Hej kochane,
ja oczywiście - intensywnie, w biegu, często prowadzę szkolenia, często stoję po 4,5 godzin wykonując zabiegi medyczne itp. itd.
ale kocham być w ruchu, wśród ludzi, więc nie narzekam
Dzisiaj coś mi się nos przytkał i automatycznie głowa mi pęka, trochę też pobolewa gardło, no, ale jak się wpierdziela lody na kilogramy to nie dziwne
dlatego grzecznie dzisiaj piję sobie zieloną herbatkę...
Byłam dzisiaj również w laboratorium, oczywiście stałam 45 min. najlepsze to, to, że inne babki w ciąży przepuszczali, a mnie nikt nie widział...No trudno, takie są "zalety" niezbyt wielkiego brzuszka w ciąży.....W zeszłej miałam tak, że w 7 miesiącu na szkoleniach myśleli, że to początek....Teraz mam wrażenie większego brzuszka, ale też nie mam za bardzo się czym chwalić...No...chyba, że mam wzdęcia...
Kikfish nie miej wyrzutów sumienia, chociaż byłam na praktykach w tego typu placówkach i w mojej ocenie nie są zbyt dobre....Dobre jest wsparcie najbliższych i dobry psychoterapeuta plus psychiatra....No i wiara....Mnie z mega doła wyciągnęła właśnie wiara...Miałam mega zjazd po sterydach bo je od razu odstawiłam po mega zapaleniu i krtani i wpadłam w taką depresję, że nie wiedziałam jak się nazywam.....Mąż mnie wyciągnął do psychiatry, brałam przez 2 msc leki, które odstawiłam i dziękuję Bogu, że to się skończyło....
Kaha91 ja chodzę prywatnie do doc. Marka Kudły w Gliwicach, więc tutaj nie mam nikogo
, ale będę rodziła w 1 oczywiście
być może się spotkamy hehehe
Ja już tam raz rodziłam i wiem, że trzeba być mega asertywnym i pytającym bo ogólnie troszkę komuną wieje na oddziale
oprócz świetnego wyposażenia
Niestety kobietki, które rodziły, które ja widziałam na oddziale to też nie najlepsze, byłam w szoku, że tak trochę patologią zawiewa.., ale nie będę się rozpisywać...Ogólnie moja sąsiadka urodziła dzieciątko za wcześnie i nawet nie raczyła iść na oiom do tego dziecka bo to była wpadka...ludzie ratunku normalnie....Ale w Sosnowcu z całym sercem polecam CI Macieja Jędrzejko, jak pójdziesz do niego to już nie będziesz chciała szukać innego lekarza.
Olasec już duży Twój kurczaczek....
Engancka ja nie ukrywam, że najbarzdiej mi pomocny był zawsze czosnek, tylko w mega ilości, np. 3 ząbki z mlekiem
za godzinę miałam wyziew niesamowity, do tego nebulizator odpalony 2 razy dziennie po 40 min z solą fizjologiczną, albo wodą gotowaną z dodatkiem soli kuchennej...
Tulka mój pierwszy synuś ważył 4100 i miał 61 cm, głowę miał ponad 10 cm, jak dla mnie olbrzymek
Powiem CI, że poród naturalny jak się jest psychicznie nastawionym i zawziętym, jest cudny, trzeba panować nad oddechem i nie wpadać w panikę, że "nie dam rady", to trwa niedługo....Ja jestem zawziętoch i przyjechałam na porodówkę (drugi poród) z rozwarciem 7 cm i trzymałam akcję przez trzy godziny bo chciałam, żeby mały urodził się po północy (to był sylwester)
Zastanów się nad porodem naturalnym bo w dobie dzisiejszych czasów masz możliwość znieczulenia......a jednak CC to rana, która się długo goi...Z wyprawki nie mam nic
wszystko po synkach oddane
więc czeka mnie od A-Z. Pokrzywa jest super na obrzęki, ale ja po niej śpię
Marzenaw, ja mam z poprzednich ciąż tylko odrobinę na piersiach, brzuch mi zaoszcżędziło. Długo ćwiczyłam, smarowałam, masowałam i były efekty....
Pysia ja też uważam, że baby dream jest najlepszy, przetestowałam wiele preparatów i zostałam przy tym...
Dzejka ja najbardziej narzekam na biodra niestety, ech...
Anula09 ja też wieczorami trochę wymiękam, a co to będzie jak będą upały hehehe
Gosiamat współczuję bólu
Kasiaam może pomyśl o rajstopach uciskowych, skoro już Ci puchną nóźki...
Ananka współczuję tej dysplazji...
Kołtunek oj zdrówka, mnie dizsiaj też gardło boli
Lalki gratuluję wizytki
duża dziewuszka...skurcze już niestety mam, zwłaszcza wieczorami przed snem jak chcę rozprostować w pełni nogi, to wymiękam...
Viola gratuluję dziewuszki, no u mnie córeczka poczęta w dniu owulacji
więc niby chłopak, a tu rach ciach, z kolei dwoje synusiów było staranych na dwa dni przed owu i chłopcy
Klaudixxxon ciąża troszkę hamuje alergię....ja w poprzednich ciążach też się dobrze czułam na wiosnę..nie miałam takiego kinola zatkanego...
Jolka to po prostu grzecznie powiedz, że Twój dzieciaczek kładzie się spać...ja od razu mówię, "przepraszam Was kochani", ale teraz jest pora snu dzieci, jak coś spotkamy się następnym razem
i tyle
no chyba, że jest to weekend
Kołtunek to bardzo dużo 2cm, ale jak miałaś taką długą to po prostu trzeba ją monitorować....
Mamuśka41 gratuluję córeczki....imię cudowne, będzie mała Antosia, Tosia
Matosia gratuluję chłopczyka, ja dopiero wybieram się na test, mam za sobą 2 testy z poprzednich ciąż, po pierwszym w pierwszej ciąży zasłabłam i zwymiotowałam, w drugiej ciązy było super, tylko bardzo niedobrze....
Gosiunia gratuluję wizytki, no, a białko trzeba mocno monitorować...
Atagaaa Ty się kochana lepiej wysypiaj bo później już nie pośpisz
Kamcis ja niestety nie pomogę bo nie chcę znieczulenia...
Tren byłam w Toruniu 3 razy - cudne miasto...., ale jeziora jeszcze lepsze zwłaszcza na upalne lato...
Ewcia ja też się wybieram do sadysty...ech nie lubię mimo wszystko, nie cierpię znieczulenia bo po nim serce mi wyskakuje..., ale dla kobiet w ciąży jest bez adrenaliny więc się chyba udam
Na20talii zawsze mogą być komplikacje okołoporodowe, nawet w przypadku cc....
Lady Agnes mnie też boli krocze, kwestia jest taka, że się rozłazi, ale warto sprawdzić czy nie pęka...