z tata w domu zostala...
 
U mnie mama chora drugi antybiotyk nic nie pomaga. Lubego szlak trafił tez chory w cholerę. Wiec teściowa sie wprowadziła na kilka dni co by sie mną zając bo lubego wywaliłem na drugie mieszkanie. Takze mnie cos łapie ale wpierdzielam cytryny od rana i jest w miarę okey jakby przeszło. Gole broche, odkrzaczam nogi , lewatywę zrobiłam za 2h ide zgłosić sie do szpitala. Jutro mnie tna nam nadzieje ze wszystko dobrze bedzie ze mną i mała. Sam znać znac sie pozbieram.
 
Witam się po dłuższej nieobecności :)
Widzę, że jednak kilka dziewczyn twardo się trzyma :) korzystajcie z tych ostatnich dni jak możecie, bo później dzieciaki zabiorą Wam dużo czasu :) U nas, odpukać, póki co wszystko ok. W poniedziałek byliśmy na kontroli żółtaczki, bilirubina ładnie spada, w czwartek była położna i mały ważył już 3100. Starszy fajnie go już zaakceptował. We wtorek mamy iść na wizytę patronażową do pediatry. Z karmieniem u nas ok, chociaż nadal bardzo boli, jak go przystawiam i czuję takie ukłucia, jak pokarm napływa. Z pierwszym bolało 3 miesiące, zobaczymy, jak będzie teraz. Pogoda u nas od wczoraj paskudna, ale w sumie to dobrze, bo z deszczem u nas marnie, wody brakuje. Postaram się tutaj częściej zaglądać, może mi czas pozwoli :)
 
Moze wszystkie poszly rodzic i same ewka zostalysmy :D
Niech siedza jak im dobrze.. ale mnie juz tam gniecie wszystko na dole ze czasami mam dosc ale zaciskam zeby i czekam na rozwiazanie:-)
 
U mnie też cisza, mały czasem pobryka i nic się nie dzieje, 9 dni do terminu a mnie katar dopadł ratuje się miodem i cytrynką
 
reklama
Ja w szpitalu ogolnie nie jest złe, oprócz tego ze nie wiem czy choroba mnielapie czy z nerwow ciepła jestem. Jutro wielki dzien, dali mi cos na spanie takze łykam i zobaczymy. Jutro bede dawać znac.
 
Do góry