reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2015

Nie musisz miec ja w pierwszej ciazy nie mialam. Rozkrecilo sie dopiero w drugiej dobie po porodzie i to tak ze hoohoo. Nie martw sie to o niczym nie swiadczy.
 
reklama
otoKika na szkole rodzenia mówili że zawsze trzeba podnieść dziecko żeby mu się odbiło.. no bo położysz do spania jemu się cofnie i może się udusić.. dlatego też zalecają kłaść na boczku
 
Ewka84 No wlasnie, bo słyszałam o karmieniu przez sen, to teraz już wiem, że po prostu będziemy musiały się z Hanią poznać najpierw i będzie wiadomo jak z tym ulewaniem [emoji6]

A ja mam jeszcze pytanie o KTG, bo moja położna powiedziała, że zapisze mnie 5 dni po terminie jeśli się do tego czasu nic nie zacznie, ale kurczę miałam w rodzinie nie ciekawą sytuacje z maluszkiem i zaczynam powoli schizować jak słyszę, że niektóre to już od dawna na KTG chodzą. Powiedzcie mi jak to jest, to KTG wykryje jak się coś ogólnie będzie z maluchem pogarszać czy raczej to co się w konkretnej chwili dzieje. Tzn wiem, że to sprawdza na daną chwile, ale np jest sens co tydzien chodzić czy raczej codziennie trzeba?
 
Lady Agnes po porodzie się rozkręci...

Doris gratuluję wizytki:)

Tren no tatuś niech spełnia rolę rodzica:D my też pewnie, jak przyjdzie okres szkolny, będziemy się dzielić na rozpoczęcie:D a przy trójce to już w ogóle:D

Otokika ja zawsze podnosiłam, ale w nocy jak dziecko sobie ciumkało cycusia to nie miałam serca, i jak tylko samo się obudziłam i podniosłam to jeszcze coś tam odbiło, ale ogólnie po karmieniu piersią jak podnosiłam to bekało jak stary koń...Wiadomo, że przy cycusiu często przyśnie i wtedy bezsensu jest trzepać dzieckiem, żeby odbiło....gdyby mu było źle to samo by się prężyło i wybudzało....

Jejku jak mi się już nie chce brzuszka, maleńka mi tak kopie po żołądku, że oszaleję......co bym nie zjadła to mega zgaga dzisiaj, a zaczęło się od ryżyku na śniadanie ze śmietaną i to była moja pomyłka.....Zaraz się wezmę za kotleciki z piersi, wczoraj placki ziemniaczane......, których jestem fanem, ale od tygodnia nie mogę patrzeć na żarcie...mogłabym w ogóle nie jeść....naprawdę...moja waga 69 stoi sobie od dwóch tygodni, 2 tygodnie temu było 69,5
 
reklama
Engacka współczuję przeżyć i tej służby zdrowia. Oby wszystko się dobrze ułożyło

Ivon Ty już też na finiszu ale to zleciało

Milusia mam przeczucie że będziesz następna

Co odbijania ja zawsze odbijałam maluszka

U mnie już lepiej to chyba była jakaś jelitówka
 
Do góry