reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe brzuszki i maluszki:) - wątek zdjęciowy :)

reklama
To teraz wreszcie moja kolej przyszła :)
To było 2 tygodnie temu, czyli w 17 tc
moje maleństwo wreszcie się doczekało większego mieszkanka, bo do tej pory to prawie w ogóle nic nie odstawało, a teraz to nawet ludzie na ulicy gapią mi się na brzuch :) co oczywiście nie znaczy, że mam pierwszeństwo w kolejkach w hipermarkecie :)
17tc.jpg
 
Jasminum śliczny brzuszek, na mnie też się patrzą, a ja tak bardzo nie lubię jak się na mnie ludzie gapią.
A swoją drogą w hipermarketach niby są uprzywilejowane kasy, a i tak ludzie się wpychają i nie przepuszczą Cię nawet z paroma rzeczami.
 
a mnie zaczeli obmacywac... wczoraj dwie kumpele bez pytania pach lapy na brzuch i mi do brzucha gadaly ;/ strasznie sie nieswojo czulami musze obmyslec jakis mily sposob na niepozwalanie na takie macanki. jakies to dziwne. jak m lub rodzice to spoko ale tacy obcy? tesciow bym jakos przebolala, bo to ich wnuk/wnuczka ale tych co nie musze przebolec nie chce... strasznie sie przedmiotowo poczulam.
 
Wszyscy maja brzuszki... mam i ja! :-) :) 20 tygodni + 2 dni wg. USG. 5 kg na + od początku ciaży. Zszokowałam się jak mi pielegniarka to oznajmiła, bo wcale sie na 5+ nie czuję! :szok: Moja waga pokazuje 3+. :confused: Wg. irlandzkich norm jak na połowę ciaży i 56kg to trochę pod niedowagę podchodzi, ale coż ja na to poradzę? :zawstydzona/y: Być może przez charakter pracy, bo latam jak wsciekły kot z pęcherzem góra, dół, góra, dół po 7 - 8 godzin dziennie 5 dni w tygodniu. Apetyt mam dobry. No ale najważniejsze że rosnę i może moja rezydencja nie jest zbyt pokaźna na chwile obecną, to myśle, że nadrobi w najbliższych tygodniach! :happy2:
20tyg2dni(2).jpg
 
sliczne brzuszki

anusienka jako kto pracujesz ze tak biegasz
pok co za niewychowane ludzie mogli chociaz zapytac czy moga ja tam bym sie nie bawila w bycie taktowna zreszta nigdy sie nie bawie tym bardziej, ze osoby dotykajace Cie na pewno do taktownych nie nalezaly ot co
 
Pracuję jako kelnerka w restauracji, która ma kuchnię na 1 piętrze. :baffled: Do tego ciągle jest ruch, światek piętek czy niedziela, 1 po południu czy 8 wieczorem. :rofl2:Nie ma że boli. :-( Ale tłumaczę sobie, że dzieki takiej pracy nie odkłada mi sie nigdzie niepotrzebny tłuszczyk, tylko wszystko idzie w dzidziusia - to po pierwsze, a po drugie - dzieki dobrej kondycji, będę miała więcej siły na rodzenie :-) Tak mi się wydaje... Jeśli puki co, moja ciąża w żaden sposób nie jest zagrozona, to nie wyobrażam sobie przejść na urlop chorobowy i siedzieć bezczynnie w domu. :no: Moja sąsiadka jest 3 tygodnie starsza ciażą ode mnie, nie pracuje, ciąża nie jest zagrożona, ale ta mimo wszystko ciągle na cos narzeka, traktując tą ciążę bardziej jak chorobę niż jako przewspaniałe doświadczenie i błogosławieństwo, które niestety nie jest dane każdej kobiecie...:-(
 
reklama
Do góry