Luleczka
Mama 2 córeczek ;)
Hej Kochane
jestem padnieta
cieżka noc za mną, miałąm temp, w ogóle do bani sie czuje
Aniu piłąm herbate wg przepisu meża, i chyba pomogłą mi zasnąć (sie upiłam ;-)) ale nie działała na tyle długo zebym mogła sie wyspać
Aniu dobrze że byliscie w szpitalu, ulżyło mi jak napisałąś o rendgenie dobrze że to nigdzie sie nie zaczepiło, ja już ominęło ważniejsze punkty, to musi wyjść z kupalem
Mat vel Blaszka ;-)
hehehe
Bedzie dobrze
Jak znajomi? zdecydowali sie?
Mam andzieje ze pojedziecie i sie troszke pobawicie, wiem na pewno ze teraz ciężka to decyzja, ale może Mat zrobi wam dzisiaj rano blaszkową niespodziankę ;-)
trzymam kciuki
Asiu zazdroszcze dziisiejszego wyjazdu
Jedź Kochana i wypoczywaj i nie zapomnij aparatu;-),czekam na super fotki
a my troszke do kompromisu doszliśmy w niektóych sprawach
13.07 lecimy (to wiecie), potem 15.07 z wrocłąwia do Pułąw, do mojej Mamy i babci, no i 18.07 wracamy, jedziemy prosto do Jarocina na działkę (przy okazji na festiwal;-)), pobedziemy tam gdzieś do 24.07, a potem wrcoław, zakupy, pakowanie no i przylot 27.07
tak bedzie nasz urlop wygladał
Miało byc troche inacej, ale cóż, za mało czasu ;-)
spadam pod koc
tak tylko ciekawa byłam co u Was
jestem padnieta
cieżka noc za mną, miałąm temp, w ogóle do bani sie czuje
Aniu piłąm herbate wg przepisu meża, i chyba pomogłą mi zasnąć (sie upiłam ;-)) ale nie działała na tyle długo zebym mogła sie wyspać
Aniu dobrze że byliscie w szpitalu, ulżyło mi jak napisałąś o rendgenie dobrze że to nigdzie sie nie zaczepiło, ja już ominęło ważniejsze punkty, to musi wyjść z kupalem
Mat vel Blaszka ;-)
hehehe
Bedzie dobrze
Jak znajomi? zdecydowali sie?
Mam andzieje ze pojedziecie i sie troszke pobawicie, wiem na pewno ze teraz ciężka to decyzja, ale może Mat zrobi wam dzisiaj rano blaszkową niespodziankę ;-)
trzymam kciuki
Asiu zazdroszcze dziisiejszego wyjazdu
Jedź Kochana i wypoczywaj i nie zapomnij aparatu;-),czekam na super fotki
a my troszke do kompromisu doszliśmy w niektóych sprawach
13.07 lecimy (to wiecie), potem 15.07 z wrocłąwia do Pułąw, do mojej Mamy i babci, no i 18.07 wracamy, jedziemy prosto do Jarocina na działkę (przy okazji na festiwal;-)), pobedziemy tam gdzieś do 24.07, a potem wrcoław, zakupy, pakowanie no i przylot 27.07
tak bedzie nasz urlop wygladał
Miało byc troche inacej, ale cóż, za mało czasu ;-)
spadam pod koc
tak tylko ciekawa byłam co u Was