reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe dzieciaczki- pielęgnacja, karmienie, rozwój

aniach - jak Juleczka? Dobrze juz sie ma? powiedz, jakie ona miala objawy, ze stwierdzilas, ze ma gardlo chore? moja mala wczoraj wieczorem dostala chrypki, ma zupelnie inny placz, taki zachrypniety, skrzeczacy i czasem jak chce zaplakac, to sobie troche pokasluje :-:)-( dzis nasza lekarka nie ma miejsc, zapisalam ja na jutro, wyczytalam w necie, ze moze to byc zapalenie krtani :-( nie ma goraczki, jest wyjatkowo spokojna, oglada bajki juz pol godziny, spala od 20 do 10:30 (z dwiema przerwami). martwie sie :-:)-(
 
reklama
Gagunia, jak ma zapalenie krtani to się dusi. Ale to raczej dzieci koło roku i wyżej miały u znajomych, takie niemowlaki to raczej jakieś właśnie gardło, katar, zapalenie oskrzeli. Jak płacze to możesz zajrzeć w gardło, czy czerwone - jak tak to zapalenie gardła. I nie martw się :tak: Moj najpierw kasłał, a potem miał katar jak się okazało.
 
gagunia kasia ma racje...moj syn jak mial 9 miesiecy to przeszedl zapalenie krtani i wiesz mi ze wyglada to duuuzo gorzej...on to ani spac ani jesc nie mogl..nos zawalony wszystko mu splywalo do gardla...w ogole jak probowal odkaszlnac to nie mogl i przez to nie mogl tez zlapac powietrza...cos strasznego...prawie w ogole nie spalam bo caly czas czuwalam nad nim....chcialy mi go w szpitalu zatrzymac ale sie nie zgodzilam...dawalam leki i na szczescie pomoglo ale nikomu nie zycze zeby ich maluch przeszedl cos takiego....i akurat mialo to miejsce jak z mezem bralismy slub...i tym samym na weselu mnie praktycznie nie bylo....
 
kasia, kinga - dziekuje za informacje, pojde jednak z mala jutro na wizyte, bo mimo wszystko chce miec pewnosc, ze to nic powaznego... poza tym zadzwonili dzis z lux medu, ze bilirubina spadla do 1, wiec super, ale za to mala ma anemie :-( najprawdopodobniej jest to skutek tej przedluzajacej sie zoltaczki fizjologicznej :-( jutro dowiem sie wiecej :-(
 
gagunia- Julcia miała troche zachrypniety płacz, stan podgoraczkowy, katar, czerwone gardlo i nie chciala pic mleka:tak: Ale teraz jest juz oki:tak: Widicznie antybiotyk pomógł:-)
 
Aniach -fajnie że Julci jest już lepiej....Moja starsza też ma Julia na imię Sliczna imionka wybrałyśmy co nie???hihihihi
:-):-):-):-):-)
 
No widać Patrycja ma gust:-D:-D:-D:-D Mi sie Julia bardzo podobało i moja córeczka tak dostała na imię to jest piękne imię :-D:-D:-D:-D bo mnie rodzice okaleczyli imieniem dali mi Jadzia koszmar jakis mnie chcialam żeby moje dzieci takie coś miały hihihihi
 
welonka....ja przez prawie cale zycie wyrzucalam rodzicom ze nazwali mnie w ten sposob a mi sie w ogole nie podoba...bo co to za imie...teraz to juz przywyklam heh a co do imion to brat mojej szwagierki nazwal syna FABIAN
 
reklama
Welonka - Jadzia fakt, trochę nie z tego pokolenia... chociaż imię samo w sobie mi się akurat podoba :tak: Mój tata cierpiał że nazwali go Józio (dla mnie super imię, chciałam nawet dla dzieci, ale D. nie pozwolił), stąd my się nazywamy pospolicie: Kasia, Marcin, Maciek (ja i bracia), nie pozwolił mojej mamie rozwinąć skrzydeł wyobraźni ;-)
Kinga - a twoje imię to takie fajne modne, co ty chcesz od niego? :-)
 
Do góry