Czesc dziewczyny
czytam wasze posty i bardzo sie denerwuje, jestem chwilowo w szwecji wracamy 26 lutego powrot byl zaplanowany a moja ciaza nie :-).nie mam zielonego pojecia jak tutaj umowic sie do lekarza gdzie no i z jezykiem problem!
czuje sie bardzo dobrze ale martwie sie ze pierwszy raz pojde z wizyta dopiero na poczatku marca. biore witaminy i kwas foliowy poza tym wszystko jak w poprzedniej ciazy zadnych niepokojacych objawow ale ta niepewnosc....
poza tym juz nie moge sie doczekac az zobacze na usg moja fasolke!
pocieszcie jakos bo zwariuje!!jeszcze caly miesiac!!
jak wroce to najpierw chyba zrobie usg??potem uderze do mojej ginekolog.
zabije mnie to czekanie
czytam wasze posty i bardzo sie denerwuje, jestem chwilowo w szwecji wracamy 26 lutego powrot byl zaplanowany a moja ciaza nie :-).nie mam zielonego pojecia jak tutaj umowic sie do lekarza gdzie no i z jezykiem problem!
czuje sie bardzo dobrze ale martwie sie ze pierwszy raz pojde z wizyta dopiero na poczatku marca. biore witaminy i kwas foliowy poza tym wszystko jak w poprzedniej ciazy zadnych niepokojacych objawow ale ta niepewnosc....
poza tym juz nie moge sie doczekac az zobacze na usg moja fasolke!
pocieszcie jakos bo zwariuje!!jeszcze caly miesiac!!
jak wroce to najpierw chyba zrobie usg??potem uderze do mojej ginekolog.
zabije mnie to czekanie