reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe dzieciaczki- pielęgnacja, karmienie, rozwój

Ja tez sadze ,ze chrzciny polaczone ze sluben to strasznie kiepski pomysl:baffled: Wszyscy beda podekscytowani tym slubem a nie dzieckiem a chrzciny to ma byc jego swieto:tak:
A co do tego kryzysu to u nas to juz sie ciagnie miesiac:baffled: Juz nie wiem czym mam go zajmowac, nic go kompletnie nie interesuje tylko mama i raczki;-) Nam chyba tez by sie przydalo jakies rodzenstwo.. ale starsze:-D heh Moj Niki uwielbia dzieci, jak przychodza do nas znajomi z dzieciaczkami to jest w siodmym niebie :-D I tylko to na niego dziala, wtedy jest szczesliwy:-) a takto marudzenie non stop:sorry2:
 
reklama
Ja dzis małej kupiłam klocki drewniane, bo tez nie wiedzialam jak mam ja juz zajac, strzał w 10! długo sie nimi bawiła zobaczymy jutro czy tez tak bedzie:-)
 
U nas chrzest wyszedl super! w kosciele wszystko ladnie wyszlo, Maja byla grzeczna (3/4 przespala mimo halasu...) jedno dziecko mnie rozsmieszylo, (takie starsze ok 1,5 - 2 latka) bo gdy ksiadz chcial je polac woda swiecona to z wielkim przerazeniem i oburzeniem zaczelo krzyczec NIEEEEEEEEE hihi :)

co do zabawek, to moja mama jest najlepsza chyba w robieniu ich z niczego... jak Majke u niej zostawiam i wracam to widze rozne dziwne rzeczy np kulki papieru, sloiczek z kulkami pieprzu jako grzechotka, wciskacz do maszynki do miesa jako mikrofon itp... A Maja zajeta tym jak nigdy! Ja bym bardzo chciala znia malowac albo wycinac, ale za mala jeszcze:(:( farbe by zjadla a nozyczkami sie pokaleczyla...
jak potzrebuje jakies 10, 15 min wolego to daje jej pudelko w ktorym jest mnostwo roznych rzeczy - tylko nie zabawek, np jej gumowa szczoteczka do zebow, szczoteczka do wlosow, jej grzebyk, gruszka, lancuszek do smoczka itp. wyciaganie i smakowanie kazdego pzredmiotu troche jej zajmuje :)
 
Hi,hi:-D widzę ze większość stosuje nietypowe zabawki.U nas sprawdzają się plastikowe butelki z resztka napoju.Lilka jest strasznie zainteresowana zawartością ,a próba odkręcenia butelki strasznie ja wciąga:tak:.Pudełko z mokrych chusteczek tez jest dla niej interesujące.A poza tym stare piloty od tv i lalki (od Pauliny)większe niż ona sama:-D,korale,mój zegarek itp
Kryzys pomału mija,a jak tylko stracę się z oczu sunie tam gdzie jej nie wolno i wszystko ściąga z polek :wściekła/y:,na moje szczęście nie mam zbyt wiele takich do których dostaje :tak:
Na urlopie miała ogromna uciechę z piasku w którym mogla siedzieć
 
Cześć mamusie :) chciałam się pochwalić, że Dawidek będzie miał rodzeństwo :) ogromnie się cieszymy, to dopiero początek ciąży, mam nadzieję, że wszystko przebiegnie tak jak przy Dawidku. A jak u Was nie planujecie maleństw? Pozdrawiam.
 
ccaroline - ja tez Ci GRATULUJE!!!!! Co do mnie, to mam juz 2 i tyle mi starczy:-)

Niestety, ja tez nie jestem zachwycona slubem i chrzcinami w jednym, ale chyba nie uda mi sie wykrecic, choc jeszcze zobaczymy..... Chodzi o to, ze na slub brata musze jechac, a potem juz kolo 1 roku nie planuje podrozy do Polski. ( a pojade teraz tylko na tydz.)Wiec jak nie ochrzcze teraz w polsce, to nastepna okazja dopiero za rok, a tak dlugo to nie chce czekac. A bardzo mi zalezy zeby ochrzcic w polsce, bo moja rodzinka nie bedzie w stanie tu przyjechac, a zalezy mi zeby byli na chrzcie....Ale jeszcze nie wiem jak to bedzie, (nie wiem, czy uda sie wszystko zorganizowac), a poza tym moj A nie pojedzie, bo nie dostanie urlopu, wiec ksiadz moze robic problemy z chrztem bez ojca.....Pokrecone to:baffled::baffled::baffled: i juz mam dosc..


ps. ccaroline - ale z Dawidka slodki wamiprek!!!:):):)
 
No-GRATULUJE przyszłego rodzeństwa Dawidkowi :-).
Więcej nie planuje ,moja dwójeczka mi wystarczy:tak:.
Dziewczyny, a jak wasze maluchy.Liliana zrobiła się strasznie ciekawska, wszystko ja interesuje i wszędzie pcha paluszki :wściekła/y:.Otwiera szuflady i wyrzuca wszystkie rzeczy, pcha paluchy w kontakty,na szczęście mam zabezpieczenia, ściąga wszystko do czego dosięgnie.Goni kota(na czterech), zjada jego jedzenie z miski ,wiec albo kot chodzi głodny i miauczy bo ma puste miski albo Lilka "najedzona".Oczy muszę mieć wokół głowy :szok:.Najlepsze jest,ze jak coś bierze to już sama do siebie mówi ne,ne,ne :-D:-D:-D
 
Ja przylaczam sie do gratulacji! Ja tez planuje drugie dziecko ale dopiero za kilka lat, teraz nie dalabym rady.
Majeczka tez jest bardzo ciekawska, biega (na czworaka) po calym domu, wchodzi gdzie ma ochote i juz na szczescie nie kzyczy jak wychodze z pokoju, po prostu mnie goni ;) w piatek wyjezdzam na kilka dni z mala do rodziny na wies, jestem ciekawa jak to bedzie. jeszcze na tak dlugo nie wyjezdzalismy.
 
reklama
ccaroline gratuluje:-)
ja bym chciała miec 3 dzieci ale za jakis czas:-D drugie tak za kilka lat jak Ola troche podrosnie choc moj maz ma inne zdanie:-D on juz by chcial tu i teraz miec:-) ale poczekamy... moja mala podobnie jak Wasze dzieciaczki jest bardzo ciekawska i nie mozna sposcic oka z niej i mowi tata:-) mamy ani widu ani slychu:-(
 
Do góry