Sanya - zobaczysz bedzie ok
Ajako - no właśnie jak z główką ?Ja dla osmieny kontroluje jąderka u małego , bo ma małego wodniaka , u tego samego doktorka co Sanya ;-)
Ja mam zamiar podać marchewke za jakieś dwa tygodnie ściągnięty mam schemat żywienia i chce postępować wg. niego , czyli po 4 miesiącu warzywa, ew. soczek lub tarte jabłuszko, kaszki i kleiki są w nim dopiero po 5 miesiącu ale z tym nie chce przesadzic bo to chyba taki zapychacz kaloryczny .. a mój i tak wielki chłopak ..bardziej będę szczęśliwa jak będzie pałaszował warzywka.
Mój bardzo ładnie łapie zabawki i wkłada je sobie oczywiście do buzi , ostatnio już na dwie rączki w jednej małpa a w drugiej piesek z maty, wyciąga też sobie z buzi smoka a potem chce go włożyć do buzi ale to mu nie wychodzi... No i ostatnio tak się zdzielił grzechotką po głowie że miał czerwonego placka na czole - zero płaczu.
Ajako - no właśnie jak z główką ?Ja dla osmieny kontroluje jąderka u małego , bo ma małego wodniaka , u tego samego doktorka co Sanya ;-)
Ja mam zamiar podać marchewke za jakieś dwa tygodnie ściągnięty mam schemat żywienia i chce postępować wg. niego , czyli po 4 miesiącu warzywa, ew. soczek lub tarte jabłuszko, kaszki i kleiki są w nim dopiero po 5 miesiącu ale z tym nie chce przesadzic bo to chyba taki zapychacz kaloryczny .. a mój i tak wielki chłopak ..bardziej będę szczęśliwa jak będzie pałaszował warzywka.
Mój bardzo ładnie łapie zabawki i wkłada je sobie oczywiście do buzi , ostatnio już na dwie rączki w jednej małpa a w drugiej piesek z maty, wyciąga też sobie z buzi smoka a potem chce go włożyć do buzi ale to mu nie wychodzi... No i ostatnio tak się zdzielił grzechotką po głowie że miał czerwonego placka na czole - zero płaczu.