reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowa Mama u lekarza:)

Cześć opowiem wam swoją historię jeśli mogę.Mam syna Kacperka urodziłam go gdy miałam 23 lata,żadnych chorób w rodzinie mojej i męża.Mały urodził się siłami natury w 41 tygodniu ciąży i miał 8/10 punktów apgar (miał krwiaka na główce)Po 1,5 miesiącach po porodzie zaczął tracić na wadze...lekarka nie wykryła wady serca.Pojechaliśmy na pogotowie bo zaczęły mu puchnąć dłonie i stopy.Tam na oddział i expresowe badania i konsultacje.Okazało się że ma poważną wadę serca.Był operowany gdy miał niecałe 3 miesiące.Po operacji wracał do zdrowia.Po innych badaniach okazało się że ma niedosłuch.Gdy małyy skończył rok dostał ataku padaczki.Póżniej jeszcze doszła niedoczynność tarczycy.Wszystko podsumowano jako wadę genetyczną.Ale powiem wam szczerze że nie zamieniłabym go na żadne inne dziecko,jest przekochany,do szkoły poszedł rok póżniej,do kalsy z dziećmi z niedosłuchem i mimo że nigdy nie dorówna swoim rówieśnikom wiem że kiedyś sobie w życiu poradzi.Jest wspaniałym chłopcem i przez to że jest chory kochamy go jeszcze bardziej,pozdrawiam Majeczka ;-)


Majeczka - przeczytałam kiedyś, że tyko wyjątkowe matki dostają chore dzieci. Duże serce dla Ciebie :-)
 
reklama
Agnieszka, USG to tu nikt potrzeby nie kwestionuje. W PL jest zalecane USG w tym czasie, właśnie dlatego dlaczego piszesz :tak::-)
 
Halo, halo kobietki :-):-):-) to znowu ja, pisze juz z domku, wczoraj wrocilam do Belgii i jestem bardzo, bardzo szczesliwa........:-):-):-)


Dzisiaj od rana czytam co tam u Was i widze, ze w tym watku po moim pytaniu o test potrojny, rozgorzala dyskusja na temat badan prenatalnych.........

To moze i ja sie wypowiem.........
Testu potrojnego i tak juz nie zrobie, bo tutaj nie mam zamiaru robic zadnych badan, a wiec te tygodnie, w ktorych moglabym zrobic mina i po sprawie.

A po ostatniej wizycie, ktora mialam przed samym wyjazdem, znowu dylemat........

Pan gin powiedzial; pani Joasiu mam obowiazek powiadomic pania, ze jesli chcialaby zrobic badanie na mozliwosc zespolu downa u dziecka, to tylko w terminie miedzy 15 a 25 lutym..........;; i ja co zonk........;:baffled::baffled::baffled::baffled: no bo niby tak, pewnie, ze dla zdrowia mojego dziecka jestem w stanie zrobic wszystko, ale z drugiej strony wiem, ze nawet jakbym sie dowiedziala, ze cos jest taka mozliwosc, ze dziecko moze byc obciazone tym zespolem i TAK BYM NIE USUNELA TEJ CIAZY.........

Tak wiec, wdalam sie w dyskusje z panem doktorem, bo oczywiscie juz mialam wizje { durna baba hahaha:-D:-D} ze on cos tam zobaczyl na tym usg i dlatego mi zaproponowal to badanie..........oczywiscie sie zaraz denerwowalam i chyba glupio sie jakos zachowalam, jak mala dziewczynka, lzy w oczach itd :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Ale moj wspanialy gin, cierpliwie mi tlumaczyl jak krowie na rowie, ze naprawde nie ma sie czym martwic, ze przeciez nie jestem w jakiejs grupie ryzyka itd itd

Dlatego postanowilam, po uprzednim prwemysleniu na spokojnie, ze jade sobie spokojnie do meza i przez miesiac daje spokojnie rosnac maluchowi i juz nie mysle o zadnych mozliwych powiklaniach, zagrozeniach itd
:-):-):-)NASZ MALUCH BEDZIE ZDROWY I CUDNY- KONIEC I KROPKA- innej opcji nie przewiduje.......

W 20 tygodniu pojdziemy sobie tylko na usg 3d, w sumie tak troche dla frajdy chyba, zeby dokladnie mlodego czlowieka sobie poogladac, a jesli przy okazji wyjdzie np cos z jego serduchem nie tak, bedziemy sie szykowali na jak najszybsza i najlepsza forma opieki medycznej dla niego i tyle.
Alez sie rozpisalam......


No to na ta chwile tyle, a pozniej zarzuce Wam tutaj pewna bombe hehehe.......
 
i tak trzymać ajako, u mnie będzie podobanie USG 3D około 20 tyg. dzisiaj nawet znajomy powiedział mi, że d mi namiery na porządnego lekarza w katowicach, co wszystko cierpliwie i dokładnie objasnia...
 
czesc mamuski
ja do lekarza dopiero za jakies 3 tyg buuuuuuu jak wroce do polski.
a jakie sa koszty usg 3d wie ktoras?
 
Nie ma wyjścia - mam kilka tygodni na zebranie tej kasy. Może na imieniny pozbieram w datkach.
 
Agnieszka, sama zapewne nie wiesz (i mam nadzieje, że nie bedziesz) musiala wiedziec jaka dezyje podjac gdyby to badanie przyniosło niepomysle rezultaty. Znam kilkoro dzieci z Zespołem Downa i dzieki wielkie pracy ich rodziców sa szczesliwe, rozwijaja sie, poznaja swiat. Ja planuej badanie USG w 12 tygodniu.
To bardzo piekne:tak: co Maja napisała.
 
reklama
A tak na inny temat teraz pomózcie co zrobić z tymi okropnymi zaparciami, wszystko oprócz siemienia-bo wymiotuję po nim...
tak wróce jeszcze do tematu... podejrzerwam,ze nie możesz siemienia rozpuszczonego, tej galaretki??? ja sobie zmieliłam w młynku do kawy i posypuje kanapki, serek ,sałatki i co się da. Nie czuć go wogóle, a czy działa sprawdzę po jakimś czasie sregularnego stosowania :) Może i Ty tak przełkniesz?

i tak trzymać ajako, u mnie będzie podobanie USG 3D około 20 tyg. dzisiaj nawet znajomy powiedział mi, że d mi namiery na porządnego lekarza w katowicach, co wszystko cierpliwie i dokładnie objasnia...
no ja się juz chyba pogodziłam z tym,ze pierwsze USG bede miała... teraz juz za 3 tyygodnie :) Stwierdziłam ze i tak bym coś znalazła do denerwowania się, a nic nie zmienie, generalne badania i tak dopiero wtedy. Tak jak ajako stwierdziłam, że ma być dobrze i już. I tak juz późno na pierwsze dziecko, ale wczesniej nie miałam mozliwości to skorto teraz dostałam to musi być OK.
 
Do góry