Cześc dziewczyny
starsznie sie cieszę że macie takie zdanie na temat zabiegów w razie choroby dziecka jestem tego samego zdania i nigdy w życiu maleństwa bym nie usuneła, ale jest to tylko moje zdanie i kamienować nikogo za odmienne nie zamierzam.
Ewa gratuluje wyników badań cieszę się że wszystko w porządku.
W poniedziałek byłam u lekarza powiedział że do piatku wszytsko powinno się wyjasnić. Pzryczyny nie rośnięcia mogą być różne albo ciąża jest młodsza bo kiedys miałam jakies przesunięcie w cyklu albo ma wadę wrodzoną i wtedy będziemy częściej maleństwo obserwować.
Dziś byłam na badaniach - morfologia cukier WR i mocz zobaczymy co tam wyjdzie. Najgorzej że nie moge wyników odebrać osobiście bo odbiera je mój ginekolog.
A jutro na kolejne usg w którym ma się wszystko wyjasnić, modlę się żeby się okazało że dzidziuś faktycznie zrobił nam kawał ale w ym tygodniu urósł mi brzuszek(nawet mój kochany mąż powiedział że sie zaokraglił) więc odczytuje to za dobry znak. Trzymajcie kciuki