reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2015

reklama
No Ananka mam nadzieję że Twój, a nie moj;)

U nas dalej nic o 16 mam wizytę zobaczymy co tam słychać. Ja czuję się jak na kacu już kilka dni do tego noce ciężkie bo moja Córka okropnie śpi ostatnio,przychodzi w nocy do nas od zawsze ale teraz płacze rzuca się kopie,jak pytam co złego się śniło to mówi że same mile rzeczy,nie wiem już co robić i mam doła z tego powodu,bo jakoś czuje się temu winna. Oj bałam się że Kai będzie budził Siostrę, ale wygląda na to że będzie na odwrót.
 
Ewka wstalam do lazienki i zasnac nie moglam...powodzenia Tobie rowniez na.wizycie:-)
no to jak chcialas to sprawe zalatwisz a w srode na porodowke hehe:-)

Ananka przepraszam przepraszam...jednak ja termin mam pozniej niz ty hehe:-):-)

Doris powodzenia na wizycie:-)



klaudixxon tuli już Alicję :)

a ja ogarnę trochę dom i zbieram się na wizytkę. jestem ciekawa czy coś się zmieniło od ostatniej
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny!

Co prawda jeszcze nie pisałam na tym forum, ale śledzę Wasze losy już dłuższy czas... nigdy jakoś nie potrafiłam ubrać tego co mam w głowie w słowa.

Obecnie zostało mi 6 dni do terminu... nic nie zapowiada porodu.

Jestem zestresowana, niestety mój lekarz nie pracuje w szpitalu, w którym będę rodzić... trochę się tego obawiam.
Na jutro umówiłam się z położną, która tu pracuje, mam nadzieje, że chociaż ona jakoś mi pomoże przetrwać ten czas w szpitalu...

Wcześniej nie miałam takich obaw, teraz jestem zdenerwowana i przestraszona :( nie wiem co mnie czeka...

Z jednej strony już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę moją córcię, a z drugiej strach jakoś powoduje, że nie spieszy mi się do porodu...

Jak przetrwałyście te ostatnie dni?

Pozdrawiam przyszłe i już obecne mamusie :)
 
katka811 a również dalej czekam na swojego maluszka:):) termin mam na czwartek:)
mój lekarz też nie pracuje w szpitalu w którym będę rodziła:) ale opłaciłam sobie położną :) i jestem spokojniejsza:) musimy dać radę :)
skąd jesteś?
 
Ja mam termin na przyszły wtorek, to chyba bede ostatnia? dziś już trochę lepiej się czuję ale noc nieprzespana, normalnie nacisk mam taki że szok, czuje jak mi się szyjka rozwiera wrr
 
Jestem z Konina, a lekarza mam w Poznaniu.

Ile płaciłaś za położną?

Dokładnie, noce są najgorsze, wszystko ciągnie i kuje...
 
reklama
Do góry