ajako dzieki za odpowiedz. moj malutki robi tak samo jak twoja Julka wypycha dyda i sie ksztusi. przyzwyczailam sie juz do tego!! tylko denerwuje mnie czasami ze mu zrobie mleczko a on nie chce jesc :-(
ani mi nie mow........jak mnie to denerwuje wrrr, chyba wyrodna matka jestem.....bo to mleko to kurde troche kosztuje, a jak Jula nie zje to wiadomo trzeba wylac, a ja tak nie znosze wyrzucania czy tez marnowania jedzenia!!!
ja sie boje, ze mi maly tadek- niejadek rosnie, bo ja tez tak jadlam jak bylam mala.......tzn problem w tym, ze nie jadlam.....nie to, ze wybrzydzalam jedzeniem tylko moglam zyc bez jedzenia i tyle..........;jak moja cora bedzie taka to osiwieje
ale coz, moze przynajmniej bedzie laska, nie to co matka hehehehe