Ja tez wam dzisiaj jeszcze posmęcę
wkurzają mnie dzisiaj
w dupe jeża!!! :-[ :-[ :-[
poryczałam sobie i teraz jest wcale nie lepiej
chyba przechodzę jakiś kryzys
ale to nie moja wina
tylko nakładają się pewne rzeczy na siebie i dobijają coraz to bardziej
sąsiedzi zorganizowali dzisiaj jakiąś wieśniacką impreze
grają taka wiochę, że uszy więdną
magnet na ogrodzie rozwalony na maksa i ....
a ja mam do wyboru
albo sie udusić w pokoju z zamkniętym oknem
albo otworzyć je i katować swoje poczucie estetyki muzycznej
kolejna sprawa
wspominałam wam ze mieszkamy - niestety z pewną osobą płci żeńskiej
nazywamy ją KUPĄ, bo jest tak samo atrakcyjna i ma podobą woń
brudas z niej nieziemski - w moim pojęciu
a ja nienawidze brudu
i zawsze sprzątałam jeśli w domu było brudno ale k@#$%^%$# mać !!
Ile można !!?? By się !@@#$$#@@# wzięła do roboty i posprzątała za swoją dupą
smażyła ryby i opryskała tłuszczem moje garnki, które stały obok umyrte
czajnik elektryczny niedawno wyszorowałam, bo nie chciał sie od ręki odlepić
i dzisiaj co??
tłusty jak @$$#$ !!!
pier....le takie sprzatanie
ile można robić po kogoś dupie ????
no i na deser wyprawa z moim mężem do centrum miasta
dzisiaj jest noc świętojańska, więc na starym rynku jakieś imprezy
pojechaliśmy
ale jak się rozejrzałam po tych wieśniakach i pijanych burakach, to .....
szkoda słów
i mój mąż mówi do mnie po 3 minutach, że widzi, że chce już do domu
i on czuje tą presję, że ja chce wracać i możemy już jechać
ale ja nic nie powiedziałam a on foszka na mnie walnął i spowrotem w samochód i do domu
no i teraz sobie tu siedzie i stukam w klawierki
bez sensu jakoś...
ten obrażony a ja rozżalona
fajno jak łajno