reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe dzieciaczki- pielęgnacja, karmienie, rozwój

Sanya - zobaczysz bedzie ok :):tak:

Ajako - no właśnie jak z główką ?Ja dla osmieny kontroluje jąderka u małego , bo ma małego wodniaka , u tego samego doktorka co Sanya ;-)

Ja mam zamiar podać marchewke za jakieś dwa tygodnie ściągnięty mam schemat żywienia i chce postępować wg. niego , czyli po 4 miesiącu warzywa, ew. soczek lub tarte jabłuszko, kaszki i kleiki są w nim dopiero po 5 miesiącu ale z tym nie chce przesadzic bo to chyba taki zapychacz kaloryczny .. a mój i tak wielki chłopak :)..bardziej będę szczęśliwa jak będzie pałaszował warzywka.:-D

Mój bardzo ładnie łapie zabawki i wkłada je sobie oczywiście do buzi , ostatnio już na dwie rączki w jednej małpa a w drugiej piesek z maty, wyciąga też sobie z buzi smoka a potem chce go włożyć do buzi ale to mu nie wychodzi... No i ostatnio tak się zdzielił grzechotką po głowie że miał czerwonego placka na czole - zero płaczu.
 
reklama
Aniam - mozesz sie podzielic tym schematem?

Moj synek wlasnie bawi sie taka miekka zabawka-grzechotka pluszowa z piszczalko w srodku - fanie jak czasem sobie ja polozy na buzce i potem ja sciaga a ona zapiszczy.
 
dzieki Aniam
O znalazlam ten nowy schemat na stronie:

http://bi.gazeta.pl/im/0/4322/m4322360.jpg
http://bi.gazeta.pl/im/9/4322/m4322359.jpg
Powiem Wam ze juz mi pokarm wrocil do normy i nie musze juz synka dokarmiac:-):-):-):-)
Powiem Wam jeszcze ze bylo mi ciut przykro gdy wrocilam ze szpitala i widzialam jak maly ciagnie butle... bo juz nie bylam mu taka potrzebna :zawstydzona/y: - niby chce zeby moje dzieci byly samodzienle i w miare niezalezne ale Tobiaszek ma jeszcze na to czas ;-) :sorry2: Gdy Gabi miala rok i odstwialam ja od piersi wcale mi nie bylo przykro - czulam ze to juz jest wlasciwy czas....


A i ostatnio kupilam paczke pieluch pampers ( bo nie bylo 3 Huggisow) i o dziwo sa z strechowymi boczkami :tak: calkiem niezle i nawet Tobiaszka nie uczuli ten zielony pasek :-)
 
Ajako, Sanya - u mnie u Pepe w 2 tyg. życia na USG wykryli powiększenie miedniczki nerkowej i dostałam od razu skierowanie na CUM (cystouretografię mikcyjną), mimo że mocz był ok, nie było zakażeń. Małemu na CUM wykryli refluks nerkowy, który mu się po roku cofnął, nie mniej faszerowaliśmy go rok furaginą.

Ccaroline - mój łapie zabawki od około tygodnia. :happy: Piotruś w jego wieku leżał i spał na macie :sorry2: Chwytał około miesiąc później
 
Karina - Ty się ciesz że Tobiaszek jadł ładnie jak Ciebie nie było :tak:A nie plakał z głodu niechcąc butli:tak:Ale dobrze ze z karmieniem jest ok. Ja widzę że J bardzo się cieszy jak może małego karmić
 
kasia_z- zapytam lekarza co sądzi o wykonaniy tego badania, ale skoro nie widzi potrzeby a mocz też ok to może lepiej nie dodawać małej stresu i samej sobie co?:-)
Karina- brawo:-) u mnie też w miarę szybko pokarm wracał do normy.Te pampki pojawiły się już u nas na szczęście, a wlasnie zamówiłam od szwagra z Niemiec 2 paki takich hahah. Mii też nie uczula ten pasek, hurra bo ja mam straszne uczulenie na aloes.

Aniam- ja też zamierzam pokierować się tym schematem, szczególnie,że pediatra też tak radziła:tak:U nas występuje duża możliwość alergii pokarmowej u małej, ale wprowadzanie będzie pojedynczo, żeby w razie czego wiedzieć co uczula. Kasze później. NIedługo szczepienie (8 stycznia) i będziemy ustalać :-)
 
Ostatnia edycja:
Sanya - myślę że nie będzie konieczne, standardowo się robi po zakażeniu moczu, ale w Gdańsku jakoś mają jazdę na wczesne wykrywanie refluksu i robią też przy powiększonych miedniczkach. Nigdy nie wiadomo czemu, może NFZ dużo płaci za CUMy i ratują oddział zlecając go w kółko ;-)Jakby Mia miała refluks to by się jej ta miedniczka coraz bardziej powiększała przy kolejnych badaniach, więc myślę że obserwacja USG spokojnie wystarczy. :tak:

A propos rozszerzania diety, mój cały czas wypluwa wszelkie ciała obce, szczególnie smoczek :dry::baffled: Także na razie tego jakoś nie widzę ;-)
 
kasia_z-tak wlaśnie myślałam, bo to poszerzenie jest na stałym poziomie i jest nieznaczne, właściwie widoczne tylko wtedy jak mala nie jest "wysikana" więc pewnie dlatego doktor nie zleca dodatkowych badań. Ale i tak stres jest, jak słyszę nerka to mi od razu gorzej:-D mam kamicę od 12 roku życia :baffled:

A nie wiem czy pisałam, ale byłyśmy na usg bioderek, wszystko jest ok i doktor mówi: "pokazujemy się jak Mimi zacznie raczkować, a drugim standardowo między 6 a 8 tygodniem życia".
Ja pąsy i mówię: "ale ja nie jestem w ciąży!!!:szok:
A doktor mOwi: "ok,ok ja tylko tak przyszłościowo ,żeby pamiętać ":sorry2:

A już myślalam,że taka gruba jestem:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Sanya - ten od bioderek to dobry agent ostatnio na recepcji pindzia chciała skierowanie a on mi nie wystawil poprzednio .. i mu mówie że chciała a ja nie miałam a on do mnie że moja wina bo nie przypomniałam , ja że nie moja tylko jego .. to zrobił mine i mi żartem wyrzuty że wszyscy wszystko na niego zwalaja a on nie chce źle .. a buzia jak do płaczu he he .. fajny gość .
 
Do góry