WRZESIEŃ!!!!

[martusia_78]

Asiu ja jeszcze nie wiem co bedziemy robic w Sylwestra.
Ale wiem, ze nudno na bank nie bedzie :-)

Monia duzo zdroweczka dla Kamilci :*:*:*:*:*
Biedne malenstwo :-(

Misiako ale sie z Ciebie imprezowiczka zrobila :-)
Ale bym chciala zebys do mnie przyjechala. Przemek zostalby z malymi laskami a my w tango heheh

Do popisania kochane :*:*:*

 

[Joanna MK]

:-)Czesc Martusia:-)super relacja ze swiatecznych dni.prezenty super podostawaliscie:-)a nowe autko zycze zeby sie jak nalepiej sprawowalooj biedny ten kolega z tym odlotem z Pl a Twoj malz ze musi czekac niewiadomo ile:-(ale co robic...na pewno sie cieszy z odwiedzin przyjacielabedziesz miec towarzystwo jak bedzie malz w pracychoc akurat na brak kompanow to nienarzekaszGratuluje ze zostaniesz mama chrzestna..Ja tez mam dwoch chrzesniakow i wiem ze gdy prosza rodzice na chrzestnego to odmowiac sie nie powinno

Jula dzis w dzien nie spala i dopiero padla.Mielismy gosci i szalala z naszym kolega tak ze on wysiadl i juz mial dosc a ona ciagle go meczylai powiedzial ze chyba woli psa niz male dziecko,bo z psem to wyjdzie na spacer ,pobiegaja i pozniej spi a takie dziecko to ma motorek w pupce;-)i ciagle sie uwagi dopomina

 

[martusia_78]

Asiu moja Sandra tez tak zawsze meczy naszych znajomych heheh :-)
Na brak towarzysta nie nazekam, ale spacerek w pokazaniu miasteczka tez sie przyda ;-)

Sandra juz ponad 2 tydzien nie chce spac w dzien. Dziwne bo zazwyczaj trwalo to dwa trzy dni a potem znow po tydzien spala w dzien. A teraz nie chce i juz. A ja ja nie zmuszam. Bo jak ja na sile do lozka poloze to marudzi, wierci sie i usnac nie moze,a jak jej sie uda to po godzinie wstaje zla jak osa. A wieczorem znow zasnac nie chce i cyrki sa i w rezultacie spi mniej niz w ciagu dnia bezdrzemokowego. No coz zrobic. Tak jej lepiej to tak jest.

 

[karioka]

Witam po Świetach i przed Nowym Rokiem:-)
Ale ten czas szybko leci. Nie mam czasu na nudę. Święta minęły w miłej atmosferze. Dzieci zadowolone z prezentów, a najbardziej, że mieli i jednych dziadków i drugich;-). Pochwalę się, że potrawy wigilijne wyszły smaczne, mimo, że niektóre pierwszy raz robiłam. Uszek ulepiłam 450, bo lepiłam ,można powiedzieć ,na dwa domy. Miodownik, który piekłam pierwszy raz wyszedł wysmienicie i jako pierwszy zniknął. Jacek stwierdził, że już więcej w cukierni nie kupimy, bo robię lepsze. Ale się chwalę. A co tam pochwalę się jeszcze. Myślałam, że tylko nastawiamy się na prezenty dla dzieci i wcale nie spodziewałam się, że pod tą choinką będzie coś dla mnie. Mąż zrobił mi niespodziankę i do tej pory się nie mogę nadziwić. Pod choinką u rodzców Jacka było ślicznie zapakowane malutkie pudełeczko, a w nim inne śliczne pudełeczko, w którym to pudełeczku były kolczyki:-). Założę je na sylwestra. Wrócilismy do domu i między prezentami dla dzieci był jeszcze jeden dla mnie prezent. Dostałam od mojego kochanego męża milutką bieliznę sportową. Jeszcze po tylu latach spędzonych razem, mój mąż potrafi mnie tak mile zaskoczyć. Byłam przekonana, że ja w tym roku prezentów nie dostanę.
Jutro jedziemy na cały dzień do Kłodzka do siostry Jacka bo jej córeczka ma urodzinki. W końcu też trzeba zobaczyć gdzie mieszka;-).
W poniedziałek od rana będę szykować smakołyki na sylwestra, bo do nas przychodzą sąsiedzi i jeszcze nasza dobra koleżanka, a czy ktoś jeszcze to się okaże. Ale pewnie w tym gronie się będziemy bawić

Gdy Nowy Rok staremu cyfrę zmienia,
Wszyscy - wszystkim ślą życzenia!
Przy tej pięknej sposobności,
Życzę Wam dużo radości!!! ​

​

 

[edyta27]

Hej Kobitki!!!

Nie odzywam sie, bo siedzimy sobie na wsi.
I nie wiem jak ja wrócę do domu, chyba dopiero w przyszły poniedziałek.

Strasznie mi tam dobrze.

Wszystko u nas ok, święta były fantastyczne, góry prezentów.
Nawet przyszedł do dzieci prawdziwy Mikołaj, ale Maciek bardziej chciał zobaczyc jego renifery i pytał Mikołaja gdzie jest Rudolf czerwononosy

Nie mam teraz czasu poczytac co u Was.
Mam nadzieję że wszystko ok.

Wpadliśmy tylko na chwilę zrobic zakupy na jutro bo wpadną do nas znajomi, którym nie przeszkadza, że spędzą Sylwestra z 2 małych dzieci (jeszcze tacy istnieją - dzięki Ci Boże:-)).

Buziam Was i do poczytania w Nowym Roku.

A tymczasem życzę Wam oczywiście szczęśliwego Roku 2008 pełnego zdrowia i miłości - jeśli tego nie zabraknie to wszystko inne na pewno się ułoży!!!

 

[Joanna MK]

Weszlam na wrzesien tylko na chwilke by zyczyc kochanym wrzesniakom ,
Ich rodzicom,
oraz najblizszym
Wszystkiego co najlepsze ,milosci, spokoju,usmiechu,
a co najwazniejsze duzo zdrowia
bo jak ono bedzie to wszstko inne sie jakos ulozy​

Z ostatnią kartką kalendarza zerwijcie wszystkie złe nastroje, zapomnijcie o wszystkich nieudanych dniach,
przekreślcie niewarte w pamięci chwile
i wejdźcie w Nowy Rok jak w nowej sukni
wchodzi się na najwspanialszy bal świata.​

 

[martusia_78]

Niech Nowy Rok
przyniesie Wam
radość, miłość, pomyślność
i spełnienie wszystkich marzeń,
a gdy się one już spełnią
nich dorzuci garść nowych marzeń,
bo tylko one nadają życiu sens.​

Płoną sztuczne ognie,
płynie już muzyka.
Idzie Nowy Rok,
stary już umyka
Więc wznieśmy puchary,
tańczmy do rana.
Niech los Nam nie szczędzi
kawioru i szampana. ​

 

[misiako]

KOBIETY:-)

W Sylwestra pijemy za
Facetow, ktorzy nas zdobyli,
Kolesi, ktorzy nas stracili,
Debili, ktorzy nas porzucili
oraz
Farciarzy, ktorzy nas poznaja;-)

 

[Luleczka]

KOCHANE ŻYCZĘ WAM

Bardzo dużo miłości,
mało w życiu trudności,
dużo bąbelków w szampanie,
kogoś kto zrobi śniadanie,
a na każdym kroku szczęścia w Nowym Roku.

Nowy Rok 2008 przywitajcie w szampańskim nastroju, ufając, że będzie wspaniały i przyniesie niezapomniane chwile.

Wasze zdrówko WRZEŚNIÓWECZKI

 

[koreczek83]

Ja dziewczyny życze wam spełnienia marzeń
i życia w szczęsciu ...
co kolwiek to dla Was oznacza