gagunia...z tymi 6 godzinami to uwazam ze kogos ponioslo troche, ze tyle dziecko powinno lezec...ale fakt moze byc to realne...chocby u mnie, bo łucja nie znosi lezec na plecach i caly bozy dzien jak nie spi to lezy na brzuchu
reklama
Martynka też nie znosi leżenia na brzuszku. Co ja się z nią nakombinuję żeby ją do tego przekonać. No i podobnie do Szymka Aniam - ręce się rozjeżdżają bo szuka co by jeszcze do buzi wsadzić. Jak już nic nie znajdzie to buziolek kładzie na podłodze i ciupie kocyk na którym leży.
Jak już nic nie znajdzie to buziolek kładzie na podłodze i ciupie kocyk na którym leży.
Taaa i skąd ja to znam? Ostatnio śmiałam się, że pierwszym stałym pokarmem mojego dziecka będą paprochy z dywanu
Z tym, że moje dziecko leży na brzucho dość długo, ale 6h dziennie??????????? Eeee, nie never!
Kkasiulka
Wrześniowe mamy'08
Anaklim - heheheh paprochy mówisz? to tak typowo 'wyspiarskie'....
Majusia lubi leżeć na brzuszku, ogląda sobie wtedy kocyk/pieluszkę na której leży, ostatnio nauczyła się dosięgac zabawki, które przed nią układam no i zgodnie z 'wymogami' zabawki układam też po bokach, żeby wykecała głowe na wszystkie strony :-) Tak na raz to wytrzyma może....może 15minut? ale to różnie, czasami pewnie nie więcej jak 10...Ale 6 godzin to z tego na pewno nie wyjdzie
Wydaje mi się, że nauczyłam ją tego leżenia, bo na początku nie lubiła, ale przekonałam ją moimi kolanami, często na nich leżała i zaśliniała mi spodnie ;-) potem tym rzędem zabawek...
Czy Wasze maluszki mają swoje ulubione zabawki?? Maja jak widzi szczeglnie te grające, to od razu sie do nich uśmiecha :-)
Majusia lubi leżeć na brzuszku, ogląda sobie wtedy kocyk/pieluszkę na której leży, ostatnio nauczyła się dosięgac zabawki, które przed nią układam no i zgodnie z 'wymogami' zabawki układam też po bokach, żeby wykecała głowe na wszystkie strony :-) Tak na raz to wytrzyma może....może 15minut? ale to różnie, czasami pewnie nie więcej jak 10...Ale 6 godzin to z tego na pewno nie wyjdzie
Wydaje mi się, że nauczyłam ją tego leżenia, bo na początku nie lubiła, ale przekonałam ją moimi kolanami, często na nich leżała i zaśliniała mi spodnie ;-) potem tym rzędem zabawek...
Czy Wasze maluszki mają swoje ulubione zabawki?? Maja jak widzi szczeglnie te grające, to od razu sie do nich uśmiecha :-)
madziula180
wrześniowa mamusia
kasiulka- moj jak widzi opakowanie po mleku to dostaje szału ze szczescia :-)hehe a tak to lubi gryzaczek, pluszaka pszczółke i grajaca jedna:-)
reklama
Podziel się: